Evulek
Aktywna w BB
jestem raczej sceptyczna jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju zabobony i przesądy ale...
w pierwszej ciąży miałam śliczną ,okrąglutką "piłkę (z tyłu w ogóle nie było widać,ze jestem w ciąży ;-))
i-zgodnie z przesądami urodziłam chłopca
miałam wtedy straszną ochotę na rolmopsy i ogórki ;-) i tylko raz na chałwę ;-)
teraz jem zdecydowanie więcej słodyczy niż kiedykolwiek ([potrafię wtrąbić całą tackę mini-ptysiów na raz!!!) i mam brzuszek raczej bardziej "rozlany" na biodra niż poprzednio i...spodziewam się córki :-)
w jednej i drugiej ciąży czułam się zupełnie inaczej.
do tego ta wyżej wspomniana chińska wróżba też się sprawdziła!!!
i weź tu człowieku ignoruj przesądy...
w pierwszej ciąży miałam śliczną ,okrąglutką "piłkę (z tyłu w ogóle nie było widać,ze jestem w ciąży ;-))
i-zgodnie z przesądami urodziłam chłopca
miałam wtedy straszną ochotę na rolmopsy i ogórki ;-) i tylko raz na chałwę ;-)
teraz jem zdecydowanie więcej słodyczy niż kiedykolwiek ([potrafię wtrąbić całą tackę mini-ptysiów na raz!!!) i mam brzuszek raczej bardziej "rozlany" na biodra niż poprzednio i...spodziewam się córki :-)
w jednej i drugiej ciąży czułam się zupełnie inaczej.
do tego ta wyżej wspomniana chińska wróżba też się sprawdziła!!!
i weź tu człowieku ignoruj przesądy...