reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Przepraszam za moje nerwy, ale kiedy weszłam na to forum miałam nadzieję dowiedzieć się więcej o amniopunkcji, zobaczyć jak inne kobiety reagują gdy dowiadują się o złych wynikach. Okazało się, że za odmienne poglądy i chęć poznania innych matek w sytuacji kryzysowej zostaje się oskarzonym o morderstwo i brak uczuć.


Wracając do tematu... uważam, że wykonanie badań daje nam możliwość zastanowienia się nad przyszłością i ustalenie co dalej robić. Na pewno nie może to być decyzja indywidualna, w końcu mamy mężów i bardzo często starsze dzieci. Wg mnie cała rodzina powinna uczestniczyć w rozmowach na temat badań, niezależnie od ich wyników. Pamietajmy że czeka się na nie około 3 tygodni a to dużo czasu by rozważyć każdy kolejny krok. My musimy czekać na końcowy wynik do 25 marca (mniej więcej), ale już na 22 jesteśmy umówieni z ginekologiem prowadzącym, by doradził nam co dalej robić i co jeszcze nalezy załatwić a potem zaraz z wynikami biegniemy do niego ponownie. Oczywiście jak każda matka ciągle łudzę się nadzieją, że wszystko będzie OK chociaż jak wiadomo USG tego nie potwierdza. Bardzo ważna jest pomoc psychologa, otrzymałam taką w szpitalu, otrzymałam także adresy poradni rodzinnych gdzie psychologowie pomagają rodzinom które przechodzą przez amnio. Tutaj trzeba oddać hołd służbie medycznej w Polsce, bo nie zostawia kobiet samotnie a także stara się pomóc reszcie rodziny. To bardzo ważne.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Cześć dziewczyny 17 lutego miłam robione amnio mam już wyniki będzie zdrowy chłopiec:)Amniopunkcji podjęłam się tylko z powodu podwyższonego ryzyka testu pappa 1:246 trisomia21.Dlatego na drugi raz nie poddam się testom pappa które mieszają w głowie i niszczą spokój ciężarnej kobiecie,i które w bardzo wielu przypadkach się mylą gdyż to tylko statystyki.Sama amniopunkcja nie była taka najgorsza ale oczekiwanie na wyniki to jak czekanie na skazanie.Pozdrawiam gorąco i każdej z Was życzę dobrych wyników:)
 
malamii06 dziękuję i Tobie również gratuluję zdrowego chłopczyka.23 marca mam usg połówkowe i mam nadzieję że nie znajdą mi już żadnych innych wad bo chciałabym zacząć cieszyć się ciążą,a nie znów żyć w stresie.Ja też jestem z Sosnowca ale od 5 lat mieszkam we Włoszech i tutaj tez zdecydowałam się urodzić.W Polsce to tylko wyprawkę sobie zrobię bo tu jest 4 razy drożej:)
 
principessa gratulacje!!!!! tak samo ja uwazam, ze niepotrzebnie robilam amnio w pierwszej ciazy, bo stresem bylo to ogromnym, dlatego w drugiej zadnych badan oprocz standardowych, 4-go kwietnia mam usg polowkowe, jestem dobrej mysli i nie moge sie doczekac wiadomosci o plci :-)

malamii Tobie tez nie zdazylam pogratulowac zdrowego dzieciaczka, wiec robie to teraz :-D

na kiedy macie terminy?
 
Anka, ale od kiedy amnio wykrywa raka? A z wodogłowiem można spokojnie żyć. Idąc Twoim tokiem rozumowania, a kto dał nam prawo do decyzji o czyimś życiu, albo śmierci?
Malamii gratuluję zdrowego Synka :-)

I tutaj włączę się już ja. Czy, w którymś momencie anka_d poprosiła Cię o ocenę? Czy jesteś pewna, że masz prawo krytykować wybory innych ludzi kompletnie nic o nich nie wiedząc? To bardzo krzywdzące. I przykre, że uważając się za osobę pełną empatii dostrzegasz tylko swoje potrzeby, jako Rodzica natomiast kompletnie nie myślisz o ewentualnym niewyobrażalnym cierpieniu Dziecka. Może trudno w to uwierzyć, ale rodzą się dzieci dla których każdy oddech wiąże się z koszmarnym bólem, więc bardzo Cię proszę za nim podważysz czyjeś decyzje i obrazisz kogoś zastanów się, czy na pewno jesteś kompetentna i masz patent na prawdę. Na Twoim miejscu byłabym bardzo ostrożna.
 
