reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Dziewczyny wczoraj byłam na kontroli. Pessar trzymam sie dalej,doktor mowil ze spełnił swoje zadanie (35tydz) ale jeszcze tydzidn sie oszczędzać. :D mam spakować torbę na wszelki wypadek. Mala wazy prawdopodobnie ok 3kg. Wg pomiarów 2750 ale doktor patrZąc na brzuch moj.mówił ze na pewno więcej i ze jest juz.ładnie donoszona. Pytałam o zdjęcie pessara kiedy to mam przyjść za 2tyg jak nic sie nie wydArzy a jesli zacZnę rodzic wcześniej ro wiadomo zdejma w szpitalu, albo dziecko samo wypchnie glowa.. dla mnie straszna wizja ale podobno to nic okropnego. Czy którąś miala podobnie ze nie zdazyl doktor wyjąć pessara ?:p bo akcja zaczela sie wcześniej ? :D
U mnie chcieli tak zrobić w ostatniej ciąży i to była tragedia. Miałam takie skurcze,że wszystko w środku mnie ciągnęło jakby mi ktoś wnętrzności wyrywał przez jakiś tydzień. W 38+3 zadzwoniłam do leakrza że proszę o natychmiastowe zdjęcie pessara, zdjęli i okazało się że mam 4cm rozwarcia i jakaś infekcje (leukocyty ponad 100tys), musieli indukować poród,żeby dziecku się nic nie stało. Teraz od razu się umówiłam że w 37 zdejmujemy i to zdecydowanie lepsza opcja (tak miałam we wcześniejszej ciąży)
 
reklama
Dziewczyny, przypomnę moja historię w 20 tyg miałam zakładany szew ratujący, rozwarcie na 3 cm, wody uwypukolne, 14 tyg leżenia no stop, ale jest 36+3. Nina urodzona 11.06 z wagą 3285g i 51 cm. Dziewczyny, warto, czas przeminie, uda się:) Nie bagatelizujcie niczego, lepiej wyjść na przerwazliwiona aniżeli stracić cud, to my same znany siebie najlepiej:) pozdrawiam :)
Gratuluję!! :) lekarz mi mówił ze to ze leżeć trzeba, nie robię tego dla siebie tylko dla malej.. więc jak widać działa :)
ja po weekendzie wkraczam w 36 tydz. Upały ledwo znosimy we dwie. Moja mała uaktywnia się wieczorem jak się schładza. Ja zresztą tez :D i faktycznie leżeć trZeba. Gdyby nie te leżenie to juz dawno ur. Bym wcześniaka ... Teraz juz troszkę zluzowalam, zmyje naczynia nastawie pranie i wieczorem bede pakowac torbe. :*
 
U mnie chcieli tak zrobić w ostatniej ciąży i to była tragedia. Miałam takie skurcze,że wszystko w środku mnie ciągnęło jakby mi ktoś wnętrzności wyrywał przez jakiś tydzień. W 38+3 zadzwoniłam do leakrza że proszę o natychmiastowe zdjęcie pessara, zdjęli i okazało się że mam 4cm rozwarcia i jakaś infekcje (leukocyty ponad 100tys), musieli indukować poród,żeby dziecku się nic nie stało. Teraz od razu się umówiłam że w 37 zdejmujemy i to zdecydowanie lepsza opcja (tak miałam we wcześniejszej ciąży)
Umówiliśmy się z doktorem właśnie ostatnio ze jesli nie.urodze przez te dwa tyg. To dokładnie w 37tyg jestem zapisana na wizytę, zeby wyjąć. Uff
 
Jakie pozy macie do leżenia w ciągu dnia? Zastanawiam się czy leżąc ciągle na plecach nie szkodze?? Ale tak mi najwygodniej...
 
Mój mówił że póki nic nie drętwieje to można leżeć[emoji16] jeszcze na bokach i półleżąca ale krotko....

Też tak macie że jak wstaniecie to was więzadła i pachwiny ciągną?? Jakbyście miały zakwasy?
 
Mój mówił że póki nic nie drętwieje to można leżeć[emoji16] jeszcze na bokach i półleżąca ale krotko....

Też tak macie że jak wstaniecie to was więzadła i pachwiny ciągną?? Jakbyście miały zakwasy?
Chwilowo nie mam takich boli, ale miałam, to pewnie od rozciągania macicy i maluszek rośnie więc się wszystko rozszerza. :)
 
reklama
Dziewczyny...szyjka mi leci w dół dzisiaj 29+5tc...tydzień temu miała 2,7-2,9 a wczoraj 2,2-2,5 w zależności od pomiaru...kurde biorę już luteinę 3x2, no-spe2x1 , aspargin 3x1i leżę ile mogę, przy 9 latku...a brzucho dalej się spina[emoji26] plus taki że rozwarcia żadnego nie ma uff...
Kurde coś czuję że w szpitalu wyląduje....miała któraś tak, że tak szybko tą szyjka się skracała??
 
Do góry