Chcę mieć dziecko...

[matosia]

mazia trzy dni? czyli co w srode sie dowiesz? heh ja mam wtedy wyniki czy dostalam sie na syudia
patrycja jak sie czujesZ? mam nadzieje ze nieco lepiej :*
cornleka noo zacznij brac wiesiolka w koncu co moze twoj powiedziec, powiesz ze to sa witaminy i tyle
elisse no kurcze wiesz ciezko mi powiedziec co z tym mlekiem, u mnie np. bardzo szybko sie pojawilo jak bylam w ciazy, no ale nawet jezeli bys byla w ciazy i o tym nie wiedziala to w sumie nie az tak zapytaj sie lekarza, moze ma to zwiazek z tym, ze bardzo chcesz miec maluszka?

 

[Patrycjaa]

czesc dziewczyny,

Dziękuję, że się o mnie martwicie, to bardzo miłe. Dzisiaj czuję się już trochę lepiej, wpadłam w wir przygotowań do ślubu, od dzisiaj będziemy rozwozić zaproszenia. Powiedzieliśmy sobie, że od września zaczynamy się starać o dzidziusia i może na ślub będziemy mieć najpiękniejszy prezent. Dzisiaj idę do gin porozmawiać z nią. Ale naprawdę to jest trudne bardzo, teraz to strasznie przeżywam chociaż moja fasolka była bardzo mała a nie wyobrażam sobie co przeżywają te matki które musiały urodzić same martwe dzieci albo jak już słyszały bicie serduszka i czuły ruchy to jest dopiero straszne

 

[matosia]

patrycja najwazniejsze zebys zajela sie slubem i nie myslala o tym i masz racje, takim kobietom, ktore musialy urodzic martwe dziecko jest o wiele wiele ciezej... znam taki przypadek, mimo wszystko ona tez sie podnisla i po poltora roku znowu wyladowala na porodowce i tym razem urodzila wspanialego zdrowego maluszka tak bywa tez, napewno nastepnym razem bedzie wszystko ok buziaki trzymaj sie cieplo

 

[matosia]

nie no dziewczyny szok! co tu taka cisza? zadna nie ma czasu juz?

 

[elisse]

Patrycja na pewno będziesz miała udany ślub, a zanim się obejrzysz znowu będziesz przy nadziei. Matosia ja mam czas
Dzisiaj nie wytrzymałam i zrobiłam sobie test owulacyjny, a dopiero 10 dzień cyklu oczywiście wyszedł negatywny. A z tym niby mlekiem, które mi leci idę jutro i zobaczę co mi powie. Już przed braniem tabletek miałam i teraz oczywiście powróciło widocznie mój organizm bardzo chce dzidziusia mam nadzieję, że to nic poważnego.

 

[matosia]

elisse mi sie wydaje, ze to wlasnie gdzies tam w glowie ci sie ulozylo i przez to bo ztego co wiem to akurat w tych sprawach psychika jest bardzo wazna, wiec wydaje mi sie ze to nic powaznego, ale sprawdzic musisz

no dziewczyny, co sie dzieje? ja tu myslalam ze cos sobie poczytam a tu nic!

 

[Anastazzja]

ja wciaz jestem ale spalilam sobie pachy i ciezko mi sie pisze
puerwszy raz udalo mi sie pachy spalic nie wiem jak zasnelam, a faktem jest,ze ich nie posmarowalam kremem...

 

[Maziajka]

Hej dzięwczęta..Wątek nam coś upada musimy sie bardziej starać!

Ja jutro o tej porze bede siedziała w poczekalni u ginka.Wizyte mam na 13.10.Ale czuję,ze to nie fasolka.Proszę trzymajcie kciuki ,zeby to nie było jakieś choróbsko!!!Po 14 jutro powinnam Wam napisać co i jak.Pozdrawiam

 

[niunia90]

CZEKAM Z NIECIERPLIWOSCIA CZY TO FASOLKA CZY NIE
ja dzis bylam kupic wozek z chicco bo moj sie uparl na niego a niech ma ale drozyzna no ale on to popadl w wiekszy szal kupywania niz ja!!

 

[Patrycjaa]

Maziu kochanie będę trzymała kciuki z całych sił by to była jednak fasolinka !!:** napewno to nie jest żadna choroba i nawet tak nie myśl!!

Niunia witaj!! No to super, że Twój TŻ kupuje już wszystko dla dzidziusia to napewno wielka frajda!! Powodzenia!

Ja byłam wczoraj u gin i powiedziała, że nie ma żadnych przeciwwskazań by od września zacząć się starać!! bardzo się ucieszyliśmy z tego powodu ponieważ chcemy jak najszybciej zacząć starania i może we wrześniu już na nasz ślub będziemy mieli prezent w postaci wiadomości fasolkowej!! Cieszę się również, że mój Radek sam się dopytywał kiedy starania.