elusl
Fanka BB :)
u nas bez bujania niestety się nie obejdzie... stąd m.in. zakup kołyski ;-)
zapomniałam o jeszcze 2 rzeczach: 1. kupiliśmy projektorek z melodyjkami i to też pomaga małemu w zaśnięciu, uspokojeniu się; szczególnie właśnie ta melodyjka, bo z historyjki śmigającej po suficie raczej jeszcze nic nie kuma i sam obraz też jakoś specjalnie go nie rusza 2. rzy usypianiu czytamy bajki i wiersze polskich poetów w tempie żóóóółwim, to chyba też pomaga, w każdym bądź razie synuś zasypia:-)
co do karuzeli, to zamocowaliśmy takową na kołysce, ale jakość specjalnie nie rusza ona młodego, zasnął przy niej zaledwie 2 razy i to pewnie tylko dlatego, że był meeega zmęczony
co dziecko, to inna historia
zapomniałam o jeszcze 2 rzeczach: 1. kupiliśmy projektorek z melodyjkami i to też pomaga małemu w zaśnięciu, uspokojeniu się; szczególnie właśnie ta melodyjka, bo z historyjki śmigającej po suficie raczej jeszcze nic nie kuma i sam obraz też jakoś specjalnie go nie rusza 2. rzy usypianiu czytamy bajki i wiersze polskich poetów w tempie żóóóółwim, to chyba też pomaga, w każdym bądź razie synuś zasypia:-)
co do karuzeli, to zamocowaliśmy takową na kołysce, ale jakość specjalnie nie rusza ona młodego, zasnął przy niej zaledwie 2 razy i to pewnie tylko dlatego, że był meeega zmęczony
co dziecko, to inna historia