reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

5 tydzień, nieregularny pecherzyk ciążowy

A co w sytuacji jeżeli jest nieprawidłowy kariotyp? Ja przeszłam 2 biochemiczne i 1 pozamaciczna. Robiłam dużo badań i zastanawiam się nad kariotypami.
Nie ma lekarstwa na nieprawidłowy kariotyp ( można robić in vitrto z badaniem zarodków) wszystko zależy od tego jak komórka jajowa się podzieli a podczas starań naturalnych nie da się tego przewidzieć.
Mi genetyk dał bardzo małe szanse na chore dziecko, raczej te chore się poroni. Powiedział żeby się starać i nastawić na więcej poronień.
Z wynikami trzeba do genetyka on określa ryzyko zdrowej ciąży, nosiciela, chorego, poronienia.
U mnie w 1 i 2 ciąży w ogóle nie było serduszka, i obie rozwijały się zbyt wolno. W 3 było serduszko, ale przestało bić. Teraz w 4 no to ten pęcherzyk nieregularny...
Wiem, że są kobiety, które dalej walczą w takiej sytuacji, mój ginekolog już ma plan co dalej, ale nie wiem czy jest sens.
Tak samo mówi mój mąż. Od poprzedniej straty minęło 6 lat. Potrzebowałam wiele czasu, żeby się z tym uporać. Myślałam, że teraz z heparyną od razu od testu ciążowego się uda.
Ja też już byłam załamana i traciłam nadzieję. Daj sobie czas, dojdź do siebie, porób badania i wtedy znajdziesz siły na nowe starania.
Powodzenia
 
reklama
Ja też już byłam załamana i traciłam nadzieję. Daj sobie czas, dojdź do siebie, porób badania i wtedy znajdziesz siły na nowe starania.
Powodzenia
Mam wrażenie, że już wszystkie badania porobilam. I tak w moim przypadku nie ma innej drogi niż zastrzyki z heparyny, które u mnie dwa razy nie pomogły.
Zresztą to dziwne, bo teraz mi się plamienia skończyły.
Najgorsze w tym wszystkim jest czekanie.
 
Mam wrażenie, że już wszystkie badania porobilam. I tak w moim przypadku nie ma innej drogi niż zastrzyki z heparyny, które u mnie dwa razy nie pomogły.
Zresztą to dziwne, bo teraz mi się plamienia skończyły.
Najgorsze w tym wszystkim jest czekanie.
A encorton dostałaś ?
 
@Mouse86 a co mówią Troje wyniki badań ? Wyszły jakieś nieprawidłowości np. trombofilia lub zespół antyfosfolipidowy? Masz jakieś inne choroby ?
 
@Mouse86 a co mówią Troje wyniki badań ? Wyszły jakieś nieprawidłowości np. trombofilia lub zespół antyfosfolipidowy? Masz jakieś inne choroby ?
Wysoka prolaktyna, wirus zapalenia wątroby typu B, mutacja MTHFR C677T i A1298C oba w układzie heterozygotycznym, przeciwciał antykardiolipinowe IgG na granicy normy,
 
Co na MTHFR zalecił Ci lekarz? Bo mi tylko branie aktywnej formy kwasu foliowego (metylowanego) i tak biorę.
Dokładnie to samo oraz zmetylowane Wit. B. Czy badalas homocysteine? Ostatnio immunolog do której chodzę mówiła że poronienia zaczynają się gdy homocysteina wynosi 10 i więcej. Ja startowałam z poziomu 16, teraz mam 7 po pół roku brania suplementów.
Ginekolodzy bagatelizują mutacje i twierdzą że nie mają związku z poronieniami i w ogóle z ciąża. Z kolei immunolodzy uważają inaczej.
 
Dokładnie to samo oraz zmetylowane Wit. B. Czy badalas homocysteine? Ostatnio immunolog do której chodzę mówiła że poronienia zaczynają się gdy homocysteina wynosi 10 i więcej. Ja startowałam z poziomu 16, teraz mam 7 po pół roku brania suplementów.
Ginekolodzy bagatelizują mutacje i twierdzą że nie mają związku z poronieniami i w ogóle z ciąża. Z kolei immunolodzy uważają inaczej.
W mojej teczce z wynikami nie mam homocysteiny, więc wygląda na to, że nie robiłam. U immunologa też nie byłam.
Tak się zastanawiam co teraz. Czy poddać się pomysłowi ginekologa, że heparynę 20 na etapie starań, czy może iść do jakiejś kliniki leczenia niepłodności, oni też zajmują się promieniami nawracajacymi i może będą mieli jeszcze jakiś pomysł.
 
reklama
To już musisz sobie sama odpowiedzieć czy jesteś gotowa na kolejną ewentualną porażkę jak zawiedzie ta heparyna, czy masz czas i poddasz się klinice niepłodności. Oni tam na pewno znaleźli by przyczyny...
Ja jeżeli teraz zawiedzie heparyna będę miała ten sam dylemat co Ty ...
 
Do góry