Witam sie z Wami po weekendowej przerwie ;-)
Wczoraj troche poimprezowalam, a dzis maz kuzynki wyciagnal mnie na rower i zaliczylam prawie 60 km

... jutro bede kwiczala z bolu bo w tym roku prawie wogole nie jezdzilam na rowerku, a dzis taki maraton - bylismy w puszczy niepolomickiej...
Teraz postaram sie Wam dziewczynki odpisac - choc zasypiam na stojaco po takim wysilku... jak zobaczycie szlaczki (jcdnxiwqgnqg z) tzn ze usnelam z glowa na klawiaturze

:-)
Elza usmialam sie z Twojej opowiesci o ochronie wiankow... a ja pamietam jak "zmagala sie" z BOR-em i tez to komicznie wygladalo bo ja tylko 160 cm wzrostu a dyskusje uskutecznialam z takim dryblasem ponad 2 metry:-)... a jutro znowu do pracy i "walka" z durniami....
A co do przytulanek na lonie natury to tez mnie korci... tylko musze Mojego przekonac
Puchatka jak sie udala imprezka? Dzisiejsze odstresowanie pomoglo i mam sily na nastepny tydzien - przynajmniej tak mi sie wydaje....
Celinko zwykle to tak jest, ze jak sie ma tylko jedna imprezke raz na jakis czas to sie "wychodzi" z wprawy... a jak juz sie wpadnie w wir imprezowania to organizm sie przyzwyczaja;-) A mam nadzieje ze za tydzien bedziesz imprezowac na calego - ja tez mam za tydzien wesele znajomych to razem poszalejemy!!!
Bastra a co Ty robisz - bo jakos nie pamietam? Pisalas ze mialas 3 klientki... A lody calkiem apetycznie wygladaja ;-)
Ewcia udanego wypoczynku!!! I wracaj do nas szybciutko!
Idarnowska super zdjecia!!! Az mnie wzielo na wspominki i zaraz polece po nasze albumy weselne...
Ataata co u Ciebie? czemu zniknelas? co sie dzieje? Daj znac bo sie martwie!!!!
Kiniusia co u Ciebie? Jak dzidzia?
NieSamowita nie przyjmuje do wiadomosci ze Cie tu nie bedzie!