reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

Altoids wracaj do zdrowia jak najszybciej i serduszkuj żeby sie za niedługo zazieleniło
Beatko no hehe jak już być wiedźmą to konkretnego kalibru hihi
 
reklama
Cieszę się że Wam podoba się Kraków. Ja chętnie bym go opuściła na jakiś czas i odpoczęła. Znam go przede wszystkim z codziennych korków do pracy i mgieł. To miasto jest w niecce i chociaż naokoło pięknie to tutaj mgły, przynajmniej ostatnio tak bywa. A dzisiaj pogoda była paskudna, olbrzymi wiatr, połamane wiele drzew.
Chcę wiosnę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
11_9_10_1_.gif
 
Moi chłopcy poradzili sobie znakomicie, mężuś gotował chłopcom, opiekował się nimi a na mój powrót przygotował nawet lasagne - byłam w szoku pierwszy raz to robił, warto czasami zostawić wszystkich w domu i wyjechać gdzieś, mozna wtedy na długo naładować akumulatory. Jestem teraz nastawiona pozytywnie do świata i oczekuję wyników zafasolkowania, jeżeli się nie udało, to na pewno się nie załamię tylko zabiorę się do pracy hehe:-D
 
Witam się dopiero teraz, bo mi net szwankuje :-(
altoids zgadzam się w 100%
Loreta nie przesadzaj, ja nawet te nasze krakowskie korki lubię ;-)
 
Antiope ja codziennie próbuję przecisnąć się z Ronda Mogilskiego na południe Krakowa i czasami mam już serdecznie dosyć, a tu dziecko trzeba z przedszkola odebrać
 
reklama
Do góry