reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Brak snu w dzień

moniaa_

Mama 2004 i 2009
Dołączył(a)
10 Listopad 2004
Postów
1 093
Miasto
Bruxelles
Witam
Mam problem z moją córką.. od 4 dni nie chce spać w dzien. Widzę po niej iż jest strasznie przemęczona i że chce jej się spać ale gdy kładę ją do łóżeczka zaczyna płakać, wrzeszczeć i nie wiem co się dzieje!
Dotychczas chodziła spac ok godziny 13, poprostu kładłam ją do łóżeczka a ona zasypiała a teraz jest horror!
NIe wiem co robić bo mała stała sie strasznie nerwowa wszystko ją złości i to zapewne z przemęczenia sie dzieje.. Co tu robić???
Dodam że z nocnym zasypianiem tez jest problem zawsze wkładałam do łóżeczka a ona zasypiała a teraz płacze i płacze.. aż wyciagne ją z łóżeczka i zaśnie gdzieś na kanapie albo na dywanie.I to też zapewne z przemęczenia.. czy któras mama miała podobny problem? Jak sobie z tym poradziła?
A możę ktoś zna magiczny sposób na to.. bo ja już nie mam siły... .
Pozdrawiam
 
reklama
Cześć! Niestety nie mam dla Ciebie dobrej wieści, moja Emi od pół roku nie śpi w dzień. Skończyło sie, gdy zabraliśmy smoczek. Było tragicznie przez jakieś dwa tyg. Tzn, spać sie chciało ale coś jakby przeszkadzało nigdy nie powiodło sie położyć Emilki spać na drzemkę, chyba,ze w samochodzie przy okazji podróży. Niestety brak snu w dzień daje sie we znaki do dziś jest marudna i często staje w na przekór wszystkim naszym planom. Moze jednak u Ciebie będzie inaczej. Jedno, co wiem na pewno to nie zmuszaj by spała, moze jakieś czytanko bajeczki, opawiadanko jeśli masz tyle czasu. Podobno wiele dwulatków nie musi iść spać wystarczy,ze poleżą i odpoczną-krótka regeneracja.
 
To prawda, wiele dwulatków rezygnuje ze spania w dzień. Nie należy do tego zmuszać. Oczywiście rozumiem, co znaczy niewyspane dziecko, bo moje potrafi w dzień zasnąć tylko w wózku na spacerze, a jak jest nieodpowiednia pogoda, to też się męczy i nie zaśnie. Ale wtedy idzie za to wcześniej spać wieczorem. Generalnie warto takiemu dzieciaczkowi zapewnić w porze drzemki chwilę spokoju, niech się trochę wyciszy, jeśli już nie chce spać. Można poczytać książęczkę, coś poopowiadać,poprzytulać, a nawet obejrzeć razem bajkę. Wtedy na chwilę dzieciaczek przestaje biegać i jakoś troszkę odpoczywa. Mojemu zdarza się czasem zasnąc, jak włączę mu jakąś bajeczkę i wezmę na kolana. Jak jest zmęczony, to czasem przytuli się do mnie i "niechcący" zaśnie. Oczywiście nie namawiam do uspokajania dzieci telewizorem. Jednak od czasu do czasu można to zastosować.
pozdrawiam
nikita
 
Hmm ciekawe czy ja juz się pod ten dział kwalifikuje czy nie??
Nie mniej jednak problem miałam ten sam....Julka w ogóle spac nie chciała
Moniaa ja doszłam dlaczego jak u was ze spaniem a raczej budzeniem się jest po nocy? O której Nicole wstaje?
u nas Julka wstawała 9-10 i budziła sie z wielkim wiskiem potem cały dzień marudziła i chodz była zmęczona to krzyz pański z nią miałam...nie mówiąc o tym że wieczorami a raczej nocami tez był problem zeby zasneła spokojnie...potrafiła nie spac cały dzień a zasypiała o 3-4 nad ranem....
teraz wstaje o 6 bo mąz do pracy tak chodzi i ja razem z wstaję zaraz i julka się budzi i powiem ci ze normalnie inny dzieciak od 5 dni nie jęczy nie płacze ładnie spi i o dziwo godzina 20.00 zasypia z butelka w zebach...
 
to ja sie rozpisze:)

jakub skonczył dwa latka. od jakichs 5 miesiecy nie spi w dzien.przestawil sie tez z dnia na dzien. wczesniej kladl sie spac kolo 12-14 i potrafil spac nawet 4 godziny. Nie zmuszam go do spania. czasem mu sie zdazy usnac w dzien(raz, dwa razy na dwa tygodnie).w jaki sposób? jak jest przemeczony daje mu jesc cos co bardzo lubi i usypia przy jedzeniu.
na noc usypia przy cycu czasem sam. ale to poprostu pada.
kolo 15 jest taki zmeczony ale nie usnie. co zrobic zeby nie byl marudny? walczylam i troche wywalczylam:)))
pomaga mu?
1. jego ulubiona bajka-bolek i lolek
2. zabawa pod prysznicem, w miske nalewam mu wode i bawi sie zabawkami
3.klade sie, a on przychodzi przytula sie do mnie, bawi sie, znow sie przytula
4.jedzenie-albo dobry obiad, albo ulubione danonki czy tez bakusie
5.bawie się w jego ulubione zabawy, np: gra w pilke dmuchaną, albo gonitwa po mieszkaniu (mimo ze oczy mu sie zamykaja to biega i biega i biega:) )
6.robie namiot-pod stolem(pomoce:koc, przescieradło,poduszki)
7.sprzatanie szafki z rzeczami, wywalam wszystko i ukladam a on rzyca sie i przytula:)
8.spacer, w wozku potrafi usnać (poniewaz jest przeziebiony ostatnio siedzimy w domu)
9.ogladanie albumu ze zdjeciami
Jest kilka tych sposobów:DDD
Pozwól swojej córce robić coś "dorosłego" czego jeszcze nie robiła moze np: zabawa mąka, zabawa garczkiem, zabawa odkurzaczem(moj udaje ze odkurza:) ) napewno nowa czynnosc zajmnie ja, raczej nie uspi ale moze troszke spokoju bedzie:)))
Jakub potrafi przez 3-5 godzinek bawic sie praktycznie sam, wiec jak marudzi i ja zjawiam sie na horyzoncie to jest fajnie. choc sa takie dni co tylko godzinke sie sam pobawi ale to rzadko.

jesli chcesz nas poznac blizej to zapraszam na nasza stronke www.znajoma.republika.pl


 
a propo spania:
jakub idzie spac okolo 18. wstaje ostatnio o 6 z czego sie ciesze bo przez ostatni miesia wstawal o 4 rano. w nocy jak sie kreci to daje mu napic sie bakusia w kupku niekapku(nie zna butelki:) )wezmie 3 lyki i spi dalej. ale tylko raz w nocy jest takie picie:)))
no i oczywiscie w dzien nie spi (jak wyżej:) )
 
Do góry