Hej,
Zdaję sobie sprawę, że mój problem brzmi irracjonalnie, ale sprawa generuje u mnie na prawdę ogromny lęk i być może starsze, bardziej doświadczone i przede wszystkim bardziej wyedukowane kobiety będą w stanie pomóc mi się z tym uporać…
Mam 19 lat, z chłopakiem w 7 dniu mojego cyklu zdecydowaliśmy się uprawiać petting. Martwi mnie jednak fakt, iż mój chłopak poprawiał penisa, następnie po ok. 2 minutach dotknął mojej waginy z zewnątrz, poszedł umyć ręce i włożył mi palce do pochwy. Wytrysk był dopiero później, ale raczej nie było szans na to, żeby świeże nasienie miało kontakt z moją pochwą. Jedyne, czego na 100% nie było, to penetracji i wytrysku nasienia w okolicy mojej pochwy. Wracając, przestraszona tą sytuacją wzięłam tabletkę Escapelle. Po tabletce dostałam krwawienia z odstawienia, teraz jest już 10 dni po terminie okresu i nic. Zrobiłam testy ciążowe z moczu 10,14,21,27,32,33,34,35 i 36 dnia po zdarzeniu, każdy negatywny. W 35 dniu po zdarzeniu wykonałam też beta hcg - <0,2 mIU/ml. Czy moje obawy są logiczne? Czy mogę już wykluczyć ciążę i czekać na okres? Przepraszam za irracjonalność mojego pytania, jestem po prostu bardzo lękowym, niegotowym na współżycie człowiekiem, który potrzebuje merytorycznego wyjaśnienia i pewnej formy uspokojenia…
Dziękuję za poświęconą uwagę i zapraszam do dyskusji
Zdaję sobie sprawę, że mój problem brzmi irracjonalnie, ale sprawa generuje u mnie na prawdę ogromny lęk i być może starsze, bardziej doświadczone i przede wszystkim bardziej wyedukowane kobiety będą w stanie pomóc mi się z tym uporać…
Mam 19 lat, z chłopakiem w 7 dniu mojego cyklu zdecydowaliśmy się uprawiać petting. Martwi mnie jednak fakt, iż mój chłopak poprawiał penisa, następnie po ok. 2 minutach dotknął mojej waginy z zewnątrz, poszedł umyć ręce i włożył mi palce do pochwy. Wytrysk był dopiero później, ale raczej nie było szans na to, żeby świeże nasienie miało kontakt z moją pochwą. Jedyne, czego na 100% nie było, to penetracji i wytrysku nasienia w okolicy mojej pochwy. Wracając, przestraszona tą sytuacją wzięłam tabletkę Escapelle. Po tabletce dostałam krwawienia z odstawienia, teraz jest już 10 dni po terminie okresu i nic. Zrobiłam testy ciążowe z moczu 10,14,21,27,32,33,34,35 i 36 dnia po zdarzeniu, każdy negatywny. W 35 dniu po zdarzeniu wykonałam też beta hcg - <0,2 mIU/ml. Czy moje obawy są logiczne? Czy mogę już wykluczyć ciążę i czekać na okres? Przepraszam za irracjonalność mojego pytania, jestem po prostu bardzo lękowym, niegotowym na współżycie człowiekiem, który potrzebuje merytorycznego wyjaśnienia i pewnej formy uspokojenia…
Dziękuję za poświęconą uwagę i zapraszam do dyskusji