hej dziewczyny
mnie nie bylo bo moj facet postanowil zapewnic mi trocheatrakcji w weekend w sobote po pracy pojechalismy na ryby ze znajomymi w niedziele nad jeziorko nawet troche sie opalilam fajnie bylo dawno nigdzie nie bylismy
ale coz napiecie jest niezle w srode dzien ostateczny i widze nerwa i u siebie i u niego nawet w sobote sie troche poklocilismy i to wlasnie chodzilo o rozprawe ale potem przemyslal sobie i w niedziele byl zupelnie inny nawet mnie przeprosil co u niego jest ostatnio rzadkoscia niestety taki straszny smutek i strach mnie dopadl wczoraj nawet plakac mi sie chcialo ale 3malam sie bo nie chcialam robic mu przykrosci juz i tak w duzym stresie zyje aby do srody i aby wszystko skonczylo sie dobrze..boje sie
a staranek nie ma narazie postanowilismy ze bedziemy chodzic razem na basen i sobie cwiczyc bo ja musze brzuszka sie pozbyc tzn sama wpadlam na ten pomysl a on sie zgodzil zeby mi samej smutno nie bylo
Kinga to super ze chrzciny sie udaly i mala byla spokojna
Cannella moze faktycznie to wina termometru?
Zosiek lec do lekarza tak bedzie najlepiej bo to jakos sporo juz sie spoznia
mnie nie bylo bo moj facet postanowil zapewnic mi trocheatrakcji w weekend w sobote po pracy pojechalismy na ryby ze znajomymi w niedziele nad jeziorko nawet troche sie opalilam fajnie bylo dawno nigdzie nie bylismy
ale coz napiecie jest niezle w srode dzien ostateczny i widze nerwa i u siebie i u niego nawet w sobote sie troche poklocilismy i to wlasnie chodzilo o rozprawe ale potem przemyslal sobie i w niedziele byl zupelnie inny nawet mnie przeprosil co u niego jest ostatnio rzadkoscia niestety taki straszny smutek i strach mnie dopadl wczoraj nawet plakac mi sie chcialo ale 3malam sie bo nie chcialam robic mu przykrosci juz i tak w duzym stresie zyje aby do srody i aby wszystko skonczylo sie dobrze..boje sie
a staranek nie ma narazie postanowilismy ze bedziemy chodzic razem na basen i sobie cwiczyc bo ja musze brzuszka sie pozbyc tzn sama wpadlam na ten pomysl a on sie zgodzil zeby mi samej smutno nie bylo
Kinga to super ze chrzciny sie udaly i mala byla spokojna
Cannella moze faktycznie to wina termometru?
Zosiek lec do lekarza tak bedzie najlepiej bo to jakos sporo juz sie spoznia