reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

Witam,
Niw jestem pewna czy mnie jeszcze pamiętcie. Mam pytanie, czy orientujecie się jaka jest cena wizyty z usg 4D u dr M.Balisia w Bimedzie?
Bardzo proszę o odpowiedź.
 
reklama
Ja płaciłam 150zł za usg
Co tam ogólnie słychać bo zastała cisza. U nas spoko fajnie że pogoda dopisuje bo można wyjść z dziećmi na pole a ten deszcz doprowadzał mnie do szału.
 
witam po przerwie;-)

U nas dużo się dzieje i brak czasu na siedzenie przy komputerze:sorry:
Jezdze po sklepach w poszukiwaniu kilku mebelków i wybieram fotelik dla małej ale w obydwu kwestiach nie mogę się zdecydować:zawstydzona/y:
Poza tym odebrałam wypis ze szpitala po tym badaniu i muszę podawać małej na stałe pół tabletki furaginu na noc, robić cały czas wyniki moczu.
Do tego dostałam skierowanie do urologa i jak mnie nefrolog poinformowała poradnia jest albo w szpitalu katowice-ligota albo chorzów:-:)baffled: że też dalej nie trzeba będzie jechać:angry: dzwoniłam dziś do katowic i termin mamy aż na 21 października:sorry: no wściec się idzie:wściekła/y: muszę jeszcze dokładnie dopytać lekarki gdzie w tym chorzowie, może tam będzie wcześniej:tak:

Oprócz tego Emilka dostała katarku, że się jej non stop z nosa lało - ale pomógł nasivin i spacerek na świeżym powietrzu i po 2 dniach jest po wszystkim:tak:;-)

Mery nie dziwię Ci się że wreszcie możesz z dziewczynkami wyjść na zewnątrz bo w domu to można oszaleć z maruderami - zwłaszcza że masz aż dwie:-p śliczne Twoje pociechy - a jakie podobne do siebie:laugh2:

Brendy mam nadzieję że wypadzik udany i Amelka była grzeczniutka u swojej przyszłej rodzinki:-p:tak:

Prychatka cieszę się że uczulenie ustąpiło:tak: u nas też już śladu nie ma więc pewnie chodziło o proszek do prania:-p

Dorcia ruszyło się coś? A może już po wszystkim i masz swojego synka w ramionach?:tak:;-);-)

Sandra super że Sarka zaczęła lubić wizyty u taty - przynajmniej ze spokojem możesz odpocząć:tak::-)

Witam również nowe mamy !!!:-p:happy::happy::happy:
 
Kunek u nas to bylo cos gotowanego,ale nadal nie mam pojecia co:baffled:. Z tymi szpitalami to masakra...takie terminy przy takich maluszkach to bardzo niebezpieczne dla ich zdrowia. Buziaczki dla Emilki:tak::-D
Mery z ta pogoda to masakra! Miejmy nadzieje, ze zrobi sie juz naprawde pogodnie i te pare dni wolnego uplyna pod znakiem pieknej pogody:tak:
A u nas... Dominik to dzisiaj spi caly dzien jakby bylo noworodkiem,a ja uczem siem na prawko...najwyzsza pora zapisac sie i zdac:-)
Witam nowe mamusie:-)
Pozdrawiam
 
Witam Dorcie chyba pognało na porodówke bo coś jej nie było u nas ostatnio.
Byliśmy wczoraj z Nani na Sobieskiego w Bielsku do kontroli kardiologicznej wszystko w normie z młymi odchyleniami ale ponoć to dopuszczalne w okresie wzrostu tak wiec rok spokoju i znowu do kontroli i tak do 18stu lat.
Mąz pojechał do pracy a niby dzisiaj dzień wolny od pracy no ale w prywatnym biznesie ponoć nie ma dni wolnych a ja sama z dziewczynkami siedze teraz Patka odsypia nocke Nani ogląda bajki a ja obiadek gotuje.
W sobote mamy 10 cio lecie matury ciesze sie bo przynajmniej oderwe sie od dzieci które zostają u mojej siory ciekawe jak sobie poradzi z Patką bo Nati to ją ma jak drugą mame.No i przynajmniej będe mogła sobie coś wypić bo na ostatnim spotkaniu byłam z brzuszkiem. Siora poćwiczy z moimi dziećmi bo w lipcu idziemy na wesele dwu dniowe do szwagierki i dzieci też idą na dwie noce .
No a teraz spadam do kuchni miłego długiego weekendu.
 
Witam się i ja po dłuuuugiej przerwie;)
byłam tak zabiegana, że masakra. Moja kochana myszka, studia, chrzciny, projekty praca, no i wkoncu zakładanie firmy:)
ale już jest:) mam oficjalną stronę:) i się interes rozkręca. Jakyście miały ochotę na jakieś orginalne i niedrogie świecidełka to zapraszam na moją stronkę EMIART:

EMIART - Biżuteria artystyczna, kolczyki, naszyjniki, komplety

Ale ten czas przeleciał, ,moja Emi ma już prawie 7 i pół miesiąca. Ładnie sobie już siedzi, już opanowywuje raczkowanie narazie jeszcze trochę nieporadnie, z dnia na dzień wielkie postępy robi:) ciągle mówi tylko tata tata i da , ta, ne itp.
ehehe.
Aktualni po ostrym okresie kolek nadeszlo nie wiele lepsze ząbkowanie. Pierszy ząbek pojawił się jak mała miała dokładnie 5,5mc i się zaczęło teraz mamy już 6 zabków:)
ostatnie wyszły w środę, naraz dwa a się biedula namęczyła :/ na zmianę tylko bobodent'em smarowałam i przeciwbólowy podawałam.
Moja praca magisterska już prawie skonczona napisałam ponad 100 z
stron jeszcze jakies 20 pewnie. Dyplom też już prawie skończony, I tak się u mnie jakoś toczy:)

