Kathleen006
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2017
- Postów
- 1 224
Idziemy łeb w łeb prawie . Musimy jeszcze troszke wytrwac. [emoji4][emoji4]
Tak do połowy maja by wytrzymać ..
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
Idziemy łeb w łeb prawie . Musimy jeszcze troszke wytrwac. [emoji4][emoji4]
Ja mam najgorzej po długim leżeniu jak wstaje, dlatego dosyć często wstaje nawet na chwilę. Ostatnio juz przesadzam bo sobie "wycieczki" na miasto zaczęłam robić. Ale kondycja słabiutka wiec po dłuższym pobycie na nogach czuje się dosłownie jakbym wróciła z górskiej wycieczki. Także jutro śpię i się lenię ile wlezie ☺Dziewczyny a jak sie ruszałyście nie bolało Was mniej? Mi sie jednak wydaje, ze skoro leżymy większość dnia, a potem wstajemy,to ten brzuch musi zrobić sie twardy, nie ma bata, przecież to wszystko schodzi na dol, cala macica i w ogole. Bo ja jak ide np. pod prysznic i jestem na nogach dluzej, to twardy brzuch mam zaraz po wstaniu, a potem w łazience juz nie. To jedyna sytuacja, w której jestem tak długo na nogach, wiec tylko to jestem w stanie porównać... Taka moja obserwacja, nie wiem czy słuszna... Mnie już ciągnie wszystko w dol, brzuch mi wieczorem czwsciej twardnieje. Czuje, ze to niebawem...
Ale Ci współczuję. Jednak leżenie w szpitalu największego twardziela może zdolować. Ale trzymaj się dzielnie! Może spróbuj bardziej być upierdliwa i powalczyć o swoje. Wiem, że nie łatwo ale odnoszę wrażenie, że mogliby jakoś polepszyć Twój komfort.Cierpię w dodatku na bezsenność w moim nowym pokoju, przenieśli mnie na dwójkę bym nie była na dużej sali a tu nagle spac nie mogę budzę się co chwile jakaś masakra; wiem ile daje psychika, wiesz dzisiaj mimo ze bolało poszłam do sklepiku po wodę i kawę, nawet wróciłam ... skończyło się na tym ze nie byłam w stanie kupionej kawy sobie zrobić ...
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
A wiesz cos kiedy cie wypuszcza ? Czy nic nie mowią .
A wiesz cos kiedy cie wypuszcza ? Czy nic nie mowią .
Myśl pozytywnie, chociaż pewnie ciężko Ci w szpitalu. Za jakiś czas nie będziesz o tym pamiętać, bo maleństwo wszystko wynagrodzi :-)