reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Badania po poronieniu

MalyGosc

Fanka BB :)
Dołączył(a)
4 Listopad 2019
Postów
1 447
W ten piątek mam się zgłosić do szpitala na farmakologiczną indukcję poronienia, tak się umówiłam z moim ginem, który wówczas będzie na oddziale. Po diagnozie poronienia zatrzymanego w ubiegły poniedziałek dostałam zalecenie zrobienia badań. Przez to, że to moje drugie poronienie (w ciążę zachodzę bezproblemowo), wyczytałam, że większość badań mogę zrobić na NFZ. Tylko teraz nie wiem za bardzo jak to wygląda w praktyce. Bo czy na wszystkie badania dostanę skierowania od gina czy konieczna jest wizyta też u genetyka, immunologa i hematologa, do których dostać się na NFZ to jakiś dramat?
Do gina chodzę prywatnie, do reszty wyżej też mogę pójść prywatnie, bo raczej nie widzę innej szansy przy tak długim okresie oczekiwania na wizytę. Ale badania chciałabym już zrobić na NFZ. Z jednej strony dlatego, że z racji mojej sytuacji "należą mi się" bezpłatne, a z drugiej strony jak zliczyłam wszystkie, które mam do zrobienia to wyszła niemała sumka.
Poniżej zamieszczam badania, które zastanawiają mnie najbardziej. Czy któraś z Was robiła te badania i jak to wyglądało? Czy lepiej się nie bawić, nie szukać i od razu zrobić prywatnie i po wynikach dopiero skonsultować z ginem i genetykiem? Trochę mi się spieszy, nie ukrywam, bo niektóre badania należy zrobić maks 6 tyg od poronienia. A po pierwszym, drugim cyklu chcemy rozpocząć znowu starania. Więc dobrze by było już znać wyniki.
Trombofilia wrodzona (czynnik V leiden, gen protrombiny)
Kariotyp
Parametry krzepnięcia krwi (białko C, białko S)
Zespół antyfosfolipidowy (przeciwciała antykardiolipinowe, przeciwciała antyfosfolipidowe, antykoagulant toczniowy)
Przeciwciała przeciwko antygenom łożyska (APA)
Przeciwciała przeciwjądrowe (ANA)
Mutacja MTHFR
Mutacja PAI-1

Dodam jeszcze, że jakby któraś z Was miała okazję wykonywać te badania w Warszawie to poprosiłabym o poradę w jakiej placówce :) Mam pakiet medyczny z pracy z LuxMedu.
 
reklama
Rozwiązanie
Witajcie dziewczyny , jestem w trakcie 3 poronienia , jakie badania powinnam zrobić w pierwszej kolejności

:(
Czytałam Twój wątek z serduszkiem dziecka. Szczerze trzymałam za Ciebie kciuki, bo miałam trochę podobną sytuację, ale u mnie serduszko z bradykardii po prostu przestało bić (60u/min).
W pierwszej kolejności powinni zabezpieczyć tkanki/płód w szpitalu do badania histo-pat.
Później do 6 tyg po poronieniu:
zespół fosfolipidowy (p/c antykardiolipinowe w klasie IgG i IgM, antykoagulant toczniowy, p/c beta-2-glikoproteinie I w klasie IgG i IgM)
i immunologie, czyli:
P/c. p. antygenom łożyska (APA), P/c. przeciwjadrowe (ANA1)
Ja robiłam jeszcze białko C i białko S i trombofilie (mutacje czynnika V leiden, protrombina)
Ponadto...
Bardzo mi przykro z powodu twoich strat ;/ też przeszłam przez dwa poronienia. Diagnostykę zaczęłam po pierwszym. Wszystkie wymienione badania robiłam prywatnie. Oprócz kardiotypów.
Robiłam prywatnie zespół antyfosfolipidowy, APA, ANA. Trombofilie miałam już przez pierwszym poronieniem zrobionę. Ale te które wymieniłam są ważne aby zrobić do 6 tygodni, więc nie wiem czy dasz radę ogarnąć to na NFZ. Zresztą nie wiem czy one przesługują po dwóch poroenieniach. Na pewno na NFZ możesz zrobić kardiotypy (wystarczy skierowanie od ginekologa do poradni genetycznej, a mąż może je dostać od rodzinnego) i potem będzie umówiona wizyta do genetyka, który już pokieruje badaniami.

