reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

Aniu ale nie iskrzyło w gniazdku a w skrzynce z licznikami automatycznymi pod sufitem w korytarzu.

Wkurzyłam się. Kupiłam pieluszki w Realu bo była promo a MM stał nad głową i poganiał - pieluszki pampers 52 sztuki roz 4 dla dziewczynek a to są majtki pampersy. Shit..

Klaczku zakupiłaś basen piłeczkowy ? Super jest.

Wylałam Julce na włosy łyżkę tranu . Niby umyłam ręką ale wali cały dzień.

Julka dorwała w sklepie małą piłeczkę z ksiezniczkami i już puścic nie chciała. był pisk .. zaczyna się. tatus kupił.
 
reklama
Zoyka, te majtki tez sie nadaja - po prostu nie mozna ich zapiac powtornie jak je juz zdejmiesz. Zakladasz na pupe, a jak chcesz zdjac to rwiesz. Tyle ze nie przewiniesz dziecka bez sciagania legginsow...
A ten basenik to taki malutki, domowy. Dalam cale 10 funtow za niego i troche pilek, my mielismy juz kupe pilek i jest tak:
https://www.facebook.com/photo.php?...53989275447.2008699.1397266039&type=1&theater
 
Uff. Zasiadłam właśnie przed chałupą, z laptopikiem i piwem. Maksio już śpi, szalał cały dzień, dreptał bosymi łapkami po trawniku, zaliczył nawet odrobinę wiosennego deszczu, ale generalnie był dziś pogodny dzień, chmury czasem przypełzały na moment, ale to i dobrze, nie było upału. Mam odciski na rękach - skrobałam trawnik ręcznym wertykulatorem /aeratorem czy jak tam się to coś nazywa. Jutro pewnie nie będę się mogła ruszyć. Poza tym wymyśliłam - na Maksiowe pierwsze urodziny zostanie zasadzone w ogrodzie specjalne Maksiowe drzewko urodzinowe. Jeszcze nie wiem co, ale myślę o jakimś owocowym.

Katrina
- no i super. Maks też siedzi w kojcu, bo mamy jednoprzestrzenny dół domu i 10 000 płyt na półkach. Tylko my go troszkę zdemoralizowaliśmy - nie lubi siedzieć sam.
Anko -no nieźle, nieźle! Żmija co się bombkami choinkowymi odżywia :szok:. I brokatem - wyrafinowane ma gusta panienka.
Kłaczku - gratuluję pierwszej nocy bez smoczka. My na szczęście używaliśmy tego krótko, Maks sam w pewnym momencie uznał że już nie chce, nigdy zresztą ze smoczkiem nie sypiał.
Andzike - nauczysz się sypiać bez Kacperka. Jak mobilność postępuje to własne łóżeczko bezpieczniejsze. Ja już od dawna nie biorę Maksia do nas - kiedyś tam jeszcze jak się obudził rano to lądował z nami na dosypianie, ale to się skończyło wraz z odstawieniem od cyca.
Ollena - może to i dobrze, jak Mii nie będzie żaden smoczek odpowiadał to sama zrezygnuje.
Zoyka - bo tran jest wstrętny, bleee!!!!!
 
Tran na włosy:szok:Zoyka pierwsze słysze olej parafinowy to tak ponoć ma włosy wzmacniac a tran to do picia choć nie każde dziecko lubi jak nie tran to ryba do amsiania i już:-).Flo macie fajnie jak trawnik bezpieczny u nas troche trawki troche płyt chodnikowych i w dodatku jak to przy straych domach odpady typu szkło ,puszki zakopywało się w dołach ot tak kiedyś śmiecia segregowano:eek: a to se lubi wyłazić:angry: więc bosa stopą niestety tak małego dziecka nie puszczę:-(A Amelka ze mną śpi raz z wyra zleciała i już tego nie próbuje zreszta łózko niskie i koce położyłam grubo pod:tak: i zabezpieczyłam przed upadkiem podczas snu barierkami ze strony gdzie ona leży .Zasypia u siebie ale jak w nocy (bardziej nad ranem) sie obudzi nie mam sił by walczyć wolę spać:tak:Trochę jednak popadało :-D
 
Majuska balony juz były w użytku niestety mały gryzoń przegryzł co prawda bez mąki ale leciusko tylko pompniete 3 balony poszły w 40 minut i huku dużego nie było natomiast mąka w chacie po rozwaleniu balona .Nie ja uciekam;-):-):szok::eek:
 
Zoyka ja myslałam ,że dla jeszcze bujniejszej fryzury Julencji:eek:;-):-)no to sory tran wali bo to tran:-p:tak:Zdraźcie mi tajemnicę ubrania M i 38 to niby mój rozmiar a czasem L jest w sam raz lub s ,a 38 np przyciasne .No bo robiłam przegląd garderoby i tak zwracałam na to uwagę
 
reklama
Hełoł :-) Azula rozmiar M to czasem 38/40 czasem 40/42 tak naprawdę oznaczenie rozmiaru i wielkość tych wszystkich M/L zależy od kraju producenta. Zoyka ulubiona zabawa od czasu kiedy Kubula siadł i na rannego żołnierza zaczął przemierzać przestrzeń to właśnie wyłącznie sprzętów wszelakich. Czasem uda mu się te wtyczki włożyć, czasem nie ... ale próby są. Dziś ... ustawił pranie :eek: pokrętełko, dodatkowe płukanie, odplamianie ... na szczęście nie ma dość siły aby zamknąć bęben bo miałabym sweterki uprane na 60 stopni. Cóż muszę się rozejrzeć za pralką stosowną bo następnym razem tak lajtowo nie będzie. :eek:
 
Do góry