Kaśka22- gratulacje :-):-):-)hehe i szczęśliwego i szybkiego porodu:) hehe mó mąż to ma jak to mówi dostał 3 baby naraz i czwartą grats. Bo ma w domu: 3 kobitki mnie, córcie, sabcie(psiaka) i 4 teściową gratis. Teraz to mi głowę suszy że kolejny ma być syn:)a mi to obojętne mogę mieć i córcie następną bo córeczki są kochane:)
a wózek to ja przez alllegro kupowałam więc możesz też tam poszkać:)

Dorcia_Ryba pewnie już sie rozpankowałaś :) ja też urodziłam 3 dni po terminie, ale wiem jak męczoce są te ostatnie dni.

Madzia_plBaliś 150 zł bierze

Kunek - no niestety do państwowych specjalistów się dostać graniczy z cudem,:-( dlatego my chodzimy do przytnych.

Mery- fajnie że Ci się imprezka szykuje, ja niestety jeszcze nieprędko podaluje z jakimś drinkiem bo nadal karmie małą, i zawsze musi mieć cycusia na noc i w ciągu dnia jako dokładkę po jedzonku normalnym.

prychatka- my to mamy stały kontakt więc Ci nic nie odpisuje:-p
 
Witaj Olivia zaglądałam na stronke rzeczy super, ale przy mojej dwójce nie dam rady wszystkiego obejrzeć może byś mi coś poleciła do długiej sukni wieczorowo-balowej koloru bordowego z wstawkami ecru potrzebuje czegos na wesele no i moze do już luźniejszej sukienki biało czarnej?
A reszta gdzie ?
Ja wybywam dziś na impreze dzieci jednak zostają w domu przyjeżdża szwagierka z przyszłym mężem ciekawe jak sobie dadzą rade.
 
Cześć dziewczynki :-)
Zgłaszam się po dłuzszej nieobecności. U nas jak wiadomo - sielanka. Niestety dzisiaj rano się zakończyła, bo B. jutro wyjeżdża. Znowu jakiś czas na odległość. Z takim małym szczegółem, że B. myśli, że zobaczymy się za 3 miesiące. A ja mam bilet na 30 lipca - niespodziankę urodzinową mu sprawiam :-D chyba się ucieszy.
Mela już 10 miesięcy skończyła :shocked2: czas leci nieubłaganie. Mała cwaniara się z niej zrobiła ( po mamusi :-p). Umie coraz więcej pokazać i wogóle. Ząbki jak się uparły tak wyjść nie chcą i wynik nadal wynosi 2 :sorry: z tego wszystkiego dostała sraczki :sorry: Raczkuje jak wariatka, staje przy wszystkim. No i straszny "mami cycek" z niej jest. Nie mogę zrobić nic bez niej. Wszędzie się za mną powlecze ;-) U teściów była wzorowa, nie licząc tego, że dopiero ostatniego dnia na widok teścia nie wybuchła płaczem :sorry: do tego odstawiła nocna pokazówę. Już miałam się pakować i wracać do domu w środku nocy, bo taki ryk był. Ale teściowa się spisała wzorowo i ją ululała :-D B. w roli tatusia też spisuje się rewelacyjnie :tak: sam o sobie mówi "tata".... jestem przeszczęśliwa. Mamy już wspólne plany. Nawet odbył z moim tatą męską, poważna rozmowę :laugh2:

Przepraszam, że nie odpiszę każdej...ale trochę tego się nazbierało i pobawię się w małą egoistkę :-p
 
Dzień dobry moje kochane Bielszczanki:-).
Dnia 7 czerwca 2009 roku (w dniu rocznicy ślubu moich rodziców:tak:) o godzinie 14:00 urodziłam Wiktora-3750g , 57cm, 36cm, 35cm, 6-8-8 w skali Apgar. Zaczęło się od odejścia wód płodowych o godzinie 4:07. Jaki był poród:confused:? Lepiej nie wspominać. Pomimo nacięcia krocza popękałam im wzdłuż i wszerz, a do tego duża opuchlizna i dość duży siniak na kroczu...ciekawe ile to wszystko będzie się goić...Wiktor urodził się w umiarkowanej zamartwicy, pierwszą dobę spędził w inkubatorze, z powodu infekcji wewnątrzmacicznej musieliśmy zostać w szpitalu do piątku, ponieważ dostawał antybiotyk:-(, ale teraz jest już wszystko w porządku:tak:. Aklimatyzacja w domu idzie pełną parą. Jest bardzo grzeczny Dzieciątkiem, ale niestety męczą go kolki:-(.
Przepraszam, że nie dałam znać, że się zaczęło, ale akurat siadł mi w tym momencie internet (złośliwość rzeczy martwych):zawstydzona/y:.
Jak wiecie zajmowanie się dzieckiem i domem jest dość absorbujące więc teraz będę rzadziej zaglądać na forum.
Pozdrawiam;-).
 
reklama
Dorcia najwazniejsze, ze masz juz Wiktorka przy sobie :tak: współczuję porodu i inkubatorka, ale wiem doskonale co to oznacza. Najwazniejsze, ze juz po wszystkim i mozecie cieszyc sie sobą :tak::-D jak bedziesz miala chwilke wstaw zdjecie maluszka :-)
 
Do góry