Dziwne to jest dla mnie.Ja 2 dzieci ochrzciłam mając cywilny ślub z synem był problem bo ksiądz zacoł mnie umoralniać,ale kiedy postraszyłam go kurią biskupią-pisałam już o tym od razu zmienił zdanie.Córke chrzciłam bez niczego-nikt nie stwarzał problemów.Najmłodsze dziecko z wody ochrzczone zostało w szpitalu potem ochrzciliśmy ją normalnie w kościele.Zarówno ja jak i mój partner jesteśmy po rozwodzie,nie mamy ze sobą ślubu i tu też nie było problemów.Jula została ochrzczona bez problemów,nawet chrzest z wody został powtórzony mimo,że mówiliśmy,że takowy miała -ksiądz stwierdził,że może żle ją ochrzczono w szpitalu więc powtórzy.Nie było problemów- fakt,faktem my jako rodzice nie dostaliśmy rozgrzeszenia i nie byliśmy u komunii,ale dziecko ochrzciliśmy,W ubiegłym roku mojego partnera córka chrzciła swojego synka w Polsce tu u nas- też nie ma ślubu,a jej partner jest Niemcem i nie ma żadnej wiary,tak był wychowany.Nie był chrzczony a w chrzcie dziecka uczestniczył no regułki za księdzem mówiła Aga,to na nią spadło wychowanie dziecka w wierze-tak powiedział wówczas ksiądz.Za rok biorą u nas kościelny i też księża nie stwarzaj ą problemów to ona będzie przysięgać nie Kaj.Tak nam powiedzieli na parafii.
Mam kolege ze szkolnej ławki który jest księdzem,przy którymś spotkaniu rozmawialiśmy z nim na właśnie takie tematy jak sakramenty i właśnie on stwierdził,że nikt nikomu nie zrobi łaski udzielając jakichkolwiek sakramentów wiadomo- najpierw musi być Chrzest potem reszta-jeżeli o nie poprosi.To,że nie chcą wam ochrzcić dzieci to ich wymysły,Jeżeli się postawicie wszystko zostanie załatwione.Powodzenia