To zwróć uwagę, czy po ruchu coś się pogarsza, a po leżeniu poprawia. Generalnie z tego, co czytam wynika, że dziś się już odchodzi od nakazywania leżenia na rzecz oszczędzającego trybu życia. Podobno nie wykazano, że leżenie ma wpływ na zmniejszenie ryzyka porodu przedwczesnego. Niemniej, w bardzo trudnych przypadkach leżenie jest konieczne. Każdy organizm kobiety jest inny i to też niestety nasza praca, żeby zaobserwować, jak na co reagujemy. Dziewczyny piszą tu, że przy leżeniu poprawia się im szyjka. Ja też jak leżę, mam mniejsze bóle. Ale to prawda, że samo leżenie może wywołać problemy, bo osłabia mięśnie, możesz być obolała. Po prostu trzeba dojść do tego, co dla Ciebie konkretnie jest korzystne.