reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ach śpij kochanie ....

reklama
Vici no to niezla drzemke ucial sobie Victor:-) U nas dzis ze spaniem jak narazie super.Po wczorajszej kiepskiej nocy dzis noc bez pobudki.Oby juz tak zostalo...
 
u nas tez to jest roznie z tym spaniem ... jedna noc super inna z pobudkami ... ale zazwyczaj wystarcza podanie smpoka a dopiero nad ranem jest karmienie .... ale musze przyznac ze mi to wstawaniew w nocy nie przeszkadza - bo potem klade sie do lozka i momentalnie usypiuam - czasmi to nie pamietam ile razy wstawalam - 1 czy 2 czy 3 - bo dla mnie to wlasciwie bez roznicy :)
 
Olo wczoraj i dziś w nocy przebudzał się kilkakrotnie, ale uciszyłam go nawet nie wyjmując z łóżeczka i spał do 4tej - wtedy karmienie. Podobnie jak Idzi mnie to wstawanie nie przeszkadza. Zacznie jak do pracy wrócę... ;-)
 
A ja w końcu nauczyłam Natalke ssania smoka, a nie palca :-D hurra
Do trzech razy sztuka... zadziałał smoczek nuka, taki zwykły żółty, nie silikonowy. Wieczorem to nawet bez niego usypiaq, a w nocy jak sie budzi to daje jej teraz smoka i dalej idzie spac, okazalo sie ze te pobudki to wcale na jedzenie nie byly :-) Jedzonko teraz jest dopiero ok 4, a spać idzie ok 19-19,30. Więc jest super :-)
 
Margarett - to świetnie, że Ci się udało:-). Mój też znowu zaczyna lubieć smoka, a poprzednio nie chciał go chyba przez ząbek, bo teraz jak ząbek się przebił, to smok już tak nie wylatuje z buzi:-D.
 
Margarett Gratulacje! Zgodze sie z Toba ze z tym nocnym jedzeniem to nie zawsze jest tak ze dzidzia budzi sie bo jest glodna.A smok to niezly wynalazek;-)
 
reklama
Co w te nasze dzieciaki wstapiło? Widzę, ze nie tylko ja wstaję parę razy w nocy do Mateuszka. Zazwyczaj wystarczy przerzucić na boczek albo smoka, a karmienie o 0.30 ok 4 i 6. Ale damy jaoś radę!!!!;-)
 
Do góry