reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

No no Basiek niespodziewałam się takiego pomysłu po Witku ale super sama zobaczysz, ja jakoś nie wyobrażałam sobie kuchni bez zmywarki.
Agusia jak tam dalej w dwupaku bo juz twoja godzina wybija.
A u mnie koniec urlopu trochę sioe pokrzyżowała, bo w czwartek rano zadzwonili do nas teściowie z wiadomością że dziadek męża zmarł wiec wariactwo bo i ze sklepem trzebabyło kombinować zeby można było wszystko w spokoju pozałatwiać i takie tam . Mi to też trochę skomplikowałao sprawy bo w sobote mieliśmy robić zaległe urodziny Patki i znowu trzebabyło odwołać.
Ale już jesteśmy po pogrzebie, mąż umiera przez kaca giganta, a ja gotuję obiadek. No i jak nie lunie to mamy zamiar iśc na TKB dzisiaj na obiecane karuzele.
Miłego dzionka jutro zerknę bo już powrót do pracy.
 
reklama
Hej hej witajcie, w końcu znalazłam trochę czasu żeby skrobnąć, ale jeszcze trochę i będzie po sezonie i wtedy czasu wolnego więcej będzie. Widzę że tu gorące tematy Agusia chyba już rozpakowana:szok::-)
Basia Mery dobrze że dzieciaczki już zdrowe. Basia trzymam kciuki za dobre wyniki, a małż super pomysł na prezent miał. Ja to bez zmywary sobie nie wyobrażam, mam tylko problem z wyciąganiem naczyń, włożyć brudne spoko, ale opróżnić czyste to już się nie chce
Mery jak tam byłaś na TKB dzisiaj, bo my tak:tak: Dzieciaki poszalały na karuzelach balony zakupione:-)
Giovanessa super że tak szybciutko poszło w szpitalu
Evcia fajnie pooglądaliście dzidzię, a ślub wielkimi krokami
Ivett jak tam samopoczucie?
A u nas to ciągle coś w pt okradli moją siostrę, w biały dzień wyłamali okno i weszli do domu. Splądrowali wszystko rzeczy powyrzucane z szafek masakra. Jasiek złapał kleszcza za uszkiem, trzeba było jechać do lekarza żeby wyciągnęli bo usadowił się akurat w zgięciu i bałam się że go urwę
 
Ostatnia edycja:
No jasne TKB zaliczone wszystkie karuzele oprócz tej najgorszej no i Patki nie puściłam na kolejkę bo się bałam, złapał nas deszcz zmokliśmy całkowicie więc trzebabyło poczekać aż przejdzie i wróciliśmy się bo jeszcze trzebabyło buzie pomalować i takie tam ale fajnie. Z tymi kleszczami to ja już przerażona jestem mimo ze my jeszcze nie mieliśmy to teściowa walczy od 2 lat z buleriozą a jej siostra też złapała niedawno ale ma niski poziom więc ją może szybko wyciągną z tego ale antybiotyk przez 8 tyg ma zażywać a teściowa jedzie na antybiotykach cały czas od 2 lat i nic.
Wróciłam do pracy trochę trzebabyło porządków porobić a nastepny urlop pod koniec miesiąca jak siora wyląduje w szpitalu tylko wtedy to będzie urlop od sklepu a powrót na hotel aż się boję bo zostanę sama a już wypadlam z tematu.
No spadam bo teściu towar dostarczył.
 
Hej Kochane, to ja... już rozpakowana ;-)
Daria urodziła się 4 sierpnia... 3550/57/34/34 10 Apgar...
Dziś wróciłyśmy do domku... trochę nam tam w szpitalu zeszło, przez ten poszerzony moczowód Daruni musiała mieć porobione dodatkowe badania.... narazie jest wszystko w porządku... mamy powtórzyć posiew moczu i już zgłosić się pod kontrolę poradni urologicznej...
We wtorek o 22-giej odeszły mi wody... godzinkę później zaczęły się skurcze... po 4 godzinach szyjka była gładka ale małe rozwarcie a skurcze co 1,5 minuty i bardzo bolesne... nie do wytrzymania i nikomu takich nie życzę... ze względu na moją poprzednią cesarkę zdecydowali, że tym razem też cc... o godz. 3:25 Darusia już była na świecie...
Potem wpadne was trochę poczytać bo widzę, że trochę naprodukowałyście...
pozdrowionka...
 
AGUSIAAA to serdecznie gratulacje, dla ciebie i zdrowia dla córeczki:-)

jak się ogarniesz to napisz jak opieka w szpitalu, czy jesteś zadowolona, byłaś w wojewódzkim?
 
Agusia gratulację, super kawał panny z Dari, dużo zdróweczka życzymy tak czułam że ty już po
Mery no to byłaś przede mną, bo my akurat po deszczu przyjechaliśmy Karuzele wszystkie zaliczone łącznie z ta szaloną:-D
 
AGUSIA OGROMNE GRATULACJE super że wszystko ok.
A jak mąż w domu czy na służbie i jak ogólnie się czujesz? CZekamy na zdjęcia a na nK też zaglądam.
Aha teraz tak zerkam no i trochę suwaczek się spóźnia albo ty przyśpieszyłaś:-D
A reszta gdzie
Hanna na tą szaloną to dziewczyn bym nie puściła, a ja od samego patrzenia na karuzelę mam zawroty głowy od małego:baffled: więc ja odpadam na przedbiegach tylko nie wiem skąd te moje córy mają taką ciągotkę do karuzel i huśtawek bo od malutkiego uwielbiają.
 
no troszkę się pośpieszyłyśmy... termin om miałam na 10 tego ale termin usg właśnie na 4 tego...
Rodziłam w Wojewódzkim... Ogólnie jestem zadowolona. Poród zaczął się o 22;00, odeszły mi wody.... w szpitalu byliśmy o 23;00... po 4 godzinach miałam regularne skurcze co 1,5 minuty ale małe rozwarcie... i strasznie bolała mnie stara rana po poprzednim cc... powiedziałam że mnie tam okropnie boli i wezwali lekarza na cc... potem to już szybko się potoczyło... znieczulenie, cięcie i zszywanie... o 3;25 Daria była już na świecie...
Potem opieka na pooperacyjnej i na sali dobra.... zależy na która zmianę się trafiło, ale ogólnie panie miłe ( z małymi wyjątkami... ale są ludzie i ludziska)
 
to super Agusiaaa, w sumie to szybko Ci poszło, długo się nie męczyłaś:-)

Cieszę się że opieka dobra bo też tam się wybieram , także myślę że ja też się szybko rozpakuję:szok:

A Darusia jak tam , grzeczna?
 
reklama
Do góry