Aniu, w tym konkretnym przypadku chodzi o ZD, a nie o inne poważniejsze wady. Obrzęk jest bardzo częsty przy ZD jak i wodogłowie i można z tym spokojnie i szczęśliwie żyć. Po raz kolejny więc się pytam jakie to wybory? Anka się przyznała, że jest z Polski, a w Polsce aborcja płodu z ZD legalnie jest zabroniona. Gratuluję, że na publicznym forum popiera się działalność niezgodną z prawem.
A kto dał wybór temu dziecku? Kto ma je obronić?
Aniu doskonale wiem jakie dzieci się rodzą i jak dzieci cierpią, niejednokrotnie już przeżywałam z innymi rodzicami cierpienie ich dzieci, niejednokrotnie przeżywałam z nimi także ich stratę. I niejednokrotnie widziałam jaką te dzieci mają wolę życia. One żyć chciały, a tu jest dziecku od razu odebrana szansa. I pytam się, co by było jakby dziecko urodziło się zdrowe? Za jakiś czas uległoby poważnemu wypadkowi, bądź by zachorowało? I co wtedy? Może też lepiej od razu je wykończyć, żeby nie cierpiało?
Aborcja to największa zbrodnia, bo zbrodnia przeciwko tym co nie mogą się sami obronić.
 
princessa81 - miło, że ktoś z moich okolic tu jest :) Pozdrawiam!
Ja na usg połówkowe idę teraz w środę 16-tego. Już nie mogę się doczekać zobaczyć małego szkraba :)
Czekam też na wynik amnio - papierowy - bo jak na razie informację dostałam telefonicznie.

Co do badań, jestem na TAK za usg (mimo, że u mnie było przyczyną nerwów i następnie amnio - jest to narzędzie, które w większości przypadków pomaga w identyfikacji wad dzieci), natomiast testów z krwi chyba nie będę robiła w przyszłości - z tego co czytałam bardzo często powodują niepotrzebne zamieszanie i są jedynie statystyką.

alex.nikita
- termin mam na 28 lipca :) myślę, że zleci ten czas szybko, w końcu już jest półmetek :)
 
Aniu, w tym konkretnym przypadku chodzi o ZD, a nie o inne poważniejsze wady.

Z tego, co ja przeczytałam, to dziecku grozi zamartwica jeszcze w brzuszku u mamy.

(...)Gratuluję, że na publicznym forum popiera się działalność niezgodną z prawem.

I tu właśnie się różnimy. Ja nie wkładam w Twoje usta słów, których nie powiedziałaś. W żadnym momencie nie napisałam, że coś popieram albo nie. Nadal twierdzę, że mam prawo powiedzieć, że ja zrobiłam tak i tak, natomiast NIE MAM PRAWA podejmować wyborów za kogoś innego i uważać, że moja racja jest ważniejsza niż tej drugiej osoby. To się nazwa szacunek.
Mam ogromny szacunek dla Ciebie, że urodziłaś chore dziecko i, że fantastycznie sobie radzisz. Mam również szacunek dla Mam, które musiały podjąć najtrudniejszą i najboleśniejszą decyzję w swoim życiu.
 
reklama
malamii mnie w tej drugiej ciazy czas strasznie szybko zlecial, az niewiarygodne, ze to juz polowa :-D, mam nadzieje, ze spotkamy sie tu po urodzeniu z dobrymi nowinami :-)
 
Do góry