- Dołączył(a)
- 18 Listopad 2020
- Postów
- 1
Witam wszystkich serdecznie.
Jestem aktualnie w drugiej ciazy w 25tc. Mieszkam na stale w uk, jakis czas temu zaobserwowałam na wzgorku łonowym guza o średnicy ok 4cm. Znajduje się on po lewej stronie boli jak dotykam. Od kilku tygodni mam też baaardzo spuchnieta warge sromowa po lewej stronie , jest twarda i jakby "otwarta"tzn tak spuchnieta ze az odstaje... wszystko jest ok kiedy leze, ale gdy tylko wstanę lub usiądę całość zaczyna puchnąć, guz staje się widoczny, zastanawiam się czy to nie jest przepuchlina... gpdy umawiqm sie do przychodni oni mnie odsyłają do położnej, polozna kaze czekać na kolejną wizytę ktora będzie za miesiąc.... podczas ostatniego usg poprosiłam zeby mi zbadano to jednak polozna powiediala ze wszystko jest ok i ze to normalne, a ja się czuje jakby glowka malenstwa juz byla u progu wyjscia.... boje się czy ktoś może mi coś doradzić?
Jestem aktualnie w drugiej ciazy w 25tc. Mieszkam na stale w uk, jakis czas temu zaobserwowałam na wzgorku łonowym guza o średnicy ok 4cm. Znajduje się on po lewej stronie boli jak dotykam. Od kilku tygodni mam też baaardzo spuchnieta warge sromowa po lewej stronie , jest twarda i jakby "otwarta"tzn tak spuchnieta ze az odstaje... wszystko jest ok kiedy leze, ale gdy tylko wstanę lub usiądę całość zaczyna puchnąć, guz staje się widoczny, zastanawiam się czy to nie jest przepuchlina... gpdy umawiqm sie do przychodni oni mnie odsyłają do położnej, polozna kaze czekać na kolejną wizytę ktora będzie za miesiąc.... podczas ostatniego usg poprosiłam zeby mi zbadano to jednak polozna powiediala ze wszystko jest ok i ze to normalne, a ja się czuje jakby glowka malenstwa juz byla u progu wyjscia.... boje się czy ktoś może mi coś doradzić?