reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

choroby dzieciaczków :(

no chyba.u nas taks ie tylko pare razy zdazylo i tez pieknie schodzilo.i zazwyczaj tez na 3 dzien rano nic nie bylo.myslelismy wtedy ze ten krem z jakims opoznieniem dziala....bo jak byla taka typowo alergiczna to odrazu.
 
reklama
życzę zdrówka wszystkim dzieciaczkom!
Zapomniałam wczoraj napisać, że moją Anię też choroba po raz pierwszy dopadła.
Wieczorem we wtorek była jakaś marudna i zdawało mi sie, że cieplejsza. Po kąpieli zmierzyłam jej temperaturę - 38,9. Była taka słaba i spokojna. Strasznie było mi jej żal. Po konsultacji telefonicznej z moją kuzynką-pediatrą z Gdańska dałam jej Paracetamol w czopkach. Całą noc była bardzo gorąca - podawałam jej czopki co 4 godziny.
Rano było dobrze. Ok. południa znowu była cieplejsza i poszłam z nią do lekarza. Zupełnie nic nie znalazła. Jedynie zaczerwienione dziąsła. Więc może to były zęby. W czwartek przed południem jeszcze raz miała lekką gorączkę - 37,8. I od tego czasu nic. Do niedzieli mamy zakaz wychodzenia na spacerki.
Na szczęście jutro (właściwie dzisiaj) niedziela!
 
Heksa - ojej to niedobrze - a włśnie podtrzymuje pytanie lilith - mój miał zapalenie oskrzeli jak miał 4 miesiące i dostał tylko antybiotyk. Czy może jakieś mocniejsze wy macie zapalenie oskrzei - a my płytsze?
Napisz jak rehabilitacja - i co macie - jakie metody ?
 
w srode przepisano nam antybiotyk tak jak piszecie Klacid w syropie do tego clemastinum, ambroheksal i acidolac a w czwartek natala przestała jesc i zaczeła wymiotowac do piontku walczyłysmy a w piątek pani doktor przepisała zastrzyki Biofuroksym i jeszcze problem zeby jej je dac zastrzyki domięsniowe.wybrała ponad połowe i rewelacyjnej poprawy nie ma odzyskała kolor na twarzy i nie wymiotuje oraz nie gorączkuje ale ma okropny kaszel z głebi taki odrywający i mokry....
co do rehabilitacji ze wzgledu na stan zdrowie wstrzymana i jeszcze 2 tyg po zakonczeniu leczenia ma tzw. czas rekonwalescencji i dpiero mozemy zacząc myslec o rehabilitacji teraz zmieniaja nam metode na jesli dobrze pamietam to "wojasa" ale nie powiem do kładnie bo nie zdązyłam skontaktowac sie z rehabilitantem a doszło mi jeszcze do zrobienia eeg i badanie epi nie mam pojecia co to.
 
Klacid paskudny jak kreda...moja tez po nim wymiotowala:( Biedna Natalka!


A my mamy problem i mam nadzieje ze cos poradzicie!!!! bo oczywiscie ja juz panikuje strasznie.....
Jak pisalam na nockach Judi tak sie szarpie za te uszka i buzie.Jak pisalyscie sprawdzilam te zeby(lekarz mowil ze ida) i moim ocza ukazal sie tragiczny widok!!!!!!!Ma przy zebach normalnie dziury!!!! tzn tak to wyglda:
Na gorze ma 4 zeby w tym prawa 2 niedawnos ie przebila i jest juz jakby do polowy ale widac ze na szerokosc cala sie nie wybila.i jakby patrzec na te zeby u spodu ( na te gorne) to pod nimi ma taki pasek rany wlasnie.jakby byla dziura a w niej jakies beee taki nablonek czy cos i widac biszkopta bylo.wiec chce tu umyc zeby a ona nie da:( od kilku dni zreszta ciezko jej sie myje zeby.no i w tych miejscach czasem tez krewke widac.
kolezanka pow mi ze to moze miec od anemi bo jezyk tez ma w niektorych miejscach taki zaczerwieniony jakby.i ze te ranki ja poprostu moga bolec:(

Co do anemi to nie mam pojecia jak jeszcze ja rozpoznac bo co prawda od tych 4 dni jest taka kaprysna i marudna ale nie jakas apatyczna czy cos.
Anemie chyba moze miec z tego ze malo je.jak zje 150 ml mleka na dzien to jest super! w tym kaszek zadnych nie chce jesc.ogolnie jak co to je tylko od nas albo jakies nowe deserki z owocami.....

a moze te ranki ma od swierzego chlebka z taka skorka?

doradzcie cos dziewczyny bo norlmalnie strasznie sie schizuje:(
 
no to mamy juz 38.4 :(:( jezu co to znow....
w dodatku zrobila strasznie lana kupe jak woda:(
co prawda zaczela jesc co jestem w szoku ( zjadla:
sniadanie nic , drugie sniadanie troche owocka z 50 ml , obiadu 100 ml , i kaszki z mlekiem tej 7 czy 8 zboz az 150 ml - na mleku), i moze wlasnie nagle za duzo zjadla albo to po tej kaszce taka kupa bo to nowe...sama nie wiem:(
 
Lilith ja wyczytałam w mojej ksiązce że :

Czasami ząbkowanie wywołuje krwawnieni pod powirzchnią dziąseł. Wygląda ono jak niebiskawe zgrubienia. Te wylewy ni powinny wzbudzać niepokoju. Lekarze nie zalecają żadnych specjalnych zabiegów medycznych. Można stosować zimne kompresy aby ulżyć dziecku i spowodować szybsze zniknięcie krwiaków.

Ból dziąseł może przxenieść się wzdłuż nerwów na uszy i policzki , zwłaszcza przy wyrzynaniu zębów trzonowych. Dlatego niektóre ząbkujące dzieci pociągają się za uszkko lub pocierają policzek.

Dzieci maja też wysoka temperaturę , mój kacper miał 38,2 w zesz`łym tygodniu gdy tak cierpiał z powodu trzonowych. Brak apetytu to też norma i biegunka też jest możliwa.

Także Lilith nie przejmuj się to od zębów daj jej coś przeciwbólowego, i może spróbuj tych czopków.
No jakoś musimy przeżyć to ich ząbklowanie.;-)
 
Lilith u mnie to samo!!! Gorączka, pocieranie za uszy i policzki, straszny płacz, budzenie się co chwilę i jak tylko czymś dotknie dziąseł płacz straszny- bidulka nawet chrupka swojego ukochanego zjeść nie może. Biegunki nie ma, ale przy ostatnich zębach miała:baffled:
Także u Judytki to też może zęby:confused:
 
ja piermandole,ale przeboje...
lilith ja bym poleciała do lekarza...moja anemię widzi po śluzówkach,bez badania krwi,więc moze obakaj jej śluzówki w oczkach czy blade...moja patrzyła zawsze własnie na śluzówki w oczkach i gardle...i zawsze wiedziała
heksa...rany julek trzymaj się dzielnie...strasznie współczuję...i powodzenia życzę...
a lilith może ma pleśniawki???lubią się robić w rankach przecież???ponoć krwawią przy pocieraniu???
 
reklama
kurde ale nieciekawie...
Helsula trzymaj się kochana z biedną Natalinką. Ucałuj ją ode mnie mocno i usciskaj i poprzytulaj od Marysi.

Lilith anemię to moesz strwerdzić TYLKO badając poziom zelaza i robiać morfologię. Daj jej czopek przeciwgoraczkowy i jak do jutra nie przejdzie to leć do lekarza bo to moga być uszka. Co do kropek na dziasłach Marsyia ma takiego małego krwiaczka ale ja sądzę że to od zęba kóry wychodzi.

Acha a nam odpadała jedna niby-kurzajka na rączce - jeszcze walczymy z tą na boczku
 
Do góry