A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

[Antiope]

Beatko cieszę się, że z Oskarkiem już dobrze :-)
Moreme, dziewczynki mają rację. Było tu już kilka takich co mówiły, że cykl napewno stracony, a potem się okazywało, że jednak nie :-) Trzymam kciuki

 

[altoids]

Beatko, Eliczku, Puchatko- dziekuje...jak mi sie chowa wiara w to ze bedzie ok, bardzo gleboko, to wy ja przywracacie na wlasciwe miejsce. Njagorzej to jest jak przychodzi ta glupia @, potem juz jakos czlowiek sie godzi i mysli znow o starankach. Takze u mnie juz w sumie po tych najgorszych dnaich, chociaz @ tak naprawde dzis sie rozkrecila, czyli nawet o czasie (26 dzien ) a tamto to byly tylko plamienia. No niemniej jednak ide to wyjasnic, bo takich plamien nie powinno byc.
Ciesze sie Beatko ze Oskarek juz wydobrzal....:-) a co u Ciebie?
Eliczku- Ciebie sciskam mocno, wiem ze mdlosci to masakra....
Moreme- trzymam kciuki, badz nasz nastepna ciezerowka
Puchatko- Ciebie tez sciskam, mdlosci przejda na pewno niedlugo....

 

[altoids]

Beatko cieszę się, że z Oskarkiem już dobrze :-)
Moreme, dziewczynki mają rację. Było tu już kilka takich co mówiły, że cykl napewno stracony, a potem się okazywało, że jednak nie :-) Trzymam kciuki

czesc Antiope
A cu Ciebie slychac, jak humorek.....

jakos ostatnio pusto....
nawet Ewci nie ma.....juz nie wspomne o Madigirl, Majeczce, Waniliisky, Nawifie, Dlaczegotak, Artemidzie, itd....
Czy wszystkie sie staraja czy co?

 

[Antiope]

U mnie dobrze, humorek dopisuje w dalszym ciągu. :-)
Tylko mi się nie chce pracy pisać :-(

 

[Beata2710]

Czyli wiosna się zbliża, jak masz małego lenia Antiope. ;-) ;-) ;-)

Altoids u mnie wszystko ok.

 

[altoids]

Antiope- a jak prace piszesz? czyzby magisterska albo doktorska? ja niedawno skonczylam swoja i juz jestem po obronie, ale co sie nameczylam to moje....
wypilam wtedy tyle kawy... i redbuli.... oj ale sie dzialo....wtedy nawet nie myslalam o fasolce, a teraz tak sie wszytsko zmienilo.....

Beatko- no ale co tak malo napisalas- ze tylko ok....tyle to ja wiem,,,:-)a jakies szczegoliki....nie pomysl tylko ze jestem wscibska... ....Sciskam Cie mocno....i Oskarka tez....

 

[Beata2710]

Altoids jakoś leci, nic ważnego się nie wydarzyło. A ile o sprzątaniu będe wam tu pisać.......hihihi..... Cieszę się że jutro już czwartek, potem piątek i sobota- niedziela bo w te dni dłużej sobie śpimy....... :-) :-) :-)

 

[jarzebinka]

witam wieczorową porą!
moje małe też już dzisiaj poszło do żłobka ale jest jakies cholerstwo chyba w powietrzu, bo znajomi pojechali w czwartek w góry na przedłużony weekend a w piątek już wracali, bo ich wszystkich przeczyściło (4 dorosłe osoby i 2 maluchów) więc nie jest wesoło, ale odpukac mały narazie OKI za to ja się rozkładam, więc idę się kurować,

dobranoc
owocnej nocki

 

[Beata2710]

:-) Jarzębinko kuruj się kochana, ja też mam katar mam nadzieje że Oskara nie zarażę.

:-) Altoids spoko, wcale nawet do głowy mi nie przyszło że jesteś ciekawska. Uciekam spać, mąż miał dzwonić na skypa ale jakoś namierzyć go nie mogę. Pewnie zawalony jest papierami i całą masą innych spraw.

Wszystkim życzę kolorowych snów :-) :-) :-)

 

[altoids]

:-) Jarzębinko kuruj się kochana, ja też mam katar mam nadzieje że Oskara nie zarażę.

:-) Altoids spoko, wcale nawet do głowy mi nie przyszło że jesteś ciekawska. Uciekam spać, mąż miał dzwonić na skypa ale jakoś namierzyć go nie mogę. Pewnie zawalony jest papierami i całą masą innych spraw.

Wszystkim życzę kolorowych snów :-) :-) :-)

No to dobrze Beatko ze jest ok - no faktycznie temat sprzatania jest taki sobie....hihi. Wiesz ja kiedys tez nie widzialam sie z M dlugo, bo pojechal za granice na pol roku...i pamietam jak wyczekiwlam na skype zeby go wyczaic.....a potem to juz takie flirty odchodzily, ze do dzis mi sie chce smiac....No ale jak byl zapracowany i zawalony papierami, to sila wyzsza...takze Beatko - mialam to samo....ale milo to wspominam, chociaz tesknilam na maxa....

Jarzebinko- buziaki dla Ciebie i dla synka... Nie dajcie sie zadnym chorobskom,
Jedzcie wit C- w mega ilosciach.