Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[malinova]

Diuska ja po Dopegycie też takie ciśnienie miałam, bez przesady gdyby bardziej ci spadało to byłabyś nieprzytomna. Tez brałam 2 tabletki dziennie. 8 to już chyba w bardzo ciężkich przypadkach. Ja jeszcze miałam puls zawsze ponad 100

mam w notatniku zapisane, że mam się zgłosić na IP gdyby stale było 140/90 albo wzrosło do 160/100

obrzęki na tym etapie ciąży mogą być i niekoniecznie od ciśnienia

jak bardzo się boisz kup testy na białko w moczu i sprawdzaj rano

a gin nie powinien Ci takich horrorów opowiadać

 

[mitaginka]

Mitaginka zapomniałam o Tobie. Ja już wszystko odstawiłam, czuję się wolna. Pessar zdejmuję 27go, więc ciekawy tydzień nas czeka;-)począwszy od 22 kwietnia. Trochę się nas pewnie rozpakuje ;-)

No zauważyłam że mnie pominElaś, ale myślę sobie hmm co zrobić ;-)

 

[malinova]

Mitaginka a wiesz, bo u nas teraz kino za darmo, jest pożar na stacji metra i młoda ma Strażaka Sama na żywo;-) Więc piszę szybko, żeby móc relacjonować sytuację na żywo ;-)

 

[Dzastina82]

Mitaginka, to wizyta chyba udana widzę, że coraz więcej nas odstawia leki mąż sie pewnie cieszy bo będzie mógł wziąć udział w maratonie

Duśka, super że udało Ci się dostać do lekarza już myślałam że tylko ja mam takiego okruszka w brzuszku, ale widzę, że Twój Leoś też jest słusznych rozmiarów duże dylematy przed Tobą odnośnie wyboru szpitala, ale na pewno dokonacie dobrego wyboru a Ty się szykujesz na SN czy cc?

Milly, cudnie że się odezwałaś super że z maluszkiem wszystko ok i możecie być razem może jakaś fotka? Dużo zdrówka i sił dla Was

 

[DiuśkA]

Malinova ja narazie jestem spokojna o to ciśnienie. W sumie to mierzę je i mam to pod kontrolą. A to najważniejsze. Jak będzie rosło to wtedy zacznę się zastanawiać co dalej.

Dzastina no Maluszek to taki okruszek dziewczyny maja nawet juz 3 kg maluchy w brzuszkach. Ja mysle o SN. Nie mam żadnych wskazań do cc. Chyba że coś wyjdzie jeszcze. Chociaż boję się porodu...

 

[lucalew]

Hej dziewczyny jestem w tym szpitalu ale tak z przygodami z nerwami.
Rano mialam zadzwonic na IP z pytaniem czy jest wolne miejsce i o ktorej mam ewentualnie przyjechac. No i dzwonie i na dzien dobry Pani mi cisnienie podnosi bo ani dzien dobry tylko krzyczy slucham wiec sie grzecznie pytam i mowie swoje a Pani ryczy do sluchawki po 10 dzwonic i ciach rzuca sluchawke. Mysle spokojnie. Dzwonie po 10 a Pani znow sie drze nie ma miejsc i ciach rzuca sluchawka. Wiec mnie zaraz nerw wzial i zadzwonilam na oddzial Patologii Ciazy i mowie Pani ze ile mam czasu dzwonic i czekac na przyjecie bo sie boje i mialam miec przyjecie itd. no i zupelnie inna rozmowa Pani mi wszystko wytlumaczyla ze spokojnie ze moze mie jeszczd przyjma ze jutro mam jeszcze zadzwonic. Troche sie uspokoilam ale jeszcze do mojej lekarki zadzwonilam i powiedzialm co i jak i tez lekarka mowi ze prosze spokojnie na pewno do konca tyg mnie przyjma i po godzine dzwonia ze szpitala ze mam przyjechac. Przyjeli mnie ale nic nie wiem ile bede czy beda zakladac ten szew nic. Czekam na obchod to moze sie czegos dowiem.

 

[malinova]

lucalew jak to w szpitalu. U nas był ktoś taki jak opiekun sali i od tej osoby wszystkiego można było się dowiedzieć. A Twoja gin pracuje w tym szpitalu?

 

[mitaginka]

LucalEw, trzymaj się! Mam nadzieję że zrobią tak że będziesz zadowolona i spokojniejsza :-)

 

[lucalew]

Malinova no tu nic takiego nie ma. Na szczescie tak w sumie sie zrobily 2 lekarki ktore tu pracuja i mnie prowadza bo ostatnio mojej nie bylo i przyjela mnie inna ktora mnie tu wyslala do szpitala i dzisiaj wlasnie teraz na obchodzie byla. Wiem tylko tyle ze beda mnie badac i zdecyduja czy bedzie zakladany ten szew czy nie. Pobrali krew, jutro mocz, na dzien dobry wymaz z szyjki. Czekam do jutra co bedzie.

Diuska cisnienie nie masz wysokiego ja dzis mialam raz 121 na 80 a teraz 128 na 89 i panie powiedzialy piekne cisnienie a w domu mam 105-115 na 70 lub 80 a jak mam wizyte u gina to skacze mi do 150 na 90 i ja od niecalego tygodnia biore ten lek na nadcisnienie 1x1 dziennie takze sprawdzaj sobie i jak dziewczyny pisza jak bedzie caly czas 140/90 lub to drugie bedzie 100 lub wiecej to wtedy do lekarza czy szpitala.

 

[DiuśkA]

Dziewczyny przestraszyłam sie wczoraj. Na noc miałam globulkę zaaplikować. Poszłam do wc na ostatnie siusiu patrze na wkładkę, a tam brązowa maź. Zmieniłam wkładkę i myślę co robić. Pisac, dzwonić do gina czy jechać na IP... To było przed 23.00 mąż na 4 rano do pracy ciężki dzień przed nim. Zastanawialam się czy mu powiedzieć coś o tym. Napisałam do gina że byłam dzisiaj u niego, że wszystko dobrze było a tu takie coś. Co robić? Czy to może być po badaniu. Napisał mi żebym się obserwowała. Mężowi nic nie powiedziałam. Dzisiaj jak wróci z pracy mu powiem. Jak mnie badał wczoraj i psikał pessar to mnie trochę to bolało. Dzisiaj po nocy wkładka czysta. No może jakieś pozostałości po wczorajszym ale jak aplikowałam globulkę to palec nie był czyściutki jakieś kropki miał brązowego. Czy myślicie że to po badaniu? Czułam się dobrze wczoraj. Malutki rusza się. Wczoraj przed wizytą skakał bardzo dzisiaj już go czułam pare razy ale nic mocnego. Szok!