U mnie już nic nie będą hamować, jeśli się rozkręci. Skurczy nie mam, ale brzuch pobolewa na dole. Już się chyba przyzwyczaiłam do myśli, ze to będzie całkiem niedługo...
Ehhh
@ Kathleen dziekuje kochana jesteś, moze to faktycznie nowe ciążowe dolegliwości, wiesz nawet jakbym pojechała na IP, to w sumie co im powiem? Pobolewa mnie lekko brzuch i plecy? Ja wiem, ze powinnam miec gdzieś, vo sobie pomyślą, mi sie tylko slabo robi na myśl o siedzeniu tam kilku godz, jeśli nie ma takiej potrzeby.