Mutacja PAI-1, czynnkik V leidem wchodzą w ogólny pakiet TROMBOFILIA WRODZONA. powinno być przynajmniej 5 czynników do zbadania.

Ja na twoim miejscu bym już działała. Bo w sumie nie spotkałam się z sytuacją w której te konkretne badania byly na NFZ. Może ewentulanie trombofilia na podstawie wywiadu rodzinnego, jeżeli jest obciążony.
 
Bardzo mi przykro z powodu twoich strat ;/ też przeszłam przez dwa poronienia. Diagnostykę zaczęłam po pierwszym. Wszystkie wymienione badania robiłam prywatnie. Oprócz kardiotypów.
Robiłam prywatnie zespół antyfosfolipidowy, APA, ANA. Trombofilie miałam już przez pierwszym poronieniem zrobionę. Ale te które wymieniłam są ważne aby zrobić do 6 tygodni, więc nie wiem czy dasz radę ogarnąć to na NFZ. Zresztą nie wiem czy one przesługują po dwóch poroenieniach. Na pewno na NFZ możesz zrobić kardiotypy (wystarczy skierowanie od ginekologa do poradni genetycznej, a mąż może je dostać od rodzinnego) i potem będzie umówiona wizyta do genetyka, który już pokieruje badaniami.

Mutacja PAI-1, czynnkik V leidem wchodzą w ogólny pakiet TROMBOFILIA WRODZONA. powinno być przynajmniej 5 czynników do zbadania.

Ja na twoim miejscu bym już działała. Bo w sumie nie spotkałam się z sytuacją w której te konkretne badania byly na NFZ. Może ewentulanie trombofilia na podstawie wywiadu rodzinnego, jeżeli jest obciążony.
Ok, dzięki wielkie za informacje. Dzisiaj trochę podzwoniłam po poradniach genetycznych i doszłam do wniosku, że badania zrobię prywatnie.
Wszystkie badania robiłaś w jednym laboratorium przy jednej wizycie?
 
Jak juz wspomniałam wcześniej miałam różnie robione badania.
Zespół antyfosfolipidowy rozszerzeone o komróki nk - za jednym razem w jednym laporatorium.
Trombofilia znacznie wcześniej w innym laboratorium.
Tarczyce wiedziałam, że mam problemy to wcześniej robiłam.
Białka s i c nigdy nie robiłam.
Kardiotypy w poradni genetycznej w ich laboratorium.
Materiał genetyczny po poronieniu w innym laboratorium.
Toxoplazmoze, cytomegiale, ureaplasmę, różyczkę itd też w innej klinice :)
Więc u mnie to było etapami.
Zrób sobie najpierw te które muszę być zrobione do 6 tygodni od poronienia, czyli na zespół antyfosfolipidowy. Resztę sobie możesz zrobić później. Najlepiej byłoby najpierw mieć lekarza, który będzie miał jak zinterpretować te wyniki. Ja robiłam także komórki nk. Ale to po tych 6 tygodniach od poronienia *chyba... Jest też duży wątek: CIąża po poronieniu i tam dziewczyny też wszystko dokładnie wypisały :)
 
