reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.

Właśnie u nas też jest ogromny problem ze snem i zasypianiem.
Syn również drapie się do krwi, główkę ma cała pocięta chociaż paznokietki krótkie. Poduszka przescieralo wózek we krwi.. Na ciele i policzkach rany do krwi, na zgięciach ma takie rany z których sączy się jakiś płyn........ Nie wygląda to na ropę a na wodę, jest bezzapachowe bez koloru itp. Ja już załamuje ręce. Nie wiem jak ulżyć dziecku, a widzę że cierpi, a lekarze ewidentnie mają nas w d*pie.
tak wygląda AZS. Skóra robi się twarda, szorstka, mało elastyczna. Swędzi i dziecko drapie, dlatego trzeba mocno nawilżać. W miejscach zgięć często pęka, to bardzo boli i swędzi jednocześnie. Jak leci krew czy osocze, to trzeba bardzo uważać by nie nadkazili się bakteria, czy innym dziadostwem, bo rany ropieją. Wtedy wkraczają sterydy. To naprawdę dieta można wyregulować. Jak podajesz mleko owsiane to czytaj skład. Kupuj tylko takie, które składa się z wody i owsa. Kupisz w Biedronce najtaniej, w Rossman też mają dobre i czasem promocje.
 
reklama
Ja tak mialam z drugim dzieckiem. Powodem był...refluks a dodam, że mało mi ulewał i z tym refluksem to było trochę szukanie po ciemku.
U dzieci dochodzą skoki rozwojowe. Ja z wyprzedzeniem już przygotowywałam się do nich. O ile starszy Syn jakoś niezauważalnie te skoki przechodził tak młodszy idealnie jak książka pisze. Ja do 4 mc życia Jego spalam po 2-3 godziny na dobę. Ja dziś zastanawiam się hak ha funkcjonowałam?
I też się dziwię jak ja daje rade.. Pierwsze 3miesiaxe aż się trzęsłam, że zmęczenia odczuwałam ból całego ciała, bol głowy i oczu z niewyspania. Teraz żyje na kawie i energetykach, dziś już miałam łzy w oczach z wycieńczenia, 2 godz usypialam mego a on oczy zamku iete i się kręci i kopie, a na koniec otworzył oczy i zaczął płakać, no nie... To już mnie zaczyna fizycznie przerastać
 
mleko kokosowe jest jednym z lepszych. Tylko mówię o takim prawdziwym. My w naszej szerokości geograficznej tego nie znamy, ale w cieplejszych krajach mlekoatki zastępuje się mlekiem kokosowym. Karmiłam nim chwilę syna. Nie uczulalo. Ma niemal wszystko, co jest dla dziecka potrzebne.

Jeśli chodzi o kaszki, to lepiej zacząć od jaglanej, ryżowej czy kukurydzianej. Taki maluch niekoniecznie dobrze toleruje mannę, bo to kaszka glutenowa. Jaglaną kaszka jest lepsza i prosta do zrobienia. Rozgotowujesz kaszę jaglaną i blendujesz. Można dodać mięsko, warzywa, czy owoce. Jest bogata w różne składniki. Ładnie buduje masę. Raczej nie uczula
Właśnie ze względu na to że buduję masę zrezygnowaliśmy z jaglanki. Przechodziliśmy przez ryżowa i kukurydziana na samym początku.
Kokos to mocny alergen
 
tak wygląda AZS. Skóra robi się twarda, szorstka, mało elastyczna. Swędzi i dziecko drapie, dlatego trzeba mocno nawilżać. W miejscach zgięć często pęka, to bardzo boli i swędzi jednocześnie. Jak leci krew czy osocze, to trzeba bardzo uważać by nie nadkazili się bakteria, czy innym dziadostwem, bo rany ropieją. Wtedy wkraczają sterydy. To naprawdę dieta można wyregulować. Jak podajesz mleko owsiane to czytaj skład. Kupuj tylko takie, które składa się z wody i owsa. Kupisz w Biedronce najtaniej, w Rossman też mają dobre i czasem promocje.
Tak tak ja po przeanalizowaniu składów kupuje biedronkowe
 
Właśnie u nas też jest ogromny problem ze snem i zasypianiem.
Syn również drapie się do krwi, główkę ma cała pocięta chociaż paznokietki krótkie. Poduszka przescieralo wózek we krwi.. Na ciele i policzkach rany do krwi, na zgięciach ma takie rany z których sączy się jakiś płyn........ Nie wygląda to na ropę a na wodę, jest bezzapachowe bez koloru itp. Ja już załamuje ręce. Nie wiem jak ulżyć dziecku, a widzę że cierpi, a lekarze ewidentnie mają nas w d*pie.
Sproboj La Roche. Liczy się nawilżanie skóry. Na początek syndet i lipikar baume, bo jest tlustszy. Jak skórka będzie lepsza, to będziesz mogła wrócić do lait. Choć w ogóle to zaczęła bym od krochmalu, bo działa przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybiczo i łagodzi takie ostre stany. Pomoże trochę zagoić zaognione miejsca. Jak pierzesz rzeczy malucha to tylko lobelia, bo nie uczula. Jeśli płyn chcesz do prania, to też lobelia, czy do płukania i najlepiej bawełniane lub lniane ubranka, naturalne. Dziecko może uczulać nawet mydło, czy płyny do kąpieli matki, perfumy, czy inne kosmetyki. Na takie mocno czerwone zmiany to pomaga smarowanie kremem bambino w metalowym pudełku. Wtedy skóra tak nie swędzi i co najważniejsze nie boli malucha nawet przy ranach. Bo La Roche przy ranach może lekko szczypać. Jak masz dziecko w takim stanie, to nie dziwię się, że jest niespokojne. To okropny ból. Wiem, bo sama to mam i znam go. Możliwe, że będą potrzebne sterydy na zachowanie stanu zapalnego. Czasem bez tego się nie da.
 
Ja z tego płynu robiłam wymaz, dwukrotnie, bo to oznacza stan zapalny. Dwa razy wyszły dwie różne bakterie i leczyliśmy skórę maścią z antybiotykiem i niestety sterydem, wyjścia nie było. Jego ta skora swedzi, boli pieczę to co się dziwić ze ma problemy ze snem.
A ze swego doświadczenia podpowiem ze jak udało się skórę zaleczyć to żeby znowu nie pękła (pomimo kosmetyków kremów itp) to kilka razy dziennie myłam buźkę wacikami ze zwykłej soli fizjologicznej. Ten sposób poleciła mi na jakimś forum mama atopika. Choć nie bardzo w to wierzyłam to nie miałam nic do stracenia.
Właśnie u nas też jest ogromny problem ze snem i zasypianiem.
Syn również drapie się do krwi, główkę ma cała pocięta chociaż paznokietki krótkie. Poduszka przescieralo wózek we krwi.. Na ciele i policzkach rany do krwi, na zgięciach ma takie rany z których sączy się jakiś płyn........ Nie wygląda to na ropę a na wodę, jest bezzapachowe bez koloru itp. Ja już załamuje ręce. Nie wiem jak ulżyć dziecku, a widzę że cierpi, a lekarze ewidentnie mają nas w d*pie.
A z kosmetyków spróbuj najtańszy Retimax z apteki
 
Zobacz mam małą zmianę, a boli jak cholera. Od 2 lat nie umiem się jej pozbyć. A czuje to jakbym nie miała na tym skóry. Każdy ruch boli, jakby nerwy były na wierzchu. Niestety ostatnio jadłam to, czego nie mogę. No i od 2 lat mam problemy żołądkowe. Stąd nie umiem się tego pozbyć. Ale już jest mniejsze, bo było na całej ręce. U mnie to obraz moich zniszczonych jelit
 

Załączniki

  • 8dd8766e-b8fb-459a-9b0e-255b402a5b07.jpg
    8dd8766e-b8fb-459a-9b0e-255b402a5b07.jpg
    54,8 KB · Wyświetleń: 30
Ja z tego płynu robiłam wymaz, dwukrotnie, bo to oznacza stan zapalny. Dwa razy wyszły dwie różne bakterie i leczyliśmy skórę maścią z antybiotykiem i niestety sterydem, wyjścia nie było. Jego ta skora swedzi, boli pieczę to co się dziwić ze ma problemy ze snem.
A ze swego doświadczenia podpowiem ze jak udało się skórę zaleczyć to żeby znowu nie pękła (pomimo kosmetyków kremów itp) to kilka razy dziennie myłam buźkę wacikami ze zwykłej soli fizjologicznej. Ten sposób poleciła mi na jakimś forum mama atopika. Choć nie bardzo w to wierzyłam to nie miałam nic do stracenia.
A z kosmetyków spróbuj najtańszy Retimax z apteki
co to jest retimax? Napisz coś więcej prosze
 
co to jest retimax? Napisz coś więcej prosze
To masc z wit A 1500j. Dzieci jej mogą używać,my od oczy. Ja takie zmiany jak Twoja na ręku ta maścią zaleczam i jest ok do czasu aż nie wyjdę na zewnątrz bez rękawiczek. Ty masz piękne ręce w porównaniu ze mną. Tyle że przyznam ze ha nie jestem systematyczna i nie dbam te rece


Edit koszt ok 7 zl
 
reklama
Właśnie ze względu na to że buduję masę zrezygnowaliśmy z jaglanki. Przechodziliśmy przez ryżowa i kukurydziana na samym początku.
Kokos to mocny alergen
u nas kokos nie uczulał. Dlatego to trzeba sprawdzać. Spróbuj do spania lżej ubrać dziecko i nie okrywać za mocno. Te zmiany mówi się, że się zaogniaja. I tak to trochę czuć, jak poparzenie. Robi się gorące i pali. To może powodować, że za grubo ubrane dziecko, czy za mocno opatulone bardziej to odczuwa.
Mam świadomość, że to, co pisze może u was zupełnie się nie sprawdzić. Jednak nie masz za wiele do stracenia, by spróbować, skoro lekarze za wiele nie pomagają. W tych trudnych chwilach pamiętaj, że jesteś bardzo dzielna. Mimo, że czasem brak już sił i płyną łzy. Jesteś bardzo dzielnaama, a twój maluch bardzo dzielnym dzieciaczkiem. W końcu jego to wręcz boli.
 
Do góry