reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Niestety mój organizm nie przyswaja mleka a myslałam ze nie można brać czegoś z apteki ale jak tak to muszę się udać na spacer.

Ostatnio moje dziecko w brzuszku zrobiło się bardzo ruchliwe i naprawdę pod koniec dnia nie wiem co mam ze sobą zrobic tak mnie wszystko boli, pojawiły się też jakieś dziwne ukłucia w pochwie boje się że to coś nie tak ze szwem i chyba muszę udać się do mojego gin.
 
reklama
Mitaginka widzę, że mleko działa :-) Dla mnie też niezawodne. Wieczorkiem jedna tabletka Manti, szklanka zimnego mleka i można zasnąć. :-)

Moj mały ciągle ma czkawkę, dwa albo trzy razy dziennie, brzucho podskakuje.
 
Hej :-)

Jup moje wielkie podwójne gratulacje :-) wierzę, że brzucho boli :-( ale wierz mi, że z każdy dniem będzie lepiej :tak:

Monisiap ja mam straszną zgagę, a raczej straszny refluks przełykowo-żołądkowy, bo zgaga tonajmniej uciążliwy z jego objawów :baffled: na mnie niestety mleko nie działa, ale część dziewczyn sobie chwali zimne mleko lub herbatę (gorzką, imbirową, miętową), a z leków to chyba wszystko można, bo składy są bardzo podobne jak nie identyczne ;-) czyli gaviscon, rennie, manti, maalox ;-)

Mitaginka leż grzecznie i nóżki zaciskaj ;-) w końcu kolejka obowiązuje ;-) już i tak cichaczem się przede mnie wcisnęłaś ;-) a nie wiem czy Milly będzie tak wyrozumiała jak ja w tej kwestii ;-)
Małgoś :-( niestety wiem co czujesz... ja już nawet nie próbuję się zginać/schylać...
Milly mam pytanie tak z ciekawości ;-) nie masz pietra przed porodem/dwójką dzieciaków w domu itd? Pytam, bo mnie coraz bardziej to przeraża i chciałabym odciągnąć ten poród w czasie najchętniej do jesieni (jakby to coś mogło zmienić :confused:)...
 
Mitaginka zmienił dzień bo wtedy będzie ukończony 36 tc, w usg jesteśmy tydzień do przodu właściwie od początku , więc to powinien już byc naprawdę bezpieczny czas. Jestem nastawiona, że wyjdę już z młodym. Póki wszystko jest ok, infekcja zaleczona, wyniki krzepliwosci mam w normie, więc to będzie już naprawdę dobry czas.

Auralka porodu się nie boję, mimo że poprzedni był koszmarem, opieki też nie, Marcel to już samodzielny facet, więc nie powinno być problemu.
 
Milly to zazdroszczę :-) ja ostatnio coraz bardziej mam pierdziela ;-) aż dziwne ;-) w końcu w domu wszyscy i wszystko gotowe, a ja zaczynam panikować ;-)

Mitaginka ja ostatnio jestem gotowa ustawić się ostatnia w kolejce do rodzenia, więc może nie oddawaj mi palmy pierszeństwa :rofl2:

-------
wiecie tak się zaczęłam bać ostatnio, że nawet boję się torby do szpitala spakować i ostatnio to chłopię si dopomina o to żebym ją spakowała :-) i nie zapakowałam jeszcze prezentu dla młodego od maleńkiej ;-) baaa nawet go nie otworzyłam :-) teraz możecie się ze mnie śmiać ;-) ale ja coraz większą panikę sieję :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Jup gratuluję:)) tak się cieszę, że z dzieciaczkami wszystko dobrze. I oczywiście trzymam kciuki za kolejne porody. Widzę, że kolejka porodów się zrobiła:))))
 
Do góry