reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża na Dukanie :)

Ja popieram As. Ta dieta to jest masakra dla zdrowia. Moja znajoma również po kilku miesiacach na dukanie wylądowała w szpitalu z groźbą niewydolności nerek. Sama ją stosowałam po poprzedniej ciąży ale tylko przez ok 3 tyg. Dłużej się bałam.
Tak jak pisałay dziewczyny-więcej warzyw i owoców,bardziej zdrowe i racjonalne żywienie a przytycia i tak się nie uniknie-trzeba się poświęcić dla dzieciaka. Uważam,ze zdrowie rosnących w nas maluszkow jest ważniejsze od naszego wyglądu w tym wypadku.
 
reklama
Hejka sorki ze sie wtrace. Jestem czerwcowka i lubie dukana, tez myslalam o nim ale wlasnie ...nie wiem czy wiecie ze przy nawet malym ciaglym zakwaszeniu organizmu wzrasta ryzyko ciazy karlowatej. Dlatego tylko nie zaryzykowalam. Diete wykupuje u dietetyka i jest przeznaczona dla kobiety w ciazy. Pozdrawiam was i wasze brzuszki
 
As mysle tak samo jak Ty:tak:
Ja stosowalam jakis czas Dukana ale pozniej naczytalam sie o niej i zrezygnowalam:tak:Ja najwiecej chudlam jak nie jadlam kolacji(albo lekka do 18-19)i ograniczalam slodycze:tak:Male porcje jedzenia itp.:tak:Nie lubie zadnych diet, kaza jesc nieraz takie rzeczy co ich nie lubie lub sa ciezko dostepne lub po prostu drogie:tak:
Rozumie Was dziewczyny ze nie chcecie ze duzo przytyc w ciazy:tak: ja sama mam nadwage z sprzed ciazy:tak:Jakos na razie sie tym nie przejmuje, staram sie jesc co godzin np ale jablko, lub inny owoc,sniadanie jak najszybciej po przebudzeniu,obiad i lekka kolacje:tak:Staram sie unikac slodyczy ale jak mam ochote to jem:tak: Na razie nie wiem ile mam na + bo dawno sie nie wazylam:no: W pierwszej ciazy przytylam ok 18kg szybko to zgubilam karmiac piersia,ale w drugiej ciazy przytylam 25kg i choc karmilam nie schudlam:no: Dopiero na poczatku wakacji 2011 schudlam do wagi z sprzed drugiej ciazy:tak:
 
kurcze tak się rozpisałam a mi się post skasował. Nigdy nie czytałam na temat tej diety i tez w sumie nie chciałabym żadnej zaczynać. chodziło mi o to zeby zacząć jeść zdrowo ( dużo chudego mięsa warzyw owoców noi raczej wszystko gotowane wiem wiem tłuszcze też dla dziecka potrzebne dlatego nie rezygnować z nich do końca ) no i żeby móc sobie pozwolić od czasu do czasu na jakieś pyszności na 3 fazie dwa razy w tygodniu można pozwolić sobie na coś kalorycznego typu czekolada. żeby nie było proponuje zamknąc ten wątek i otworzyć nowy na temat zdrowych przepisów w ciąży
biggrin.gif
dla tych które chca zdrowo odżywiać siebie i maleństwo
biggrin.gif
 
ja powiem tak a raczej napiszę racjonalne odżywianie nie pozbawianie ochoty jedzenia czegoś w ciąży bo może właśnie tego czegoś brakuje nam w organiźmie, żadna dieta nie jest dobra bo przecież nie da się być na diecie całe życie przecież to bez sensu. Po ciąży i karmieniu po prostu czasowe ogranicznie pewnych produktów i przede wszystkim ruch to jest klucz do sukcesu. Poza tym przechodzenie nagłe na jakieś białkowe albo niebiałkowe diety to szok dla organizmu i może się skończyć źle. Wystarczy naprawdę ograniczyć przetworzoną żywność gazowane napoje na rzecz tego co matka ziemia nam daje czyli owoce warzywa itd
 
reklama
Znam osoby, które schudły na tej diecie baaardzo dużo. Wyglądają rewelacyjnie moim zdaniem. Jedna co prawda ostatnio miala niedocukrzenie, ale druga wyniki badań ma idealne. Czują się obie dobrze. Niech mi ktoś powie, która dieta jest 100% zdrowa? ja takiej nie znam, bo zawsze coś jest nie tak. Z kolei czy twaróg jest niezdrowy? mieso chude ? warzywa? ryby?

Nie będę stosować tej diety w ciąży, bo za bardzo schizuje na punkcie zdrowia mojego malucha i nie chce ryzykować, bo biochemikiem nie jestem i nie czytałam żadnych wiarygodnych badań na ten temat ( o ile w ogóle takie są), a artykuły z Pani Domu czy innej Olivii mnie nie przekonują...

Ale też łatwo powiedzieć: "dieta jest be, utuczmy się dla dobra dziecka" osobom, które są jak AS baaardzo szczupłe(prawdopodobnie z natury) i wiadomo, że nie będą mieć problemów z powrotem do wagi. Mój facet tak ma - je dzień w dzień chipsy, objada się czekoladą, pełno sosów, makaronów i nie tyje w ogóle. Zazdroszczę wam naprawdę. Niestety mało, kto tak ma.
 
Do góry