Jak juz wspomniałam wcześniej miałam różnie robione badania.
Zespół antyfosfolipidowy rozszerzeone o komróki nk - za jednym razem w jednym laporatorium.
Trombofilia znacznie wcześniej w innym laboratorium.
Tarczyce wiedziałam, że mam problemy to wcześniej robiłam.
Białka s i c nigdy nie robiłam.
Kardiotypy w poradni genetycznej w ich laboratorium.
Materiał genetyczny po poronieniu w innym laboratorium.
Toxoplazmoze, cytomegiale, ureaplasmę, różyczkę itd też w innej klinice :)
Więc u mnie to było etapami.
Zrób sobie najpierw te które muszę być zrobione do 6 tygodni od poronienia, czyli na zespół antyfosfolipidowy. Resztę sobie możesz zrobić później. Najlepiej byłoby najpierw mieć lekarza, który będzie miał jak zinterpretować te wyniki. Ja robiłam także komórki nk. Ale to po tych 6 tygodniach od poronienia *chyba... Jest też duży wątek: CIąża po poronieniu i tam dziewczyny też wszystko dokładnie wypisały :)
Kontaktowałam się z moim ginem dzisiaj w sprawie tych badań, bo w sumie jeszcze kilka pytań mi się nasunęło. Przy okazji zarekomendował mi genetyka, u którego jak się okazało była moja przyjaciółka. Wiec skoro już wiem jakie badania mam zrobić, to na pewno do interpretacji będzie potrzebny specjalista.
Mam jeszcze zastanowić się nad badaniem materiału genetycznego zarodka, ale tu jest mały problem, bo moja ciąża obumarła na etapie 6+3tc i pozyskanie go może być kłopotliwe.
Dzięki za wszystkie informacje!
 
Jak juz wspomniałam wcześniej miałam różnie robione badania.
Zespół antyfosfolipidowy rozszerzeone o komróki nk - za jednym razem w jednym laporatorium.
Trombofilia znacznie wcześniej w innym laboratorium.
Tarczyce wiedziałam, że mam problemy to wcześniej robiłam.
Białka s i c nigdy nie robiłam.
Kardiotypy w poradni genetycznej w ich laboratorium.
Materiał genetyczny po poronieniu w innym laboratorium.
Toxoplazmoze, cytomegiale, ureaplasmę, różyczkę itd też w innej klinice :)
Więc u mnie to było etapami.
Zrób sobie najpierw te które muszę być zrobione do 6 tygodni od poronienia, czyli na zespół antyfosfolipidowy. Resztę sobie możesz zrobić później. Najlepiej byłoby najpierw mieć lekarza, który będzie miał jak zinterpretować te wyniki. Ja robiłam także komórki nk. Ale to po tych 6 tygodniach od poronienia *chyba... Jest też duży wątek: CIąża po poronieniu i tam dziewczyny też wszystko dokładnie wypisały :)
U mnie są podejrzenia, ze coś z moja krzepliwością krwi jest nie tak. Bo zachodzę w ciąże w każdym cyklu starań (na dwa cykle starań, dwie ciąże, w sumie w ciągu 4 miesięcy). Pojawia się zarodek, serduszko, tętno spada, a później przestaje bić całkowicie. Wiec prawdopodobnie jakiś zakrzep, skrzep przedostaje się do pępowiny. Pytanie tylko czy to wrodzone czy wtórne. Ale wszystkiego dowiem się po badaniach
 
reklama
@MalyGosc Jeśli po poronieniu miałaś robione badanie histopatologiczne, to poczekałabym na wynik, aby się upewnić, że zabezpieczono fragmenty płodu. A potem możesz pożyczyć bloczek ze szpitala (mają obowiązek przechowywać go 20 lat) i zrobić z niego dodatkowe badania.
Co do przyczyny - to na tak wczesnym etapie jest wiele możliwości - od błędów genetycznych (przypadkowych lub związanych z Waszymi kariotypami), poprzez właśnie krzepliwość kończąc na immunologii. Także bez badań ciężko cokolwiek powiedzieć.
Ja tych badań nie robiłam, ale zajrzyj na wątek Link do: Ciąża Po Poronieniu - tam wiele dziewczyn robiło tam badania i były zadowolone.
 
reklama
Do góry