reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Chłopczyk czy dziewczynka ?

Jak nóżki są zaciśnięte, a dziecko skierowane główką w dół, to czasem ukrywa niespodziankę za nóżkami. Sama byłam przekonana, że mój synek to dziewczynka. :D Spokojnej i nie ma co się denerwować. :)
Uparciuszek nie chciał pokazać co tam chowa 😜 To miałaś nie lada niespodziankę.
Ile mam tyle histori. Lubię czytać o Waszych doświadczeniach ❤ Dziekuje, że podzieliłaś się swoim 💋
Pozdrawiam
 
reklama
Tak. Przy CC zapytałam nawet, a gdzie córeczka, niech pan dr jeszcze tam pogrzebie, poszuka. 😂
Możemy się zamienić na chwilkę ale nie wiem czy długo być wytrzymała z moja rozbójnicza :D

PS. Dziękuję za Twoje wpisy. Poprawiłaś mi nastrój po tej wczorajszej walce z wiatrakami 😉 Próbujesz wytłumaczyć, że nie mogą wpisać w papiery czegos na co nie wyrażasz zgody a tu jak grochem o ścianę... I jeszcze wie lepiej czy płeć była rozpoznana czy nie .... akurat była bo lekarka oczy kazała wtedy zamknac. I jeszcze idiote z ciebie zrobią gwiazdy że podstawowych rzeczy nie kumasz i po co wogole zawracasz ludziom głowe pustymi tematami ... ale luz ... przecież hejt to normalka, zwłaszcza na forach dla kobiet w ciąży ....
 
Możemy się zamienić na chwilkę ale nie wiem czy długo być wytrzymała z moja rozbójnicza :D

PS. Dziękuję za Twoje wpisy. Poprawiłaś mi nastrój po tej wczorajszej walce z wiatrakami 😉 Próbujesz wytłumaczyć, że nie mogą wpisać w papiery czegos na co nie wyrażasz zgody a tu jak grochem o ścianę... I jeszcze wie lepiej czy płeć była rozpoznana czy nie .... akurat była bo lekarka oczy kazała wtedy zamknac. I jeszcze idiote z ciebie zrobią gwiazdy że podstawowych rzeczy nie kumasz i po co wogole zawracasz ludziom głowe pustymi tematami ... ale luz ... przecież hejt to normalka, zwłaszcza na forach dla kobiet w ciąży ....

Chyba po prostu nie do końca rozumiesz o co chodziło sun. Oczywiście, że w "papierach" tj. w całej dokumentacji medycznej masz wszystko. Nawet to czego lekarz niekoniecznie Ci tłumaczył bo to dla Ciebie nie ma związku. Nie wiem czy to jest akurat płeć, szczególnie jeżeli rodzic np. mówi że nie chce jej znać. Ale np. leżałam teraz w szpitalu z powodu CP. Wypis to kilka zdań o tym z czym byłam przyjęta i informacja co dostałam. Nie ma tam informacji np. o USG które było podstawą do przyjęcia czy o leku, który dostałam w kroplówce przeciw wymiotom. Jednakże gdybym teraz napisała o udostępnienie mi pełnej dokumentacji medycznej to nie tylko były by tam informację o tym USG czy leku, ale nawet informacje o tym ile zużyto igieł, rękawiczek itd. Całość to byłby bardzo dużo plik kartek bo lekarz ma obowiązek rejestrowania wszystkiego, bo jest z tego po prostu rozliczany

Co do strzelania płci - w okolicach początku ciąży max. o ile dobrze pamiętam 7tc można próbować strzelać z płcią na podstawie metody Ramzi. Jeżeli chodzi o USG z I trymestru to tu można próbować zgadnąć po wyrostku płciowym czyli nub - u Ciebie niestety nie widać tego nuba. Ciężko więc powiedzieć czy to chłopiec czy dziewczynka. Oczywiście skoro go słabo widać to można założyć, że to raczej dziewczyna, no ale to takie 50% szans ;) To już łatwiej będzie strzelać z chińskiego kalendarza. Patrzymy na lata skończone i miesiąc owulacji więc np. jak miałabym urodziny 31.12, a do owulacja była na koniec listopada to biorę 20 lat, mimo że rocznikowo to by było 21 - i powinnam zostać mamą chłopca ;)

0f74d683f78565f0.jpg
 
To ja Wam powiem swoją historię. Na badaniach prenatalnych lekarz mówi, że raczej będzie parka (ciąża bliźniacza). Ja szczęśliwa, bo w domu już jeden synek jest i wiadomo, że marzy mi się przynajmniej jedna córeczka- a więcej ciąż nie planuje, miała być 2 dzieci a 3 dostaliśmy w gratisie 🙈 no ale... Na drugi dzień miałam wizytę u swojej ginekolog. Zadowolona pokazuje jej badania prenatalne i co usłyszałam, gdy popatrzyła na zdjęcia? "Doktor powiedział, że przypuszcza dwóch chłopców?" 😮😮😮 No cóż... Czekam do kolejnej wizyty... 😁
 
Chyba po prostu nie do końca rozumiesz o co chodziło sun. Oczywiście, że w "papierach" tj. w całej dokumentacji medycznej masz wszystko. Nawet to czego lekarz niekoniecznie Ci tłumaczył bo to dla Ciebie nie ma związku. Nie wiem czy to jest akurat płeć, szczególnie jeżeli rodzic np. mówi że nie chce jej znać. Ale np. leżałam teraz w szpitalu z powodu CP. Wypis to kilka zdań o tym z czym byłam przyjęta i informacja co dostałam. Nie ma tam informacji np. o USG które było podstawą do przyjęcia czy o leku, który dostałam w kroplówce przeciw wymiotom. Jednakże gdybym teraz napisała o udostępnienie mi pełnej dokumentacji medycznej to nie tylko były by tam informację o tym USG czy leku, ale nawet informacje o tym ile zużyto igieł, rękawiczek itd. Całość to byłby bardzo dużo plik kartek bo lekarz ma obowiązek rejestrowania wszystkiego, bo jest z tego po prostu rozliczany

