reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cc przez łożysko do dziecka - czy ktoś tak miał? Łożysko nisko na przedniej ścianie.

Dołączył(a)
14 Sierpień 2019
Postów
5
Witam.
Mam łożysko przodujące ułożone na przedniej ścianie. Lekarz musi się przedostać do dziecka przez łożysko. Czy ktoś miał takie CC? Okropnie się boję. W ogóle się boje CC a co dopiero takiego.
Niektóre panie piszą też, że czuły dotyk przy cięciu, a większość koleżanek mi mówi, że nic nie czuły. Jestem przerażona. Chyba dostanę zawału.
 
reklama
Tak jak u dentysty..po znieczuleniu
Czujesz ze cos tam Ci robia ale nic nie boli:) ja bede miala 3 cesarke.. Nie martw sie bo dzidzia tez sie bedzie marwila❤
 
Tak jak u dentysty..po znieczuleniu
Czujesz ze cos tam Ci robia ale nic nie boli:) ja bede miala 3 cesarke.. Nie martw sie bo dzidzia tez sie bedzie marwila❤
Dziękuję za odp. To ma być moja pierwsza cesarka i to jeszcze utrudniona. Nigdzie nikt nie pisze o takim przypadku jak ja mam. Oby mi tylko władowali coś na uspokojenie to może jakoś to przeżyję. Próbuję być spokojna ale im bliżej tym strach większy. Najbardziej bym się cieszyła gdyby mnie uśpili.
 
Dziękuję za odp. To ma być moja pierwsza cesarka i to jeszcze utrudniona. Nigdzie nikt nie pisze o takim przypadku jak ja mam. Oby mi tylko władowali coś na uspokojenie to może jakoś to przeżyję. Próbuję być spokojna ale im bliżej tym strach większy. Najbardziej bym się cieszyła gdyby mnie uśpili.
Narkoza jest nie wskazana tylko w ostatecznosci daja...lepiej bys nie spala..cesarka trwa chwile...a jak Ci dzidziulka Ci.pokaza to niezapomniane doswiadczenie..a tak...obudzisz sie na sali...i tyle
 
Ja też coś czułam. Najbradziej nieprzyjemne jest wyciągnie dziecka, czuć takie szarpanie ale to nie boli. Ja się najbradziej właśnie bałam tego, że znieczulenie nie zadziała i będą mi musieli dać narkozę. W życiu bym nie dała się uspać przy cc to najpiękniejszy moment, nigdy nie zapomnę tej chwili jak pokazali mi córeczkę :). Co do leków na uspokojenie to ja prosiłam i mimo, że miałam kartkę od psychiatry, że leczę się na nerwicę lękową i powinnam przy cc mieć leki to ich nie dostałam. Ale wcale nie było tak źle nawet bez leków. Największy stres dopóki nie wejdziesz na salę potem już leci szybko.
 
Ja nie czułam nic. Nawet pociągania. Na sali, przed i po miałam super opiekę - każdy pomocny, szanujący etc.

To jest niesamowity moment, kiedy słyszysz krzyk dziecka i za chwilę lekarz mówi, ile waży, mierzy, że wszystko ok, pokazuje Ci na chwilkę. To jest magia. Nie warto jej tracić :) jak Cię zszyja, to zaraz Będziesz miała dziecko na sobie. Mój syn urodził się przed 9, a ok. 9:30 tulilam go w ramionach. A wyjechałam na salę ok. 8:30

Wierz mi, nie chciałam cc, bałam się cc, nikt mnie nie przygotował jak to wygląda - np. że laktacja rusza po 2-3 dobach etc. Ale to wszystko da się przeżyć :) nie chcesz być zamroczona- leżałam z dziewczyną, która była po ogólnym i ona dziecko dostała po wielu godzinach...
 
Ja też coś czułam. Najbradziej nieprzyjemne jest wyciągnie dziecka, czuć takie szarpanie ale to nie boli. Ja się najbradziej właśnie bałam tego, że znieczulenie nie zadziała i będą mi musieli dać narkozę. W życiu bym nie dała się uspać przy cc to najpiękniejszy moment, nigdy nie zapomnę tej chwili jak pokazali mi córeczkę :). Co do leków na uspokojenie to ja prosiłam i mimo, że miałam kartkę od psychiatry, że leczę się na nerwicę lękową i powinnam przy cc mieć leki to ich nie dostałam. Ale wcale nie było tak źle nawet bez leków. Największy stres dopóki nie wejdziesz na salę potem już leci szybko.
Dziwne, bo moje koleżanki niektóre miały proponowane leki uspokajające. Mi lekarz powiedział że dadzą mi głupiego Jasia więc mam nadzieję, że tak będzie. Jejq tak bardzo chciałabym się nie bać.
Też nie wiem dlaczego jedne nic nie czują a drugie coś czują, nie rozumiem tego.
 
Ja nie czułam nic. Nawet pociągania. Na sali, przed i po miałam super opiekę - każdy pomocny, szanujący etc.

To jest niesamowity moment, kiedy słyszysz krzyk dziecka i za chwilę lekarz mówi, ile waży, mierzy, że wszystko ok, pokazuje Ci na chwilkę. To jest magia. Nie warto jej tracić :) jak Cię zszyja, to zaraz Będziesz miała dziecko na sobie. Mój syn urodził się przed 9, a ok. 9:30 tulilam go w ramionach. A wyjechałam na salę ok. 8:30

Wierz mi, nie chciałam cc, bałam się cc, nikt mnie nie przygotował jak to wygląda - np. że laktacja rusza po 2-3 dobach etc. Ale to wszystko da się przeżyć :) nie chcesz być zamroczona- leżałam z dziewczyną, która była po ogólnym i ona dziecko dostała po wielu godzinach...
Może jestem trochę oschłą osobą ale nie przeszkadzało by mi zobaczyć dziecko po kilku godzinach. Ale bardzo dziękuję za słowa pocieszenia i chciałabym tak nic nie czuć jak Pani :)
 
reklama
Może jestem trochę oschłą osobą ale nie przeszkadzało by mi zobaczyć dziecko po kilku godzinach. Ale bardzo dziękuję za słowa pocieszenia i chciałabym tak nic nie czuć jak Pani :)
Będzie dobrze :) jeśli cc jest planowane, to będziesz miała najlepszą ekipę :)

tutaj nie paniujemy sobie :) chyba :)

dzień przed rozmowa z anestezjologiem, wszystko wyjaśni, pielęgniarki powiedzą, co i jak w dniu cc. Znieczulenie w kręgosłup jest lepsze dla organizmu, ale może można prosić o ogólne... Powodzenia :) kiedy termin?
 
Do góry