Ja miałam pessara tylko cztery dni. Przez pierwsze dwa czułam że mi podbrzusze rozpiera, ale później przeszło. Tyle że u mnie już była za krótka szyjka na pessara dlatego zdecydowano się go zdjąć i założyć szew. Nie martw się przekopalam pół internetu i bardzo dużo dziewczyn pisało że wręcz przenosiło ciążę. Większość też pisała że normalnie funkcjonowała, ale nie wiem jakie masz zalecenie od lekarza?
reklama
Eliza2020
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2020
- Postów
- 278
Wiesz narazie tylko poloznej zapytalam to powiedziała zeby lezec, ze pitot a nie stanie przy garach 3 godzinyJa miałam pessara tylko cztery dni. Przez pierwsze dwa czułam że mi podbrzusze rozpiera, ale później przeszło. Tyle że u mnie już była za krótka szyjka na pessara dlatego zdecydowano się go zdjąć i założyć szew. Nie martw się przekopalam pół internetu i bardzo dużo dziewczyn pisało że wręcz przenosiło ciążę. Większość też pisała że normalnie funkcjonowała, ale nie wiem jakie masz zalecenie od lekarza?

Klaudia 1410
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 28 Czerwiec 2021
- Postów
- 106
No dziewczyny dzis zalozyli mi pessar (28 tc) bolalo okropnie bo ja zawsze przy badaniach sie spinam..i jeszcze moze byc plamienie..dostalam tez zastrzyk nospy w pupe bo wzdec od tego pobytu w szpitalu dostalam. Narazie to chce mi sie jakos plakac..Teraz prosze Was o relacje, wrazenia, czy pomaga, czy funkcjonujecie normalnie itp.tych dziewczyn co maja peesar... wiem ze na forum mozna znalesc ale tu bedzie konkretnie..
Mi dziś mija 5 tygodni z pessarem. Od tamtej pory szyjka ma taką samą długość, a nawet nieraz wychodzi dłuższa. Dziś idę na kontrol do lekarza i zobaczymy jak jest. Teraz jestem dokładnie w 30tc i 2 dni
Klaudia 1410
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 28 Czerwiec 2021
- Postów
- 106
No dziewczyny dzis zalozyli mi pessar (28 tc) bolalo okropnie bo ja zawsze przy badaniach sie spinam..i jeszcze moze byc plamienie..dostalam tez zastrzyk nospy w pupe bo wzdec od tego pobytu w szpitalu dostalam. Narazie to chce mi sie jakos plakac..Teraz prosze Was o relacje, wrazenia, czy pomaga, czy funkcjonujecie normalnie itp.tych dziewczyn co maja peesar... wiem ze na forum mozna znalesc ale tu bedzie konkretnie..
Mi lekarza kazał prowadzić oszczędny tryb życia, ale ja się stresuje i większość czasu leżę, nie wychodzę z domu, wstaje do łazienki i odgrzać sobie jedzenie. Pozwolił na krótkie spacery

Eliza2020
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2020
- Postów
- 278
Bolalo podbrzusze w pierwszych godzinach, dniach po zalozeniu?Mi dziś mija 5 tygodni z pessarem. Od tamtej pory szyjka ma taką samą długość, a nawet nieraz wychodzi dłuższa. Dziś idę na kontrol do lekarza i zobaczymy jak jest. Teraz jestem dokładnie w 30tc i 2 dni
Eliza2020
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2020
- Postów
- 278
Bolalo podbrzusze w pierwszych godzinach, dniach po zalozeniu?Mi lekarza kazał prowadzić oszczędny tryb życia, ale ja się stresuje i większość czasu leżę, nie wychodzę z domu, wstaje do łazienki i odgrzać sobie jedzenie. Pozwolił na krótkie spacery![]()
Sabrina_Zimowa
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2020
- Postów
- 96
No dziewczyny dzis zalozyli mi pessar (28 tc) bolalo okropnie bo ja zawsze przy badaniach sie spinam..i jeszcze moze byc plamienie..dostalam tez zastrzyk nospy w pupe bo wzdec od tego pobytu w szpitalu dostalam. Narazie to chce mi sie jakos plakac..Teraz prosze Was o relacje, wrazenia, czy pomaga, czy funkcjonujecie normalnie itp.tych dziewczyn co maja peesar... wiem ze na forum mozna znalesc ale tu bedzie konkretnie..
Sabrina_Zimowa
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2020
- Postów
- 96
Kochana, mnie też bolało założenieNo dziewczyny dzis zalozyli mi pessar (28 tc) bolalo okropnie bo ja zawsze przy badaniach sie spinam..i jeszcze moze byc plamienie..dostalam tez zastrzyk nospy w pupe bo wzdec od tego pobytu w szpitalu dostalam. Narazie to chce mi sie jakos plakac..Teraz prosze Was o relacje, wrazenia, czy pomaga, czy funkcjonujecie normalnie itp.tych dziewczyn co maja peesar... wiem ze na forum mozna znalesc ale tu bedzie konkretnie..

Eliza2020
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2020
- Postów
- 278
Wiesz lekarz babka na krótko ścięta...razem z polozna chyba Pania Ania, ktora jest świetna trzymala mnie za rekeKochana, mnie też bolało założenieogolnie na poczatku to on mi kilka dni w głowie siedział, bo fizycznie czułam pierwsze dni dziwne rozpieranie w odbycie. Mówili, że może tak być na początku. Po paru dniach przeszło. U mnie minęło 6 tygodni odkąd jestem zapessarowana. Szyjka się nie skraca, więc chyba działa. Wstaję tylko do toalety i na prysznic. Być może zajmował się tobą ten sam lekarz co mną. Dzień po założeniu pessara puścili mnie do domu. Zobaczysz, że wszystko się ułoży!!! A jakie masz wrażenia z pobytu na Karowej? Powiem Ci że ja czułam się naprawdę zaopiekowana.



reklama
Klaudia 1410
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 28 Czerwiec 2021
- Postów
- 106
Bolalo podbrzusze w pierwszych godzinach, dniach po zalozeniu?
Czułam taki dyskomfort i takie kłucia tego dnia co mi go założyli ale na następny dzień jakbym nic nie miała. Byłam dziś u lekarza na kontroli i wszystko ok, pessar trzyma od wcześniejszej wizyty szyjka lekko się skróciła ale to już taki czas, ze może trochę się skracać. Ogólnie jest ok, cały czas ma powyżej 20 mm

Podziel się: