betiks
full time mummy :)
Moja mała w poniedz. też dostała gorączki ponad 38,podałam Nurofen,pomogło.W nocy znowu temp. pow. 39 i drgawki,dałam czopek i okłady zimne robiłam,pomogło.We wtorek rano miała 37,a po południu jak miałam już z nią jechac do lekarza,już nie było śladu po gorączce.
Też nie miała kataru,kaszlu itp.Jak nagle przyszło,tak nagle poszło.
Wysypki żadnej jak narazie nie widzę,więc myslę,że albo ma silny organizm i zwalczyła klującą się infekcę,albo może jakis trzonowiec w dziąsełkach się kluje.Parę m-cy temu sytuacja była podobna i też nie było żadnej wysypki,a lekarz zleciła tylko obniżanie zbyt wysokiej gorączki...
Też nie miała kataru,kaszlu itp.Jak nagle przyszło,tak nagle poszło.
Wysypki żadnej jak narazie nie widzę,więc myslę,że albo ma silny organizm i zwalczyła klującą się infekcę,albo może jakis trzonowiec w dziąsełkach się kluje.Parę m-cy temu sytuacja była podobna i też nie było żadnej wysypki,a lekarz zleciła tylko obniżanie zbyt wysokiej gorączki...