reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

wiola9

Początkująca w BB
Dołączył(a)
3 Luty 2006
Postów
16
Dwa miesiące temu poroniłam w 7 tygodniu ciąży. teraz znowu sie staramy. Chciałam zapytać cz ciąża po poronieniu jest możliwa bez rzadnych komplikacji? Czytrzeba jakoś specjalnie uwazac? Bardzo pragne dziecka a jednoczesnie troche sie boję, że będę za bardzo sie wszystkim przejmowac i będe się wszystkiego bać.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
pewnie tak jak kazda ty tez sie boisz no ja tez chociaz mi nieminelo duzo czasu ale z tego co przegladalam i przestuiowalam wszytko na temat poronienia to ze poronilas to nie oznacza ze druga bedzie taka sama-zreszta chyba ja tez prubuje siebie przy okazji pocieszyc.z tego co wyczytalam wiele kobiet po pierwszym poronieniu z sukcesem donosilo nastepna ciaze.zycze ci szczesci i trzymam za ciebie kciuki!
 
Damy rade, dzis mam pozytywne nastawienie. Czekam na okres, może go już nie będzie? Zobaczymy
 
wiola9 pisze:
Dwa miesiące temu poroniłam w 7 tygodniu ciąży. teraz znowu sie staramy. Chciałam zapytać cz ciąża po poronieniu jest możliwa bez rzadnych komplikacji? Czytrzeba jakoś specjalnie uwazac? Bardzo pragne dziecka a jednoczesnie troche sie boję, że będę za bardzo sie wszystkim przejmowac i będe się wszystkiego bać.

Ja poroniłam 11 lat temu.... też strasznie bałam się zajść w ciążę..... potem miała wręcz kłopoty z zajściem w ciążę ale udało się.... mój Bąblik ma dziś 11 tygodni..... i jest prawie zdrowy jak rydz... wymaga tylko małej rechabilitacji ale to praktycznie tylko formalność i nie związane z tamtym poronieniem więc trzymam kciuki....
 
Dzięki. mam nadzieje że ja nie będe tak dlugo czekać. mój mąż już nie może sie doczekać.
 
reklama
Do góry