- Dołączył(a)
- 14 Grudzień 2025
- Postów
- 7
Z jednej strony dużo to daje, że mamy z kim porozmawiać kto miał podobnie bądź nawet tak samo jak my. Z drugiej strony to mnie przeraża, że coraz więcej ludzi musi się mierzyć z tak przykrymi zaburzeniami depresyjnymi i lękowymi i to w dodatku w ciąży. Nie dość że to i tak bardzo stresujący czas i wymagający to jeszcze to. Ja wgl zauważyłam że na rękę jest mi być w domu. Nie chce nigdzie wychodzić, z nikim się nie spotkać, byle się nie rozkleić. Miałam zrobić hybrydę przed świętami ale już czuję że zrezygnuje z wizyty ze strachu