reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Ciaza - archiwum

Witajcie
'

Milkada gratuluję Synusia!!!

hmm racja z tymi ubrankami, ze jest mało neutralnych kolorów, a dziewczyny powiedzcie, jak to w końcu jest z tymi ubrankami w szpitalu, bo ponoć nie trzeba brać ubranek do szpitala? , bo tam ubierają dziecko, ale czytałam gdzieś , że lepiej brać swoje, kilka body, czapeczkę,a potem w domu po powrocie porządnie wyparzyć, co wy o tym sadzicie?:baffled: jestem raczej zdania żeby brać swoje, ale już sama nie

może wypowie się też już jakaś "praktykantka" co najlepiej zabrać dla dzidziusia do szpitala z ubranek?, ja wiem, ze mamy jeszcze duzo czasu, ale jak bede sie wybierala na zakupy to chcialabym wiedziec co kupić:-)




m.linijka.i.200.jpg
[/url]


ja mam taką listę za szpitala na Madalińskiego
CO ZABRAĆ DLA NOWORODKA DO SZPITALA?
- 5 szt. pieluszek tetrowych
- kocyk lub rożek
- 3 szt. koszulek/kaftaników
- 3 szt. śpioszków/pajacyków
- 3 szt. czapeczek
- 3 szt. rękawiczek
- 3 szt. skarpetek
- ręcznik frote
- 5 szt. gazików Leko
- chusteczki nawilżające
- krem pielęgnacyjny
 
reklama
Co do diety na dziewczynkę, czy chłopca wcześniej mogłam zjeść kilogram kiszonej kapusty, mięsko obowiązkowo na obiad, ze słodkości najlepiej sernik no i kwaśne cytrusy.Od mleka mnie odrzucało. Nie miałam strasznych nudności itp.
A prawdopodobnie będzie dziewczynka :-D.
Z przepowiedni o kolorze sutków (nie brodawek) iż różowe świadczą o spodziewanej płci żeńskiej, tu bym się zgodziła.
 
W zasadzie nie wiedziałam, na którym wątku napisać. Ale skoro tu jest Szuflada z poradami, to chyba najodpowiedniejszy.

Mam pytanie do tych z Was, które już mają za sobą "pierwsze kroki w posiadaniu dziecka" :-D
Jak to jest z tymi brodawkami? No bo ja np. mam małe brodawki, twarde... Zastanawiam się, jakie powinny być, żeby nie martwić się o problemy z karmieniem.
Po drugie, jakie to jest uczucie karmić piersią? Czy to boli, czy jak?
Jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić, piersi to chyba najbardziej wrażliwa część mojego ciała. Myślałam, że ciąża mnie przygotuje, że jakoś to się zmieni. Ale niestety nic się nie zmieniło, a wręcz dodatkowo bolą, bo rosną...

Będę wdzięczna za informacje i opinie - oczywiście subiektywne :-p
 
Moglabym napisac ze karmienie piersia to cudowne mistyczne uczucie, magiczna wiez laczaca matke z dzieckiem..nie tylko... chcialas tez prawde i subiektywne odczucia. A wiec... Mnie na poczatku bolalo jak cholera. Musisz byc na to przygotowana ze latwo nie bedzie. Szczegolnie jesli masz wrazliwe piersi. I nawet jak boli to jak najczesciej przystawiac dziecko, zeby nie doszlo do zastojow pokarmu. Ale jak to przetrwasz to jest juz z dnia na dzien jest tylko lepiej. Powodzenia :D
 
Ostatnia edycja:
Ale jaki to jest ból :confused: Znaczy w sensie, jak to się odczuwa :confused: Wiadomo, bolą pewnie sutki, a czy pierś w środku też jakoś boli, jak to mleko wypływa :confused:

Ja wiem, że to dość dziwne i głupie pytania, ale muszę się przyznać do jednego - boję się karmienia bardziej, niż porodu. Właściwie to porodu się nie boję, a to karmienie mnie przeraża i nie daje spać po nocach :baffled:
 
Cypisia moze bolec to fakt jezeli nie nauczysz sie przystawiac do piersi dziecka ból mogłabym opisac jako ciagnacy czujesz jak mleko kanalikami płynie Wszystko zalezy od opanowania sztuki karmienia i przystawiania dziecka do piersi znalezienie odpowiedniej pozycji do karmienia Nie nastawiaj sie ze to boli tak jak Kasia napisała to niesamowite zjawisko wiezi tylko twojej i dziecka Są dostepne ksiazki i masa innych wspomagaczy zeby tylko karmić Pomijam ze dziecko nabiera odporności będąc karmione piersia osobiście za kazdym razem walczylam aby karmić piersią Najpierw zakazenie wewnatrzmaciczne -Ola była karmiona tylko dwa miesiace z powodu antybiotyków przy nastepnym 6 miesiecy tyle ile zalecają przy ostatnim było najgorzej najmniejszy stres powodował zanik pokarmu -rewelacje robiła ochydna herbata z mlekiem potocznie zwana bawarką poddałam sie jak Małgosia skonczyła 4 miesiace teraz tez bede walczyć chociaz do 4 miesiaca Ja kupiłam sobie książkę Sztuka karmienia piersia z wyd.Swiat książki polecam :D
 
Ale jaki to jest ból :confused: Znaczy w sensie, jak to się odczuwa :confused: Wiadomo, bolą pewnie sutki, a czy pierś w środku też jakoś boli, jak to mleko wypływa :confused:

Ja wiem, że to dość dziwne i głupie pytania, ale muszę się przyznać do jednego - boję się karmienia bardziej, niż porodu. Właściwie to porodu się nie boję, a to karmienie mnie przeraża i nie daje spać po nocach :baffled:
Witam:-), ja szczerze polecam karmienie piersią, Miśka karmiałam 2 lata-uczucie cudowne, a więź z dzieckiem niesamowita,takie uczucie bliskosci, którego nie da się opisać, a łączy tylko Ciebie i maluszka:tak:.
Co do trudnosci to fakt są:na poczatku nie bardzo wiadomo jak się do tego zabrać, ale połozne pokaża Ci w szpitalu;na 2,3 dzień zaczynają pękać brodawki trochę krwawią, ale szybko przechodzi smaruj mascia PURELAN(jak dobrze pamietam). Ja miałam wklęśnieta brodawkę, ale mały skutecznie wyciagnął.
Uwaga na zastój pokarmu, trzeba często przystawiać maluszka, lepiej nie odciagać za dużo bo produkcja jest wtedy jeszcze lepsza.
To tyle straszenia, będzie super;-), wazne zeby dobrze sie nastawić i karmić, nie słuchać dobrych rad i nie "przepajać herbatką" :wściekła/y:
 
No niewiem jak z tym przepajaniem ja przepajałam kazdo ze swoich dzieci wodą z glukozą lub herbatką z kopru włoskiego Nie mieliśmy problemu z kolkami czy budzeniem sie malucha co godzine w nocy Ściagałam bardzo duzo pokarmu poniewaz oddawałam go na oddział wcześniaków Myśle ze kazda z nas musi wyczuc swojego maluszka co mu jest potrzebne...Moje dzieciaki przed ukonczeniem 3 mż dostawały juz sok z marchwi i jabuszko po skonczeniu 3 mż dostawały zupke domową tzn kawałeczek marchewki ziemniaka i odrobina glukozy ... Nie patrzylam co radzą starałam sie wyczuć co potrzebują moje maluszki...

a i uwazam ze karminie piersia dla samej zasady po ukonczeniu 6mż jest bezsensu a przysparza potem mnóstwo kłopotów z odstawieniem od piersi Stres dla dziecka i dla matki jest gorszy niz karmienie sztuczne po tym okresie... Mnie karmili do 3 rż do tej pory pamietam jak sie wydarłam w autobusie że chce jedzenie i picie natychmiast Wstyd bo ja sie darłam a moja matka nie potrafiła mi wytlumaczyć ze nie teraz ja chcialam i to natychmiast..
 
Wiekszość pediatrów uważa, że jezeli karmi się piersią to wystarczy sama pierś do 6 m-ca, a karmic powinno sie do roku.Misiek ciagnał cyca długo, nie miał kolki, żadnych uczuleń, a nie odmawiałam sobie róznego jedzenia, przybierał 1kg na m-c, a z odstawieniem nie miałam kłopoty-sa rózne sposoby, nam sie udało w 2 dni.:tak:
 
reklama
Do góry