reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

reklama
Dzikeuje dziewczyny za zyczenie. To byla odsc niespodziewana decyzja i trzymana w tajemnicy do srody. Dopiero wtedy kilka osob sie dowiedzialo. Poczatkowo mieli byc tylko swiadkowie i my. Ale zaprosilismy tez rodzicow i rodzenstwo. W sumie bylo nas jedenasie osob.
 
:-)Witajcie staraczki:-)
:happy:Fifi wszystkiego najlepszego, sto lat, sto lat......i duzo dzieci.......



;-)Puchatko sliczny brzuszek.
:-DDorotko witaj skarbie.
:-)Eliczku, Antiope, Idarnowska, Kasia2005,Sylcia, Ewcia i pozostalym staraczka zycze milego dnia.
;-)Fifi z tym watkiem dla obgadywaczek to fajny pomysl.

Lece sprzatac- pa.:happy:
 
Sabinko skoro nie ma to dla Ciebie znaczenia to po co te przytyki ja bym Ci radziła z dobrego serduszka zastanowić sie dlaczego tak sie stało bo myśle że z ogromną przykrością że sama sobie zapracowałaś na ten brak zaufania ze strony dziewczyn:-:)-(
 
Witam:tak:
Puchatku brzuszek miodzio:-) Jeszcze malusi, ale juz widac, że maleństwo robi sobie miejsce. Odpoczywaj, odpoczywaj bo teraz musisz za dwoje:-)
Iwonko...tak mi przykro:-(
Antiope niestety mężczyźni bywają skomplikowani, a przede wszystkim dłużej dorastają do pewnych decyzji. Mój pod tym względem nie był wyjątkiem. Ale może rzeczywiście nie pisac o tym na otwartym forum. Ja mam schizy często że to co piszę przeczyta ktoś z rodziny M. i będzie jazda.

Wszystkim starającym sie zycze powodzenia, tym zawiedzionym zycze duzo siły

A u mnie jakos tak nie za fajnie. Czuje sie do bani. Nawet zaczelam gdzies tam podswiadomie myslec ze to fasolka, ale swiadomie nie dopuszczam tej mysli.Mój M. namawia mnie na test, ale to za wczesnie, a pozatym nie chce sie rozczarowac.
Miłego dnia życzę
 
reklama
Do góry