reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciążowe dolegliwość

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Ja też mam drętwienia (głównie łydek) w nocy. Choć już ostatnio rzadziej, bo regularnie piję wielki kubek naturalnego kakao (jak wiadomo spora dawka magnezu) - generalnie bardzo polecam!
Ponieważ to bolesna i nieprzyjemna sprawa, to zazwyczaj budziłam się z krzykiem i tymsamym budziłam mojego Ukochanego, który zaraz mi taką łydkę naciągał i rozmasowywał. Ale ostatnio jakoś taką "akcję" przespałam i dopiero rano dowiedziałam się, że miałam skurcz i mnie rozmasowywał :)
 
Ja nie wiem czy można mieć skurcze od zbyt dużej ilości magnezu, ale ostatnio bardzo mnie bolały łydki 3 dni ledwo chodziłam, a zażywałam bardzo dużo magnezu (Asmag Forte 3x2 tabl) od 2 dni Asmag mi się skończył i jakoś mi apteka nie była po drodze... i przestały mnie boleć nogi! Skurczy też juz 2 noce nie miałam. Dziwne, ale jutro zapytam lekarki.
 
ja spie na brzuszku ale z nogą podkurczoną wiec dzidzi jeszcze nie gniote :)
dzisiaj mialam krótki skurcz palca u nogi ale szybko przeszedł
 
A mnie się wczoraj przytrafiło coś takiego:
przespałam się po południu, wstałam z łóżka i natychmiast usiadłam spowrotem, bo mi się w głowie zakręciło. Odczekałam chwilę, żeby uspokoic organizm i powoli znowu wstałam (ciśnienie na pęcherz było juz duże) i znowu to samo. Zrobiłam 2 kroki i musiałam znowu usiąść. Myślałam, że nie dojdę. Trzymało mnie tak z godzinę. Jak tylko wstawałam, to od razu karuzelę miałam. Zmierzyłam sobie ciśnienie i było 97/60/74. Chyba za niskie, ale ja się tak dokładnie nie znam na tym.
Dopiero jak wypiłam kawę, to zrobiło mi się lepiej.
Nie wiem tylko, od czego miałam taki spadek ciśnienia.
 
Joaśka faktycznie miałaś lekko zaniskie cisnienie i może od tego miałaś takie zawroty głowy też tak czase mam.Tylko że ja kawki wogóle nie pije.
 
a ja zaczęłam pić, bo mi na ból głowy pomaga - w przeciwieństwie do tabletek, które mozna łykać w ciąży
 
A nie, ja zawsze piłam rozpuszczalną lurę, bo fanką kawy nie jestem. Do niedawna w ciąży w ogóle nie piłam kawy, bo mnie odrzucało od niej. Ale jak juz kiedys w pracy myślałam, że nie wyrobię w pracy z bólu głowy i chęci drzemki, to zrobiłam sobie słabą rozpuszczalską i o dziwo pomogło mi. Teraz sobie wypijam 1 filiżankę i to pół na pół z mlekiem koło 10 rano i jest lepiej.
 
reklama
Acha to faktucznie pijesz lurke a nie kawe.Ja nawet przed ciążą nie byłam zwolenniczką kawy czasem wypijałam z moim Misiem aby sam nie pił,ale to też pół na pół z mleczkie.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry