reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ciążowe dolegliwość

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Magdaleona Tobie to dobrze :)

mnie chyba jeszcze tak powaznie zgaga nie męczyła, przynajmniej nie pamietam
teraz to tylko obawiam sie skurczy które czasami są częste
i juz po mału bolące
 
a mnie jedyne co meczy to uplawy ... gin powiedzila ze jak mnie nic nie swedzi to wszystko ok :) ale dla mnie to strasznie wkurzajace - ciagle zmieniam wkladki ... masakra
 
Do moich dolegliwości należą... szkoła i praca ;) Kompletnie nie mam już głowy do takich spraw, a tu tyle kwestii do zamknięcia :( Zaraz siadam dziobać do testu i bez bb się nie obyło, choć wiem, że test na tym ucierpi :(
 
Magdaleona25 i tak Cię podziwiam, że aż tyle wytrzymałaś, mi już ciężko się do pracy zbierało miesiąc temu... całe szczęście, że większość pracy moge wykonać z domciu.
 
Idzia ja podobnie jak Ty mam upławy i wiem jak to wkurza :-[ :mad: :-[ . Moja gin chciała mi je wyleczyć ale nic nie pomaga. Wczoraj przestałam brać globulki (takie cholernie drogie) i zobaczymy ale to chyba tez nie pomoże, prawie non stop przez całą ciąże musze brać jakieś paskudzwa na noc i już naprawde mam tego serdecznie dość.
 
Magdaleona moje dolegliwości częściowo miną, bo dziś na wizycie dostałam zwolnienia. Chciałam się nawet od nich wybronić, bo wiem, że kupę rzeczy do zrobienia, ale mój gin był uparty. Co prawda nie nakazał leżenia plackiem, nawet jak będzie mus to mogę skoczyć coś zaliczyć, ale generalnie trochę zwalniam obroty.
 
mi tez jeszcze sporo do zrobienia zostało
zaliczenie z praktyk i jedna poprawka w tą sobote którą musze zaliczyc
ciagle jestem zmeczona i oczy mnie szczypią
 
reklama
Magdalena25 - no nareszcie troszke zwolnisz :) Juz najwyzszy czas troszke odpoczac i zbierac sily na to, co nas czeka gdy bobaski beda juz po drugiej stronie naszych brzuszkow :)
Ewach6 - 3mamy kciuki w sobote, bedzie dobrze!
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry