Icarium bardzo mi przykro, że Twoja historia zakończyła się w taki sposób:-(
Mam tylko nadzieje, że u Twojego dziecka nie doszło do uszkodzienia mózgu spowodowanego niedotlenieniem
Nie powinnaś być dla siebie też taka surowa, nie mogłaś tego przecież przewidzieć, że tak akurat się nieszczęśliwie stanie.
Niestety zawsze istnieje ryzyko, że coś pójdzie nie tak, zarówno przy porodach sn, jak i przez cc.
Ja decydując się na poród przez cc, starałam się wybrać bezpieczniejszy wariant dla mojego dziecka, ale doskonale zdawałam sobie sprawę, że i tak mogą wystąpić rożnego rodzaju komplikację, na które i tak nie miała bym wpływu :-)
Mam tylko nadzieje, że u Twojego dziecka nie doszło do uszkodzienia mózgu spowodowanego niedotlenieniem
Nie powinnaś być dla siebie też taka surowa, nie mogłaś tego przecież przewidzieć, że tak akurat się nieszczęśliwie stanie.
Niestety zawsze istnieje ryzyko, że coś pójdzie nie tak, zarówno przy porodach sn, jak i przez cc.
Ja decydując się na poród przez cc, starałam się wybrać bezpieczniejszy wariant dla mojego dziecka, ale doskonale zdawałam sobie sprawę, że i tak mogą wystąpić rożnego rodzaju komplikację, na które i tak nie miała bym wpływu :-)

Dlatego przy drugiej ciąży wolę od razu umówić się na cc, niż czekać na łaskę lekarza. Na usg główki wyszły jakieś zmiany, ale dzieć ma prawie 11 miesięcy i póki co rozwija się normalnie. Pozostaje mieć nadzieję, że w przyszłości nie wyskoczą żadne 'niespodzianki'. 

