Moja teściowa też nie bardzo się mna interesuje. Od początku ciąży odwiedzila mnie dwa razy (m a blisko), kiedy musiałam leżeć. Jest wpatrzona w swoją jedyną wnusię 2 letnią. Nie pyta się naet jak się czuje. Ale ja się tym nie przejmuje, w końcu nie jestem jej córką (gorzej jakby trak zachowywała się moja mama). Teść za to nadrabia za teściową - jest na każdy mój telefon - wozi mnie czasami cały dzień jak mam do załatwienia jakieś sprawy (w ciąży nie prowadzę samochodu bo mam zawroty głowy i doszliśmy z mężem do wniosku,m że to niebezpieczne).
Co do mojej mamy -będzie to jej pierwsze dziecko Jest zakręcona ze szczęścia - p-rasuje mi ciuszki dla małego i tak się cieszy przy każdm z nich aż mi się śmiać chce . Kupuje dla wnuka rzeczy i chowa przede mną w specjalnym kartonie. ;D Kupiła już klocki edukacyjne dla dzieci 3 letnich. : Jest nauczycielką ..... Ach te babcie ;D
Co do mojej mamy -będzie to jej pierwsze dziecko Jest zakręcona ze szczęścia - p-rasuje mi ciuszki dla małego i tak się cieszy przy każdm z nich aż mi się śmiać chce . Kupuje dla wnuka rzeczy i chowa przede mną w specjalnym kartonie. ;D Kupiła już klocki edukacyjne dla dzieci 3 letnich. : Jest nauczycielką ..... Ach te babcie ;D