reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Chrzciny

Dziewczyny, uświadomcie mnie co trzeba kupić do chrztu :confused: Oprócz ubranka i gromnicy ;-) I co kto powinien kupić ( tzn, chrzestna, chrzestny, rodzice itp), bo ja zielona zupełnie jestem :-p
 
reklama
u mnie do chrztu potrzeba :)
swieca biala szatka-krzyzmo
matka chrzestna kupuje ubranko i swiece z biala szatka: nie daje prezentu
ojciec chrzestny kupuje lancuszek placi za ofiare i kupuje typowy prezent na chrzest (srebrna lyzeczke,grzechotke lub pojemniczek na pierwszy zabek)
rodzice placa za fotografa i album

potem to matka chrzestna ubiera malego a ojciec chrzestny zapina lancuszek i chyba tyle :)
 
Annya, u nas wymagana jest
-świeca,
-szatka, którą nakłada się nowoochrzczonemu dziecku

Łańcuszek, to mała dostanie od nas pewnie... zapinamy jej na szyjce, aby go poświęcić podczas chrztu. I chyba tyle... u nas potrzebne są zaświadczenia, że chrzesnt/chrzestna mogą być świadkami chrztu i karteczka o odbytej spowiedzi.
 
No to i ja sie wypowiem na temat chrztu. Nie wierze w ksiezy tylko w Boga dlatego nie czuje potrzeby latania co niedziele do koscioła. Ostatnio miałam chwile zwatpienia ale juz sie pozbieralam. Moj maz nadal jest przeciwny ale i tak ochrzcze Matylde najprawdopodobniej we wrzesniu.
U nas tez chrzestna kupuje biała szatke, a chrzestny swiece.
 
Ostatnia edycja:
Ja tez jestem niepraktykujca i chyba raczej tez niewierzaca :sorry2:
Oboje mamy wszystko co potrzebne czyli chrzest, komunie, bierzmowanie no i Slub koscielny tez bralismy.
Dziecka nie ucze modlitw. Nie wiem czy to dobrze czy zle.Ale nie umiem jej teraz tlumaczyc jak to jest z ta wiara. Chyba zostawie to szkole ;-)albo dziadka ;-)

Wydaje mi sie jednak, ze trzeba dziecko ochrzscic i poslac do komunii potem samo zdecyduje w co wierzy i czy wogole wierzy.

Jezeli chodzi o chrzest to potrzebna jest swieca i szatka, ale nie wiem co kto kupuje.
Sandrusi nikt nie kupil lancuszka (nie wiedzialam, ze wogole jest taka potrzeba). My rodzice kupowalismy ubranko, swiece, placilismy za ofiare i zdjecia. Chrzestna kupila bukiecik i szatke z wlasnej woli.
Dziadek kupil smoczek srebrny na pierwszy zabek z data urodzenia i z data chrzsztu oraz ksiazeczke od 0 do pierwszych uodzin. Fajna pamiatka teraz tez bym taka ksiazeczke chciala :-)

Co do naszego chrzsztu to dalej nie znamy terminu.
 
U nas chrzestna kupuje ubranko , szatkę
chrzestny świecę a za resztę odpowiadają rodzice.
Z dokumentów no to oboje rodzice chrzestni muszą mieć zaświadczenie o praktykowaniu ze swojej parafii no i karteczki świadczące o tym ze byli ostatnio u spowiedzi.Chrzest już w sobotę aaaaaaa:szok:
 
u nas 15 sierpnia-obowiazkowe kartki o odbytej spowiedzi rodziców i chrzestnych, nie ma podziału co kto kupuje-wiec rodzice kupuja wszystko:baffled:, zostało mi do kupienia ubranko-są masakrycznie drogie:baffled::szok:
 
Gumisia, ja za kiecke dalam 11€, czyli ok 50 zl. Nowa na ebay :-)

My chrzcimy 29 sierpnia w PL, w sobote. Juz zaplanowane. Moj brat dostal juz zaswiadczenie, wiec jak widac niemieccy ksieza sa duuuzo bardziej tolerancyjni :-D
Bedziemy chrzcili na wiosce pod Koszalinem, bo bardzo zalezalo nam na sobocie, w wiazku z czym sakrament odbedzie sie wieczorem (19:00) tylko dla nas i bez mszy i innych takich....zbednych ;-)

Nie wiem co kto kupuje, ale chrzestnym jest moj uczacy sie jeszcze brat, wiec to pewnie moi rodzice za niego pomysla, hehe, a chrzestna i tak wariuje non stop na punkcie Malej, wiec ja zajmuje sie juz tylko imprezka.
 

Załączniki

  • IMG_4058.jpg
    IMG_4058.jpg
    15,5 KB · Wyświetleń: 71
Ostatnia edycja:
reklama
U nas chrzciny były 01.08 w sobotę - bardzo mi się podobało, w kościele trwało wszystko 13 minut - sam chrzest bez mszy i całego zamieszania...
Moja malutka płakała - było jej bardzo gorąco. Ubraliśmy ją w sukienusię białą i na to jeszcze sweterek (żeby nie zmarzła w kościele). Normalnie z nas idioci:angry::angry::angry: W taki upał!!!
 

Załączniki

  • 1.jpg
    1.jpg
    24,2 KB · Wyświetleń: 73
  • 2.jpg
    2.jpg
    23,4 KB · Wyświetleń: 77
Do góry