Co do strzelania płci - w okolicach początku ciąży max. o ile dobrze pamiętam 7tc można próbować strzelać z płcią na podstawie metody Ramzi. Jeżeli chodzi o USG z I trymestru to tu można próbować zgadnąć po wyrostku płciowym czyli nub - u Ciebie niestety nie widać tego nuba. Ciężko więc powiedzieć czy to chłopiec czy dziewczynka. Oczywiście skoro go słabo widać to można założyć, że to raczej dziewczyna, no ale to takie 50% szans ;) To już łatwiej będzie strzelać z chińskiego kalendarza. Patrzymy na lata skończone i miesiąc owulacji więc np. jak miałabym urodziny 31.12, a do owulacja była na koniec listopada to biorę 20 lat, mimo że rocznikowo to by było 21 - i powinnam zostać mamą chłopca ;)

Zobacz załącznik 1389388
Nie rozumiem dlaczego ciagle podważacie to co napisałam. Dziewczyna przyjęła za pewnik że płeć na pewno jest wpisana i nie przyszło jej kulturalnie zapytac czy może już dzwoniła do kliniki. A ja się niepotrzebnie dalam wciągnąć w tępa dyskusję ...
Jeszcze raz powtarzam, że są różne procedury i prawa ze względu na kraj w którym sie mieszka albo nawet że względu na to czy leczysz się prywatnie czy Państwowo.
Od początku ton jej wypowiedzi był prześmiewczy bo jak sama przyznała temat jest bez sensu. Nie pojęła tylko tak jak inne dziewczyny że wstawiłam go do zainicjowania miłej rozmowy w gronie fajnych dziewczyn.
Koniec tematu, więcej nie zamierzam prowadzic tej dyskusji.
 
Tak się tylko doczepię - przeczytaj definicję "hejtu" i nie używaj słów, których znaczenia nie rozumiesz ;)
"...mówienie w sposób wrogi i agresywny na jakiś temat lub o jakiejś osobie.
Jego celem jest wyrażanie pogardy i podważanie pozycji osoby lub grupy społecznej ze względu poprzez wyrażanie dyskredytującej opinii o tej grupie ... "

Wybacz, że właśnie tak się poczułam gdy ktoś wysmial publicznie sensownosc mojego zapytania i robi ze mnie idiotke która usilnie próbuje poznać płeć dziecka na forum.

Nie widzę potrzeby zasmiecania wątku komentarzami nie na temat. Więc jeśli dalej czegos nie rozumiem proszę o wiadomość prywatną.
 
Nie rozumiem dlaczego ciagle podważacie to co napisałam. Dziewczyna przyjęła za pewnik że płeć na pewno jest wpisana i nie przyszło jej kulturalnie zapytac czy może już dzwoniła do kliniki. A ja się niepotrzebnie dalam wciągnąć w tępa dyskusję ...
Jeszcze raz powtarzam, że są różne procedury i prawa ze względu na kraj w którym sie mieszka albo nawet że względu na to czy leczysz się prywatnie czy Państwowo.
Od początku ton jej wypowiedzi był prześmiewczy bo jak sama przyznała temat jest bez sensu. Nie pojęła tylko tak jak inne dziewczyny że wstawiłam go do zainicjowania miłej rozmowy w gronie fajnych dziewczyn.
Koniec tematu, więcej nie zamierzam prowadzic tej dyskusji.

Jeżeli w jakimś kraju nie ma pełnej dokumentacji medycznej to mimo wszystko jest to nadal dla mnie bardzo dziwne. Bo okej, jak wszystko jest w porządku, nie masz potrzeby korzystania z dodatkowego ubezpieczenia to rozumiem, ale co jak coś się dzieje? Moja koleżanka ma bardzo ciężko chore dziecko z powodu błędów lekarskich i pełna dokumentacja medyczna była podstawą w sprawie.

Szczerze mówiąc to ja się dowiem chętnie co to za kraj, bo wiadomo jaka jest sytuacja na świecie i nie chciałabym do takiego kraju trafić. Oczywiście tfu, tfu mam nadzieję, że nic złego mnie nie spotka, ale przezorny zawsze ubezpieczony
 
reklama
To ja Wam powiem swoją historię. Na badaniach prenatalnych lekarz mówi, że raczej będzie parka (ciąża bliźniacza). Ja szczęśliwa, bo w domu już jeden synek jest i wiadomo, że marzy mi się przynajmniej jedna córeczka- a więcej ciąż nie planuje, miała być 2 dzieci a 3 dostaliśmy w gratisie 🙈 no ale... Na drugi dzień miałam wizytę u swojej ginekolog. Zadowolona pokazuje jej badania prenatalne i co usłyszałam, gdy popatrzyła na zdjęcia? "Doktor powiedział, że przypuszcza dwóch chłopców?" 😮😮😮 No cóż... Czekam do kolejnej wizyty... 😁
Juz myslalam, że Ci powie, że to jednak trojaczki 😀 Może to tylko pępowina 😉 Pamiętaj kochana, że nadzieja umiera ostatnia 💋
Daj znać po kolejnym badaniu jak się mają twoje maluszki.

Pozdrawiam
 
Do góry