Irlandia w ten piątek mam ostatnią wizytę, usg, ktg itp... a za 10 dni idę pod nóż! A co do pobytu w szpitalu to wstępnie wiem, że przychodzę na 7 rano tego samego dnia, tylko w domu musze się wcześniej przygotować. A badania które wymieniłaś mamjuż wszystkie za sobą, oprócz krzyżówki krwi?? nie wiem co to jest. Ale grupę, czynnik rh i poziom krzepliwości robiłam nawet 3 razy to ostatnie badanie.
Co do lewatywy to czytałam o czapkach glicerynowych, dzięki którym można samemu sobie zrobić ten zabieg jeszcze w domciu (kilka dziewczyn ze stycznia i lutego opisywało, że jak zaczęły się skurcze i odeszły wody zrobiły sobie same lewatywę w domu i oszcędziło im to "przyjemności" w szpitalu) - zapytam pani G czy ja też mogę