reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Hej powiem Wam że już się nie mogę doczekać końca ciąży a tu mamy 29tc [emoji25][emoji25] najpierw skracajaca sie szyjka, potem wymioty I szpital a teraz próby wątrobowe źle wyszly i prawdopodobnie mam choleostaze ciążową [emoji2356][emoji2356][emoji2356][emoji2356] co się jeszcze wydarzy do końca? Jeśli ta ma wyglądać każda moja ciąża to chyba kolejnej się nie podejmę;/
I jaki teraz lekarze mają plan? Pewnie dieta (jak u mnie) i leki? Jeszcze tylko dwa miesiące.
 
reklama
I jaki teraz lekarze mają plan? Pewnie dieta (jak u mnie) i leki? Jeszcze tylko dwa miesiące.
Właśnie dziś mam wizytę o 16 zobaczymy bo powtórzyłam sama na własną rękę badania wątroby bo w szpitalu przecież nikt mi nic nie robił ale popełniłam błąd i pojechałam do szpitala który jest bliżej mnie a nie do tego gdzie mam lekarza ;/ cóż chcialam szybko zareagować. Jeżeli dieta to nie będzie problemu bo i tak apetytu ostatnio nie mam, bardziej się boję że mnie znowu położą w szpitalu;( a tego nie zniosę bo z tego co czytam to z lekami na to dziadostwo ciężko ☹☹ No właściwie jakby sie czlowiek uparł to 8 tygodni bo wtedy już będzie 37 tc i tak bezpiecznie już;) ale ile się jeszcze może wydarzyć w tym czasie ;D chyba nic mnie nie zdziwi. 🙈🙈🙈 A u Ciebie jak tam ? Szyjka stabilna ? Cukier się unormował?;)
 
Właśnie dziś mam wizytę o 16 zobaczymy bo powtórzyłam sama na własną rękę badania wątroby bo w szpitalu przecież nikt mi nic nie robił ale popełniłam błąd i pojechałam do szpitala który jest bliżej mnie a nie do tego gdzie mam lekarza ;/ cóż chcialam szybko zareagować. Jeżeli dieta to nie będzie problemu bo i tak apetytu ostatnio nie mam, bardziej się boję że mnie znowu położą w szpitalu;( a tego nie zniosę bo z tego co czytam to z lekami na to dziadostwo ciężko [emoji852][emoji852] No właściwie jakby sie czlowiek uparł to 8 tygodni bo wtedy już będzie 37 tc i tak bezpiecznie już;) ale ile się jeszcze może wydarzyć w tym czasie ;D chyba nic mnie nie zdziwi. [emoji85][emoji85][emoji85] A u Ciebie jak tam ? Szyjka stabilna ? Cukier się unormował?;)
Dla mnie też dieta to nie problem. Mierze cukier, właśnie wcinam skyr z czekoladą 95% i ksylitolem. Wizyta u diabetologa dopiero 11 maja. 19 maja mam 3 prenatalne. Szyjka mi się powoli skraca ale jak na ten tydzień ciąży pomiar był przyzwoity dlatego jestem spokojna i myślę że to fizjologiczne w końcu 2/3 za mną.

A ja właśnie teraz czytałam że przy choleostazie wystarczy dobrać leki oraz stosować dietę. A swędzi Cię brzuch?
 
Dla mnie też dieta to nie problem. Mierze cukier, właśnie wcinam skyr z czekoladą 95% i ksylitolem. Wizyta u diabetologa dopiero 11 maja. 19 maja mam 3 prenatalne. Szyjka mi się powoli skraca ale jak na ten tydzień ciąży pomiar był przyzwoity dlatego jestem spokojna i myślę że to fizjologiczne w końcu 2/3 za mną.

A ja właśnie teraz czytałam że przy choleostazie wystarczy dobrać leki oraz stosować dietę. A swędzi Cię brzuch?
Jestem po wizycie narazie wskaźniki mam podwyzszone ale nie ma tragedii musze powtorzyc badania za tydzień i zobaczymy co dalej ;) nic mnie właśnie nie swędzi;) jeżeli się podniosą to szpital dla bezpieczeństwa jeżeli nie to dodatkowo musze wrocic do badań tarczycy bo miałam nadczynnosc na początku ciąży i to też może wpływać na wątrobę;) za to mały ekstra całe 1153g waży;) szyjka jak trzymała tak trzyma wiec funkcjonowac mogę;) poczekam na wyniki następne nie będę już panikować;) bo brak sil ;)
Noo dieta w ciazy to uwazam ze nawet ma dobry wpływ na Nas. Ja też się teraz oszczędzam i naprawdę zdrowo jem i przez ostatnie 2 miesiące przybrałam tylko 1 kg i super sie z tym czuje ;)
 
Super że wszystko w porządku :)!
Jestem po wizycie narazie wskaźniki mam podwyzszone ale nie ma tragedii musze powtorzyc badania za tydzień i zobaczymy co dalej ;) nic mnie właśnie nie swędzi;) jeżeli się podniosą to szpital dla bezpieczeństwa jeżeli nie to dodatkowo musze wrocic do badań tarczycy bo miałam nadczynnosc na początku ciąży i to też może wpływać na wątrobę;) za to mały ekstra całe 1153g waży;) szyjka jak trzymała tak trzyma wiec funkcjonowac mogę;) poczekam na wyniki następne nie będę już panikować;) bo brak sil ;)
Noo dieta w ciazy to uwazam ze nawet ma dobry wpływ na Nas. Ja też się teraz oszczędzam i naprawdę zdrowo jem i przez ostatnie 2 miesiące przybrałam tylko 1 kg i super sie z tym czuje ;)
 
Ja dziś się czuję tragicznie. Byłam na biopsji tarczycy. Każdy powtarzał że to nie boli. Prawda taka że sama biopsja nie boli ale to co się dzieje po niej to inna para kaloszy. Czuję się jakbym miała świnkę i zapalenie ucha oraz jakby mnie coś przewialo. Nie mogę leżeć ani obracac głową. Spałam po zabiegu 1,5 h i dalej czuję się fatalnie.
 
Ja dziś się czuję tragicznie. Byłam na biopsji tarczycy. Każdy powtarzał że to nie boli. Prawda taka że sama biopsja nie boli ale to co się dzieje po niej to inna para kaloszy. Czuję się jakbym miała świnkę i zapalenie ucha oraz jakby mnie coś przewialo. Nie mogę leżeć ani obracac głową. Spałam po zabiegu 1,5 h i dalej czuję się fatalnie.
Kuruj się 🙂
 
Ja dziś się czuję tragicznie. Byłam na biopsji tarczycy. Każdy powtarzał że to nie boli. Prawda taka że sama biopsja nie boli ale to co się dzieje po niej to inna para kaloszy. Czuję się jakbym miała świnkę i zapalenie ucha oraz jakby mnie coś przewialo. Nie mogę leżeć ani obracac głową. Spałam po zabiegu 1,5 h i dalej czuję się fatalnie.


Trzymaj się, Kochana! Może jakiś chłodny okład?
 
reklama
Ja dziś się czuję tragicznie. Byłam na biopsji tarczycy. Każdy powtarzał że to nie boli. Prawda taka że sama biopsja nie boli ale to co się dzieje po niej to inna para kaloszy. Czuję się jakbym miała świnkę i zapalenie ucha oraz jakby mnie coś przewialo. Nie mogę leżeć ani obracac głową. Spałam po zabiegu 1,5 h i dalej czuję się fatalnie.
Można w ciąży takie zabiegi robić? ;/
 
Do góry