reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Lekarz też twierdził, że możliwe, że dzidzia się wypycha bo jak na swój wiek już waży ponad 600 gram i całkiem możliwe, że próbuje różnych figur. Co nie zmienia faktu, że strach jest. Naczytałam się tyle różnych przypadków, że strach pojawia się przy jakichkolwiek nawet drobnych komplikacjach.:-). Zobaczymy za kilka dni czy coś się zmieni. Wczoraj mój ginek zwiększył mi luteinę z 2x1 na 3x1.
Internet to zło :p ja żałuję zawsze jak się naczytam. Ograniczam już dużo, bo każdy jest inny i szukanie miliona przypadków jest mało korzystne na naszą psyche. :p
A wypychanie brzuszka też mam. Ale wiem że to mała. Zawsze takie kulki się robią i zastanawiam się co czy to tyłek główka plecy :d
 
Dziewczyny...szyjka mi leci w dół dzisiaj 29+5tc...tydzień temu miała 2,7-2,9 a wczoraj 2,2-2,5 w zależności od pomiaru...kurde biorę już luteinę 3x2, no-spe2x1 , aspargin 3x1i leżę ile mogę, przy 9 latku...a brzucho dalej się spina[emoji26] plus taki że rozwarcia żadnego nie ma uff...
Kurde coś czuję że w szpitalu wyląduje....miała któraś tak, że tak szybko tą szyjka się skracała??
Ja przy tej długości mialam zakladany pessar w 31 tyg. A poleciala mi w przeciągu dwóch tyg. Wahala sie od 3,1 do 2,49 w zależności od pomiaru tez. Doktor skierował mnie na oddział zeby podać sterydy i zrobic posiew(bez tego nie założą). Dzis 36 tydz. Szyjka osadzona w pessarze a i ja spokojniejsza :p w 32 tyg mialam mierzona juz z pessarem to miala 1,4 cm.
 
O te nienarodzone też ;) O mojego się martwię, bo przez te upały nie chce jeść, mało przybiera... Ale dziś mnie zaskoczył, bo przespał prawie całą noc.
Z nienarodzonych to mój[emoji4] ogólnie wszystko ok tylko na USG okazało się że ma za dużo płynu w nerkach i trzeba częściej kontrolować[emoji21]
 
O te nienarodzone też ;) O mojego się martwię, bo przez te upały nie chce jeść, mało przybiera... Ale dziś mnie zaskoczył, bo przespał prawie całą noc.
Upały wszystkim dają w kość :(
Mój jest wspaniały :) Bartosz już poznaje, uśmiecha się ciągle i gada. Płacze tylko jak głodny albo czasem jak kupka idzie.
 
Cześć dziewczyny, dołączam do Was. Dzisiaj mam 30+4 tydzień ciąży. Obecnie leżakuję w szpitalu od poniedziałku. Szyjka mi się skróciła do 7mm. Dodatkowo turbo skurcze przy przyjęciu do szpitala. Otrzymałam magnez (bez reakcji), a potem Tractocile w pompie infuzyjnej (zwany atosibanem) który zatrzymał skurcze. Może któraś z Was była lub jest w podobnej sytuacji? Zastanawiam się, czy jak się skończy podaż tego leku, to jakie są szanse, że skurcze się wyciszą na dłużej...
 
Ostatnia edycja:
@Magdalenams @Ika88 A dużo Wam śpią? Mój skurczybyk nic już nie śpi w ciągu dnia, tylko nocą jakieś 8 godzin łącznie, nie więcej. Upały go jakoś specjalnie nie obeszły, ale też nie ważyłam dawno, to nie wiem, jak przybiera. Pucek jest.
W ogóle dziewczyny, co porodziły - przeniosłyście się na jakiś inny wątek forumowy na pogaduchy?
 
reklama
@Magdalenams @Ika88 A dużo Wam śpią? Mój skurczybyk nic już nie śpi w ciągu dnia, tylko nocą jakieś 8 godzin łącznie, nie więcej. Upały go jakoś specjalnie nie obeszły, ale też nie ważyłam dawno, to nie wiem, jak przybiera. Pucek jest.
W ogóle dziewczyny, co porodziły - przeniosłyście się na jakiś inny wątek forumowy na pogaduchy?
Mój śpi jeszcze sporo. Ma dwie czy trzy drzemki w dzień jakieś 1-2 godziny każda. Ja piszę albo tu albo na kwietniowkach w wątku zamknietym.
 
Do góry