reklama
Fusun
Fanka BB :)
Napierajka powodzenia! Kciuki zaciśnięte
multimama2
Mama Kuby,Mai i Dawida
Napierajka powodzenia!Czekam na dobre wieści!!!
Napierajka trzymaj siee.. trzymamy wszystkie kciuki:-)
Napierajka powodzenia, trzymam kciuki.
Ja byłam wczoraj na USG i sama nie wiem co myśleć, wszystko niby jest ok ale lekarka która robiła USG (zresztą ta sama która prowadzi ciążę) powiedziała, że przepływy u jednego z dzieci pomiędzy pępowiną a mózgiem (mam nadzieję że dobrze to napisałam, bo nie wiem czy zrozumiałam) nie są super ale nie są też jakieś złe. Powiedziała, że na tym etapie ciąży, nie ma to aż takiego dużego znaczenia, poza tym cała reszta parametrów nie wskazuje, żeby to był początek zespołu podkradania, bo dzieci są wielkościowo (główki, brzuchy etc.) i wagowo praktycznie takie same. Stwierdziła też, że dzieci są trudne do badania, bo ruszają się jak szalone:-). Zastanawiała się nad kontrolą za tydzień ale ostatecznie podjęła decyzję, że mam przyjść 02.01.2014 (wtedy mam USG i wizytę u lekarza).
Co do twardnienia brzucha, to właśnie wczoraj też z nią o tym rozmawiałam, bo mam takie objawy od jakiegoś czasu. Trwa to dosłownie chwilę i puszcza, nie boli. Powiedziała, że mogę brać no-spę i magnez. Nie wiedziałam, że można brać magnez. Z tego wszystkiego nie zapytałam się jaki magnez mam kupić i jak go brać.
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze
.
Ja byłam wczoraj na USG i sama nie wiem co myśleć, wszystko niby jest ok ale lekarka która robiła USG (zresztą ta sama która prowadzi ciążę) powiedziała, że przepływy u jednego z dzieci pomiędzy pępowiną a mózgiem (mam nadzieję że dobrze to napisałam, bo nie wiem czy zrozumiałam) nie są super ale nie są też jakieś złe. Powiedziała, że na tym etapie ciąży, nie ma to aż takiego dużego znaczenia, poza tym cała reszta parametrów nie wskazuje, żeby to był początek zespołu podkradania, bo dzieci są wielkościowo (główki, brzuchy etc.) i wagowo praktycznie takie same. Stwierdziła też, że dzieci są trudne do badania, bo ruszają się jak szalone:-). Zastanawiała się nad kontrolą za tydzień ale ostatecznie podjęła decyzję, że mam przyjść 02.01.2014 (wtedy mam USG i wizytę u lekarza).
Co do twardnienia brzucha, to właśnie wczoraj też z nią o tym rozmawiałam, bo mam takie objawy od jakiegoś czasu. Trwa to dosłownie chwilę i puszcza, nie boli. Powiedziała, że mogę brać no-spę i magnez. Nie wiedziałam, że można brać magnez. Z tego wszystkiego nie zapytałam się jaki magnez mam kupić i jak go brać.
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

adb7- nie przejmuj się na zapas! Najważniejsze, co powiedziała lekarka, że dzieci są w miarę równe i nie ma syndromu podkradania. Na pewno wszystko będzie dobrze i nie ma powodu do niepokoju, skoro nie skierowała Cie na inne badania. Ja miałam podobną schizę w 13 tygodniu na usg genetycznym, gdzie lekarz powiedział coś o przezierności karku, niby nie jest super, ale nie miałam się przejmować. A teraz już prawie o tym zapomniałam, oczywiście z dzieciakami wszystko ok.
Napisz mi skąd jesteś, bo ja w Warszawie mam namiary na dwóch lekarzy, którzy są podobno najlepszymi fachowcami od usg, mają bardzo dobry sprzęt i często jak inny lekarz ma jakieś wątpliwości to właśnie wysyła do nich.
A co do pracy - to tak , pracuję i mam zamiar tak robić do końca stycznia przynajmniej. Mam pracę spokojną, siedzącą, dojeżdzam samochodem i powiem Ci szczerze, że w pracy odpoczywam - bo w domu mam mocno absorbującego 20-miesięcznego synka....
A sił coraz mniej, żeby z nim się bawić.
Ciekawe, co u Napierajki - czy już po cc? Wiem z opowiadań znajomych, że im przyszło czekać na cc juz w samym szpitalu przez kilka godzin, bo co rusz wpadały nowe pilne przypadki....
Kciuki trzymam nieustająco!
Napisz mi skąd jesteś, bo ja w Warszawie mam namiary na dwóch lekarzy, którzy są podobno najlepszymi fachowcami od usg, mają bardzo dobry sprzęt i często jak inny lekarz ma jakieś wątpliwości to właśnie wysyła do nich.
A co do pracy - to tak , pracuję i mam zamiar tak robić do końca stycznia przynajmniej. Mam pracę spokojną, siedzącą, dojeżdzam samochodem i powiem Ci szczerze, że w pracy odpoczywam - bo w domu mam mocno absorbującego 20-miesięcznego synka....

Ciekawe, co u Napierajki - czy już po cc? Wiem z opowiadań znajomych, że im przyszło czekać na cc juz w samym szpitalu przez kilka godzin, bo co rusz wpadały nowe pilne przypadki....
Kciuki trzymam nieustająco!
reklama
Milla76 to twarda babka z Ciebie
. Też chciałam pracować jak najdłużej ale pojawiły się plamienia. Po 3 tyg wróciłam do pracy ale powiem Ci szczerze, że chociaż również mam spokojną i siedzącą pracę, to po 8h siedzenia tak bolał mnie kręgosłup, że chciało mi się płakać. Mam też dosyć daleko do pracy, bo mieszkam w Piasecznie a pracuję w Warszawie (do niedawna też tam mieszkałam). Chodzę do przychodni ciąż wielopłodowych przy Pl. Starynkiewicza. Z tego co dowiedziałam się od lekarzy i z rozmów z dziewczynami, które są pod opieką tej przychodni, to jedna z najlepszych tego typu przychodni w Warszawie (specjalizujących się w ciążach mnogich).
Jestem dobrych myśli ale sama wiesz jak to jest Milla76, człowiek usłyszy jedno słowo, którego nie chce słyszeć i już ma o czym myśleć
.
Gabi004 tak moje dziewczynki są jednokosmówkowe, dwuowodniowe. To chyba kupię ten magnez, skoro sama lekarka wspomniała, że mogę brać,

Jestem dobrych myśli ale sama wiesz jak to jest Milla76, człowiek usłyszy jedno słowo, którego nie chce słyszeć i już ma o czym myśleć

Gabi004 tak moje dziewczynki są jednokosmówkowe, dwuowodniowe. To chyba kupię ten magnez, skoro sama lekarka wspomniała, że mogę brać,
Podziel się: