reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ciąża bliźniacza

No ja już po. Okazało się, że nic mi się na szczęscie nie sączy, ale dobrze, że jednak poszłam bo niestety szyjka zaczęła mi się skracać :/ na ostatniej wizycie, 9 dni temu, miała 4,6cm, a dziś pokazał się na usg lejek wskazujący na skracanie i w tej "normalnej" częsci ma już tylko 3,3 :( Także magnez, nospa, luteina i leżenie :( Powiem Wam, ze bardzo się boję bo to jeszcze chyba za wcześnie na takie duże skoki :(

Mi gin powiedział, że 3,5 cm to super długość. O niebezpiecznej długości mówi się poniżej 2,5 cm. Także luzik :tak:
Ja byłam na kontroli u 2 lekarzy. Jeden badał mnie za pomocą usg i szyjka 3,6 cm :-) :) Drugi badał manualnie i 1,5 cm :baffled: Ale ten drugi powiedział, że różnica wynika z metody badania, bo przez usg mierzą razem z jakąś częścią w macicy... kazał się nie martwić i odpoczywać....heh.... a dziewczyny zdrowe i figlują aż miło :-D:rofl2: 20 tc. na liczniku :-) :) od dzisiaj odchudzam moje posiłki, bo tyję okrutnie....:sad::sad::sad: najgorsze, że nie mogę się poruszać konkretniej i boję się, że sama dieta nie za wiele da....:baffled:
 
reklama
To fajnie:) te ruchy to super sprawa. I jeszcze nie bolą :D to jest takie głaskanie.
A nie ma się co odchudzać..po prostu jeść częściej, ale mniejsze posiłki i tyle, a po wszystkim będziemy się martwić o figurę ;) ja mam już jakieś 10kg na plusie :p
 
To ja was pocieszę, że w ciągu miesiąca po porodzie zeszło ze mnie wszystko co przytyłam w ciąży, łącznie z przewodnieniem mojego organizmu, kiedy nawadniali mnie w szpitalu podczas podchodów do wywołania porodu, ale dziewczyny stwierdziły że nie chcą. Poza tym przy bliźniakach jest tyle pracy, że na początku nie miałam czasu nawet na kromkę chleba :) do tego dwoje synów jeszcze i mąż, cyrk na kółkach, taki pozytywny :)

A co do dity, byłam połowę ciąży na cukrzycowej i dopóki ściśle się jej trzymałam to waga bardzo powoli szła do góry, ale później dzieci gwałtownie przybierają na wadze i my razem z nimi na wadze mamy więcej.
 
No właśnie. Nie ma co szukać sobie powodów do zmartwień :wink:
@Luiza. Ja też mam dwoje synów i teraz będą bliźniaki. No i o mężu nie można zapomnieć :-D
A w czwartek mam wizytę i jestem ciekawa ile już ważą :rolleyes2:
U mnie też w czwartek wizyta. Podgladniemy naszych maluchów. :biggrin2:
Ja już mam prawie 20 kg na plusie. Ale dziś położna powiedziała ze mam się nie martwić. ;)
 
No oby. Dziś byłam u położnej. Zmierzyła tętna maluszków. I jest dobrze.
Ale teraz sprawdziłam wynik dzisiejszego badania moczu, no i białko jest 30.
 
reklama
No właśnie. Nie ma co szukać sobie powodów do zmartwień :wink:
@Luiza. Ja też mam dwoje synów i teraz będą bliźniaki. No i o mężu nie można zapomnieć :-D
A w czwartek mam wizytę i jestem ciekawa ile już ważą :rolleyes2:

Nie szukam... ale u mnie 21 tc a ja mam już 13 kg na plusie...:oo: i bardziej niż o samą wagę boję się o komplikacje typu cukrzyca lub nadciśnienie....:sorry2: W Polsce lekarz bardzo mnie przed tym przestrzegał i komentował każdy dodatkowy kg, więc może dlatego tak się tą kwestią przejmuję....

U mnie też w czwartek wizyta. Podgladniemy naszych maluchów. :biggrin2:
Ja już mam prawie 20 kg na plusie. Ale dziś położna powiedziała ze mam się nie martwić. ;)

A który tc u Ciebie? Bo moja głowa nie pracuje ostatnio na zbyt wysokich obrotach i nie pamiętam :sorry::sorry:

No oby. Dziś byłam u położnej. Zmierzyła tętna maluszków. I jest dobrze.
Ale teraz sprawdziłam wynik dzisiejszego badania moczu, no i białko jest 30.

Ja mam problemy z nerkami i wiem, że białko w moczu to nie za dobrze. Ja muszę tego szczególnie pilnować, żeby się nie pojawiło... ale jeśli Ty wcześniej nie miałaś z tym problemu, to może nie jest nic niepokojącego....:confused: Pytałaś już lekarza?

Ja byłam wczoraj na IP, bo od 2 dni boli mnie brzuch i nic nie pomaga... z dziećmi i szyjką OK. Gin powiedział, że macica naciska na jelita i stad ten ból. A w związku z tym, że mam spore problemy z wypróżnianiem jestem skłonna mu uwierzyć, że to jest przyczyna :tak::rolleyes2: Muszę usprawnić te kwestie i zobaczymy...:zawstydzona/y:
 
Do góry