reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból jajnika po owulacji

Ana874

Fanka BB :)
Dołączył(a)
3 Czerwiec 2020
Postów
6 834
Cześć, dziewczyny. Jestem tu nowa. Chciałbym dowiedzieć się czy któraś z Was miała podobny problem. Mam za sobą dwa poronienia, jedno w 11tc, A drugie w 5tc. Ostatnia miesiączka była 17 maja, owulacja przypadła na 29maj. Czułam ból jajnika, ale zagapilam się i nie zrobiłam testu owulacyjnego. Były zbliżenia, A teraz 9 dni do @, A ja jakoś dziwnie się czuje. Kluje mnie od czasu do czasu w jajniku, brzuch mam wzdety jak @, do tego ciągle zmęczona i brak sił na cokolwiek. Czy To możliwe, że ciąża? Na test za wcześnie, strasznie pragnę dziecka i mam już może jakieś urojenia, ale może któraś z Was miała podobnie i się okazało, że to ciąża?
 
reklama
No to sporo czasu. Przykro mi z powodu 2 strat a robiłaś jakieś badania co gin mówi na niepowodzenia? Zazywasz jakieś leki sumplementy jako wspomagacze?

Ja już ze sobą nie mam pomysłów więc uderzyłam do kliniki i druga wizytę mamy już 15.06 i będą moje wyniki hormonalne a mąż ma właśnie badanie nasienia dodatkowo już od ponad miesiąca zażywa sumplementy. Ja też mam swój arsnela który zażywam.
Po drugim poronieniu robiliśmy badania genetyczne. Nasienie bardzo dobre, wyniki genetyki też na nic nie wskazuje. Mam tarczyce, no ale Ona też w wyniku przy którym dostałam zielone światło. Przed pandemia miałam jeszcze zrobić badanie na toczeń i mutacje mthr. Wszystko wychodzi dobrze, ale nie można utrzymać...
 
reklama
Nie przejmuj się ja też miałam tak samo jak Ty. Też byłam bardzo nie cierpliwa...Wiesz co mu pomoglo... zajęcie się czymś innym u przestanie kompletnie o tym myśleć, psychika i podświadomość na prawdę działa. Jestem tego przykładem. Dwa lata się staraliśmy, dwa lata w napięciu I marzenia o dziecku. A.wystarczylo tylko odpuścić
Mieliśmy przykład pierwszej ciąży. Stwierdziliśmy, że poczekamy na wynik HSG na który byłam zarejestrowana. W między czasie pojechaliśmy na wycieczke, przestaliśmy liczyć dni. Mój chłopak zrobił mi niespodziankę po pracy w postaci kolacji przy świecach. Było bez spiecia, myśli. Na koniec tylko powiedział, że nogi do góry 🙈😂 @ spozniala się 11dni i dopiero wtedy zrobiliśmy test i piękne kreski ujrzelismy. We wrześniu jedziemy do spa i się śmiejemy, że wtedy znów się uda 😁
 
Po drugim poronieniu robiliśmy badania genetyczne. Nasienie bardzo dobre, wyniki genetyki też na nic nie wskazuje. Mam tarczyce, no ale Ona też w wyniku przy którym dostałam zielone światło. Przed pandemia miałam jeszcze zrobić badanie na toczeń i mutacje mthr. Wszystko wychodzi dobrze, ale nie można utrzymać...
A bierzesz jakieś witaminy? Ja mimo że nie badałam się pod tym kątem biorę metylowane wit z grupy B, mam niedobór wit d3 więc też ja zażywam, biorę olej z wiesiołka w kapsułkach, acard wieczorem i ovulomed max na wyregulowanie cykli i mam zamiar brać berberyne czekam właśnie aż dojdzie do mnie.
 
Mieliśmy przykład pierwszej ciąży. Stwierdziliśmy, że poczekamy na wynik HSG na który byłam zarejestrowana. W między czasie pojechaliśmy na wycieczke, przestaliśmy liczyć dni. Mój chłopak zrobił mi niespodziankę po pracy w postaci kolacji przy świecach. Było bez spiecia, myśli. Na koniec tylko powiedział, że nogi do góry 🙈😂 @ spozniala się 11dni i dopiero wtedy zrobiliśmy test i piękne kreski ujrzelismy. We wrześniu jedziemy do spa i się śmiejemy, że wtedy znów się uda 😁
Ja też jestem po przejściach. Jestem po usunięciu guza w jajnikuI usunięciu guza w piersi. Po ostatnim przytylam 11 kg. Zrobiłam masę badań wszystko było ok. A ja ciągle nie zachodizlam..
 
A bierzesz jakieś witaminy? Ja mimo że nie badałam się pod tym kątem biorę metylowane wit z grupy B, mam niedobór wit d3 więc też ja zażywam, biorę olej z wiesiołka w kapsułkach, acard wieczorem i ovulomed max na wyregulowanie cykli i mam zamiar brać berberyne czekam właśnie aż dojdzie do mnie.
Biorę kwas metylowany, acard i wit. B
 
reklama
Oj chyba nie. A powinny być?
Tak tu chodzi bardziej o wit b12 metylokobalamina fermented. Ja biorę takie i dodatkowego kwasu foliowego nie biorę aczkolwiek w ovulomed max jest zwykły więc biorę 400 w formie metylowanej i 400 normalnego.
Image.jpeg
Image%20(1).jpeg
 
Do góry