- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
A no widzicie, a u mnie jest na odwrót. Przed ciążą to rano bez kawy ani rusz!W pracy pierwsze moje czynności to:właczenie kompa,radia i wstawienie wody na kawę. Tak samo w sobotę budziłam się i juz chciało mi się kawy.Jestem smakoszem kawy i długo pije kawę delektując się przy tym jak nie wiem co
Zauważyłam, że teraz mój organizm wcale nie potrzebuje kawy,dawniej bolała mnie głowa z braku kofeinki a obecnie pije jedną kawę zawyczaj z mleczkiem ale dla przyjemności i to dopiero po śniadaniu albo dopiero po obiedzie. Tu widzimy jak odmienny jest nasz stan
A poza tym Matiu wyciąfga ze mnie ile wlezie, ostatnio po badaniach miałam tak niską hemoglobinkę, ze lekarz pod moją nieobecnosć pytał męża, czy ja nie mdleję, czy dobrze sie odżywiam itd, bardzo sie ucieszył, gdy Michu odpowiedziaŁ, ZE JESTEM BARDZO ZYWOTNA
Przepisał mi nowy prepaarat TARDYFERON FOL, dopiero wykupiłam więc jeszcze nie wiem jak bede się czuła.
Papaczo!
A poza tym Matiu wyciąfga ze mnie ile wlezie, ostatnio po badaniach miałam tak niską hemoglobinkę, ze lekarz pod moją nieobecnosć pytał męża, czy ja nie mdleję, czy dobrze sie odżywiam itd, bardzo sie ucieszył, gdy Michu odpowiedziaŁ, ZE JESTEM BARDZO ZYWOTNA
Papaczo!
Magdaleona
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Wrzesień 2005
- Postów
- 1 575
Też mam hemoglobinę i hematokryt za niskie i właśnie dostałam nowy lek (muszę iść wykupić) bo Sorbifer nie pomógł.
A w pierwszych 2 tygodniach ciąży nie byłam w stanie funkcjonować jak nie wypiłam kawy (u mnie kawa to: 1 łyżeczka rozpuszczalnej zalana do 1/5 kubka wodą a reszta mleczko). Dopiero później się dowiedziałam, że to przez dziecko... ale teraz już kawy nie piję, no może raz na miesiąc jedną (zresztą zawsze wolałam herbatkę z cytrynką...
)
A w pierwszych 2 tygodniach ciąży nie byłam w stanie funkcjonować jak nie wypiłam kawy (u mnie kawa to: 1 łyżeczka rozpuszczalnej zalana do 1/5 kubka wodą a reszta mleczko). Dopiero później się dowiedziałam, że to przez dziecko... ale teraz już kawy nie piję, no może raz na miesiąc jedną (zresztą zawsze wolałam herbatkę z cytrynką...
Ale na pewno jest jej więcej, niż gdybym piła samą wodę
A poza tym siła sugestii to potęga 
a kiwi właśnie pożarłam
http://www.kulturystyka.pl/artykul394/Na przeziębienie
Owoce cytrusowe są jednym z najlepszych źródeł witaminy C, która wzmacnia układ odpornościowy i chroni nas przed częstymi o tej porze roku infekcjami. Szklanka świeżego soku z pomarańczy wypita co rano do śniadania albo cząstki grejpfruta dodawane do porannego musli pomogą organizmowi odeprzeć atak wirusów grypy. A jeśli nas ona dopadnie, łatwiej zwalczymy infekcję, popijając herbatę z cytryną. Warto też pamiętać o owocach kiwi - są one bogatszym nawet niż cytrusy źródłem witaminy C (w 100 g cytryny jest 50 mg, pomarańczy - 49 mg, a kiwi aż 59 mg wit. C).
a kiwi właśnie pożarłam
reklama
Magdaleona
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Wrzesień 2005
- Postów
- 1 575
Dziewczyny czy Wy też nie możecie zjeść lub wypić dużo za jednym razem? Ja właśnie zjadłam zupę (co prawda pół litra - takie mam "miseczki" ;D ) i czuję jakby mi cała zupka podchodziła do gardła... To samo mam jak zjem więcej niż 2 kromeczki, albo napiję się więcej jak szklankę napoju. Nie mam zgagi bo nie piecze - tylko uczucie jakby mi jedzenie w przełyku zostało. Chyba zacznę jeść częściej a mniejsze porcje
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podziel się: