reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Ze Staraczek 2013

Kinia no to ja nie zadroszcze;/ kiedys moj mezulek tak sie zachowywal jak niebylam w ciazy,pozniej,troszke gorzej bylo z ta pomoca;p ale teraz znow pomaga wiec jestem mega zaskoczona:):) wiec mu powiedzialam ze musze to wykorzystac dopuki jestem w ciazy hehe,wiec wykorzystuje go na maksa:) ale ladnie mu okazuje wdziecznosc haha

Wikki niewidzialam ze tak to sie liczy hehe, czyli zaczelam 8 dobre:)

Malusiolka to teraz jestes niewidoma?!;p
 
reklama
Julia mam nadzieję, że mojemu też się odmieni. Z jednej strony rozumiem, pracuje już 2 miesiące tylko na nocki, jeździ na 18 i min do 6 pracuje, a czasami do 12-13, ale jak ma wolne to mógłby się oderwać od komputera i chociaż Nadią zająć, albo na zakupy wyjść, żebym dźwigać nie musiała. Ale to tak się mówi co jest męczącego w sprzątaniu, gotowaniu, praniu, zajmowaniu się w między czasie dzieckiem jak wróci z przedszkola i jeszcze dochodzą zakupy itp. itd. Faceci nie wiedzą jak to jest. Mój mąż stwierdził, że jak maleństwo się urodzi to oni z Nadią będę spać w jednym pokoju, a ja z maleństwem w drugim, coby Nadia się wysypiała... Ciekawe, Nadia czy on? Chociaż nie powiem jak jelitówkę złapałam, to odbierał Nadię z przedszkola :D

Iwo u nas problem z komputerem istnieje od dawna, trochę było spokoju i znowu gry ;/ Jego po prostu trzeba czasami mocno wstrząsnąć, żeby coś zrozumiał, a nie chcę przy młodej się z nim kłócić. A jak prąd wyłączę to taką awanturę by urządził, że ho ho. Mimo wszystko jest dobry człowiek tylko czasami trzeba mu przypomnieć, że ma obowiązki. Jemu się przypomina w kryzysowych sytuacjach, o jak miałam jelitówkę teraz to biegał po młodą do przedszkola, jak mi przeszło to jemu też przeszło. Co do obrazu ciąży to wiesz ja w pierwszej pracowałam do 5 miesiąca i to jako opiekunka do szalonego dwulatka i było okej, teraz lekarka trochę pogroziła, że nic mi nie wolno no i ciągłe bóle brzucha odczuwam, więc ja jestem może trochę przewrażliwiona teraz, ale to strach jednak jest, przy pierwszej ciąży o wiele lepiej się czułam, z resztą dopiero w 7 tc się skapnęłam, że może jednak wypadałoby test zrobić, bo nic mi nie było kompletnie.
 
natkusia czekam na wynik bety! a jak bete robisz to dlaczego chcesz tak szybko do gina? nie lepiej pozniej zeby juz bylo serduszko? poza tym to tez stwierdzilam ze link to dobry pomysl, bo jednak wykres to juz nie jest najwazniejsza czesc mojej sygnaturki! :-) a w ogole to strasznie szybko do Ciebie te mdlosci przyszly.

ale wy mnie bedziecie musialy duuzo nauczyc. wiikki to mozna dziecku pomoc sie obrucic? moze nie po Twojej mysli ale najwazniejsze ze wszystko dobrze poszlo.

iwo mnie zaczelo bolec podbrzusze dopiero po pozytywnym tescie i to wlasnie tak jakby mi sie tam cos rozciagalo. nigdy wczesniej nie mialam takiego uczucia.
malusiolka no cos mam przeczucie ze niechcacy wam sie udalo ;-) czekam na Twoj test!

julia a kiedy Twoja nastepna wizyta?
ja swoja chce przyspieszyc o dwa dni bo mi sie duphaston skonczy, tylko sie teraz obawiam ze nie uslysze serduszka bo po prostu bedzie za wczesnie, ale na bank przez to zaczne panikowac :sorry:
a co do mezow to moj kolacyjek itp mi nie robi, ale zajal sie kuweta, nie pozwala mi nic nosic i w ogole pomaga zebym sie nie meczyla, wiec jestem zadowolona!:-) ale tez sie jeszcze obawia i chyba jeszcze nie wierzy ze jestem w ciazy. juz chcialabym miec duzy brzuch ktory by nas zapewnial ze ciaza jest i do ktorego moglibysmy gadac! :-D

Kinia ja swojego zdania na temat CC i SN jeszcze nie mam, probuje je sobie wyrobic, a w miedzy czasie natknelam sie na ten artykul wiec sie nim podzielilam. zdecydowanie nie mialam na celu nikogo przekonywac bo sama nie jestem zdecydowana. przykro mi ze mialas taki trudny porod :-(
 
susel, sama nie wiec co ze mną nie tak. Ostatnio jakoś dziwnie się czuje, a co do piersi to nawet mnie nie bolą. Tylko jajnik po prawej strony pobolewa. Brzuch mam jakoś wzdęty, ale pamiętam, że w poprzednim cyklu też tak miałam zanim przyszła @. Co do pomocy męża, to mój M przynosił mi śniadania do łóżka, ale przy pierwszej ciąży, bo pracowaliśmy razem do 8-go miesiąca, później zmienił pracę i jak starsza skończyła 14 miesięcy dodatkowo rozpoczął działalność. Przy drugiej ciąży, jak był w domu to pomagał, ale mało co, bo sama chciałam wszystko robić :p Wściekał się na mnie, bo przy młodszej miałam manie co i róż przestawiania mebli i sama to robiłam :p Ale co z tego jak i tak urodziłam 6 dni po terminie.

Kinia, powiedz coś więcej o swoim uczuleniu i piciu wapna. Ja pamiętam, że przy młodszej miałam swędzenia nóg i drapałam do samej krwi, a mój M się wściekał ;/ Teraz znowu to mi wróciło. Nigdy nie miałam uczuleń, a po ciąży mam ;/ Muszę iść na badania, ale na razie nie mam jak, bo M wrócił do pracy i jak na razie wolnego nie dostanie.

Dziewczyny (piszę do dziewczyn, które po raz pierwszy są w ciąży i mogą nie wiedzieć). Jak będzie Was brzuch swędział, to się nie denerwujcie, że coś nie tak jest z ciążą/dzieckiem. Brzuch swędzi jak się rozciąga i trzeba często go smarować :)
 
Witam sie z rana:0

ja czuje sie w miare!:) dzis do przedszkola nie poszla corka..brzydki kaszel...chyba do apteki bede musiala skoczyc po jakis wykrztusny..bo zaczyna mi szczekac;/

Malusiolka to mialo byc napisane NIEWIADOMA;p bo niewiadomo co mozna sie spodziewac;p @ czy dwoch kreseczek;p

Susel ja mam 10.12 ale jutro lub pojutrze jade do gina po l4:) bo dzis juz oficjalnie jestem przywrocona do pracy i mam urlop wypisany:) a od jutra moze juz na l4
juz sie zastanwialam czy moze by mnie nie przyjal,ale staram sie nie panikowac! no mi tez leku raczej nie straczy wiec pojde ladnie do znajomej apteki i dostane:)
 
Widziałam, że o porodach piszecie. Mi lekarz jeszcze przed zajściem w ciążę zapowiedział, że kolejna ciąża będzie rozwiązana przez cc. Powiem wam, że pierwsze 3 dni to był koszmar i mówiłam, że nigdy więcej nie dam się pokroić, ale po 10 dniach juz na tyle doszłam do siebie, że sama jeździłam autem i stwierdziłam, ze jednak nie jest tak źle i juz nie byłam tak przerażona na myśl o kolejnym cc.

Natkusia
kciukasy za betę! &&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Julia, domyśliłam się :-p

Tekla, moja koleżanka miała rok temu cesarkę i do tej pory ma problemy. Do 5kg może dźwigać, a jak weźmie coś więcej od razu brzuch boli i to niesamowicie. Nie raz chodziła do lekarza i on twierdził, że jest dobrze. Dziwnym trafem już nie raz była przez to w szpitalu ;/ Zależy od organizmu kobiety. Druga koleżanka miała cesarkę 3,5 roku temu i po 8 miesiącach dopiero było ok. A u mnie jest tak, że po drugim porodzie nadal mnie boli. Po każdym przytulaniu nie mogę przez jakiś czas usiąść i siusiu jest mi ciężko zrobić. Odpuści ból i jest ok. A jak się czujesz? Dawno nie pisałaś.
 
Malusi no własnie nie utrafisz, dla każdej kobiety co innego jest lepsze i każda inaczej dochodzi do siebie po porodzie.
Ja się czuję w miarę dobrze. Mdłości mnie męczą co jakiś czas, więc mam lepsze i gorsze momenty w ciągu dnia. Po jutrze mam wizytę więc będę wiedzieć co u maluszka.
 
reklama
Cześć kochane ciężarne :tak: i reszta hihihi :tak:

Kinia - jedyna rada - też graj w komputer ;-) I mówię całkiem serio. Mój mąż jest uzależniony od niektórych gier, ja też od niektórych. a obowiązki tak czy siak trzeba dzielić. Nie ma lekko... Ja mam co prawda tak, że u mnie nie ma czynności damskich czy męskich, dzielimy się obowiązkami wg potrzeb. Ale mogę Ci podpowiedzieć jak niektóre znane mi osoby radziły sobie ze swoimi chłopami. Otóż moja teściowa wyrzucała ciuchy znalezione na krześle przez okno i jej synowie (mój mąż i szwagier) musieli sobie zbierać po podwórku - nauczyli się w trymiga :-D Także wiesz, możesz przypadkowo nie wyprać jego ubrań :-D Różne są metody domowego sabotażu, bo na niektórych rozmowy nigdy nie działają....

A tak w ogóle przyszłam na chwilkę powdychać fluidy ciążowe, oby zadziałały :tak:

Co do porodów, pierwszy miałam kleszczowy, drugi SN, więc nie wypowiem się na temat CC. Jakbym zaszła w 3 ciążę też wolałabym SN, bo to znam. Poza tym CC to zawsze operacja jednak, więc mimo wszystko zawsze wolniej się dochodzi do siebie. A ja musiałabym szybko stanąć na nogi ;-)
 
Do góry