reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ach śpij kochanie ....

mi tez sie podobalo karmienie piersia ale koniec nastapil jak Victor mial prawie 4 mies w nocy nie przesypial nawet 3 godz po cycu i sam podziekowal padal ze zmeczenia i glodu to i cycus mu sie przestal podobac a tezaz po butli spi jak aniolek :-)
 
reklama
u nas sie jakos unormowalo ze spaniem w dzien - rano jest taka drzemka 1,5 do 2,5 h potem jeszcze 2 takie godzinne lub nawet dluzsze; rano przynajmniej moge cos zrobic - odpoczac, poczytac, poogladac lub przygotowac co sie da do obiadu :)
a w nocy jest tez ok - mala przesypia cala noc ale czasami zdaza sie jakies karmionko ... przy niej moge sie przynajmniej wyspac - nie to co przy michale ;-)
 
Buba - zgadzam się w pełni:tak: U nas Kuba to aniołek, w porównaniu z Karolinką. Ona to nawet teraz daje nam popalić, uparciucha jedna;-):-D.
 
Dziewczyny, a mój mały właśnie pierwszy raz zasnął ciumkając swoje palusie:-D, ale to śmiesznie wyglądało. Smoczka ostatnio jak go kładę nie chce i dopiero jak zacznie płakać i jest bardzo śpiący, to można mu go włożyć do buzi. A dziś sobie poradził sam i tylko troszkę pomamrotał wcześniej;-)
 
Buba mleczko kaszki z butli nie probowalam wydaje mi sie ze to go za bardzo"sklei"i bedzie sie budzil do picia,kaszka na razie nie wchodzi bo pluje!
 
Trochę to pocieszające, że nie tylko u nas nocne problemy. Nie życzę wam źle, ale pocieszam się, że nic się u nas nienormalnego nie dzieje. Już znowu podejrzewam ząbki, ale kto to wie... Generalnie nawet wieczorem po ciemku długo zasypiamy. Dziś walczyłam 0,5 godziny a zazwyczaj 5-10 minut i spańsko :(
 
reklama
Idzia zazdroszczę spania Kamilki, ale pocieszam się w takim razie, że druga dzidzia da sie mamie wyspać, poczytać i pogotować, ale to dopiero za jakiś czas...;-)
 
Do góry