Witam dziewczynki:-)
puchatko nie wyobrażam sobie wątku zamkniętego bez Ciebie. Jesteśmy tu razem od początku "reaktywacji " tego wątku więc gdzieś od marca. To sporo czasu i zdążyłyśmy się zakumplować. Zawsze można było liczyć na Twoje ciepłe słowo, a to że Ci się udało powinno nas tylko napawać optymizmem
. A tak na marginesie, Twoj 22 cykl okazał się szczęśliwy, ja jestem właśnie w trakcie 22-go. Kto wie? może i mi sie poszczęści, ale by było;-)
podsumowując, puchatko jestem jak najbardziej za Twoją obecnością na naszym nowym wątku. Poza tym jak się już tam " zamkniemy" i po kolei zaczniemy fasolkować to będziemy miały podobny dylemat jak Ty. A przecież wiadomo że zostaniemy bo zżyłyśmy się ze sobą

miłego dnia dziewczynki
puchatko nie wyobrażam sobie wątku zamkniętego bez Ciebie. Jesteśmy tu razem od początku "reaktywacji " tego wątku więc gdzieś od marca. To sporo czasu i zdążyłyśmy się zakumplować. Zawsze można było liczyć na Twoje ciepłe słowo, a to że Ci się udało powinno nas tylko napawać optymizmem

podsumowując, puchatko jestem jak najbardziej za Twoją obecnością na naszym nowym wątku. Poza tym jak się już tam " zamkniemy" i po kolei zaczniemy fasolkować to będziemy miały podobny dylemat jak Ty. A przecież wiadomo że zostaniemy bo zżyłyśmy się ze sobą


miłego dnia dziewczynki
